Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Aga - i jak wyniki? Zadowolone jesteście?

Pamiętam jak ja to przeżywałam rok temu. Teraz mam spokój do matury..

Agusiu my tez czekamy z Tobą:)

Agusia jak wyniki??

Bali czy moja teoria jest sluszna z upałami okaże się może juz jutro 😁dzisiaj w Gizycku mamy normalnie czyli 24 stopnie. Zaczynam na nowo życ 😉

Gaju tradycyjnie dziękuję za tabelke i zestawienie ❤🌹dla mnie to duża pomoc. Ostatnio na nic już nie mam czasu. Też czekam na zdjęcia z Pragi. Byłam tam 20 lat temu i bardzo miło wspominam.

Anielcia zaszalałas z tą Turcją 🙂ale cudownie!! i dziekujemy za zdjęcia. Zazdroszczę !! i tez tam chcę.....mój brat był kiedys i bardzo narzekał na obsługę hotelu i totalne olewatorstwo turystów....jest inaczej? i trzeba miec szczepienie lub wymaz covida??

Wandziu - nie trzeba teraz ani szczepienia ani wymazu. To też wpłynęło na moją decyzję. 

Turcja jest cudownie różnorodna.  Ma aż 6 stref klimatycznych. Jest krajem samowystarczalnym żywnościowo, rośnie pszenica, jak i oliwki czy pomarańcze,  czereśnie. 

 To był mój drugi wyjazd do Turcji. I kolejna objazdówka.  Wcześniej zwiedziłam od Stambułu,  przez Kapadocję do Antalyi.  Teraz było bardziej lajtowo,  bo Tyrcja Licyjska. Zwiedzanie ruin i wypoczynek nad morzem. 

Turcja ma bardzo bogatą bazę hotelową.  Porównując cenę do jakości   to naprawdę są konkurencyjni. Może  Twój brat źle trafił   a może to było już jakiś czas temu? Większość Polaków bardzo sobie chwali wypoczynek w Turcji. To nadal jest atrakcyjny dla nas kulturowo i cenowo kierunek. Ja jestem bardzo zadowolona.  I pewnie polecę tam znowu za jakiś czas.

a tak na zachętę- mój last minutes kosztował 1925 zł za osobę na 8 dni -  na dzisiejsze czasy mało I w fajnym kraju

polecam!

Anielciu dziękuję za te wszystkie informacje😁na pewno się skusze. Lipiec i sierpień odpadają ze względu na pracę. We wrześniu muszę koniecznie do corki bo nie widziałam ich już przez ten covid że 4 lata😥 ale tak właśnie na jesieni muszę się gdzieś wyrwać i odpocząć od wszystkiego. Jak będę daleko to może z pracy też nie zadzwonia 😜

W pracy dostałam dodatkowe nowe bardziej ambitne obowiązki: rejestrowanie, ubezpieczanie, likwidację szkód. Oczywiście Faktury i rozliczania przelewów nadal mam bo w końcu do tego zostałam zatrudniona. Mogę jednak oddawać klientów z częściami moim koleżankom. To szukanie części do silników i przyjmowanie zleceń nieraz więcej czasu zajmuje niż np 1 rejestracja. Nieraz te telefony dzwonią bez przerwy. Rozmawiam z 1 klientem, a w tle słyszę w telefonie, że już drugi się dobija. Nieraz szef nie jest w stanie wydać mi polecenia bo ciągle dzwonią.... No i się wkurzył. Jeżeli dziewczyny na dwóch innych służbowych telefonach obsługują też części to wiadomo, że kilku delikwentów dziennie i tak mi się trafi.... Jednak nie muszę już obsługiwać wszystkich. Dla mnie to też jakaś ulga... No i nie wiem co z tą nową dziewczyną. Miała być od piątku.... No nie ma. Na szczęście ona ma się zająć przede wszystkim sprzedażą Łodzi więc nie ja musze ja uczyć 😉

Prscowalam 3 soboty z rzędu i czuje, że jestem zmęczona. Na szczęście następna sobota wolna. W lipcu mam je na zmiany. Może bardziej się zregeneruje 😉mieliśmy wczoraj z M zająć się ogrodem i tawnikiem, ale w ostatniej chwili dowiedziałam się że jednak w sobotę pracuje

Mam chyba coraz większą depresję. Ciężka praca, budowa, ciągle coś pod górę... Zrobimy dach i pieniędzy nam prawie wcale nie zostanie. Nie wiem co z tymi czterema mieszkaniami w środku. Mamy robić sami dużo po pracy i w weekendy. Co się nie da to wtedy fachowców 

Tak nas załatwił covid i wojna na Ukrainie. Nie potrafię się już tak cieszyć jak dawniej.....nie chcę Was dołowac.... Cieszcie się ładna pogoda i niedzielą 😉♥️💐

Dzien dobry z rana w poniedziałek 😁

Waga równe 86 kg. Wczoraj było już mniej, ale wpadło tiramisu nadprogramowo 😉

Witam Piękne w ten piękny poniedziałkowy poranek! Pisze piękny bo podobno ten tydzień już bez upałów. W sumie ja się cieszę bo przed te upały to mam ciągle nogi jak balony. Wczoraj wieczorem w końcu zobaczyłam normalny kształt swoich nóg. Szału nie ma ale stopy nie są aż takie. I w końcu mimo że dziś nadeszła @ ( super że nie w ten upały bo nienawidzę jak jest upał bo mam wrażenie że płynę) więc i tak nie jest super ale już widzę światełko w tunelu bo waga na dziś 107.6kg. Co z @ i krótkim spaniem uważam za sukces. Myślę że jeszcze z 1-2 kg mogłabym zejść. 

Wandziu mam nadzieję że w końcu będziesz miała ciut luzu i więcej wolnych sobót. W sumie dobrze wyszło że dla szefa byłaś mało dyspozycyjna to przynajmniej go zmobilizowało żeby zmienić trochę obowiązki i przerzucić telefony na innych. Bo to się zdaje ale takie telefony bardzo pracochłonne i wiem ile to najmuje czasu i jak później ma człowiek poczucie straconego czasu. A poza tym ciągle odrywanie się od pracy to tak jak mówisz nie sprzyja dobrej pracy. 

Trzymam kciuki że będziesz miała za chwilę luzniej. Zasługujesz.