Temat: Chudniemy z pudełkiem marzeń

wiem, wiem...
sama podchodzę do egzaminów z nastawieniem: 3 i do przodu
a żartobliwie z koleżanką mówimy na nasze trójeczki piąteczki

wiem, wiem...
sama podchodzę do egzaminów z nastawieniem: 3 i do przodu
a żartobliwie z koleżanką mówimy na nasze trójeczki piąteczki

Hej Skarby:)!!!

U naszej Antalki to dopiero akcje:D!
 Jesli chodzi o mnie wczoraj do 4 rano rozpakowywalam walizke,pralam i suszylam sterte patalachow. Skompromitowalam sie strasznie glupim smsem do A. Wstyd mi i nic nie odpisal! Napisalam ze tesknie za jego niezwyklymi oczami, slodkim usmiechem gladka skórą i wszystkim!Jaki ze mnie pajac ,bo dodalam duzo glupot pikantnych:DD i ze mam nadzieje na spotkanie w przyszlosci ktoregos dnia.

Nie wiem, jak nie odpisze to niech spada nawet nie wiem czy nie pomylilam numeru! :D
To głupie ..wdawac sie w wakacyjny romans-od poczatku zgodzilam sie w duszy na to ze na nic po za seksem nie moge liczyc i ze on moze mnie nawet oklamywac, pomimo pieknych wiadomosci ktore otrzymalam tuz po wyjezdzie.
Ale chyba kobiety nie potrafia byc az tak chlodne, przynajmniej nie ja.. Staram sie nie rozpamietywac i nie myslec, tym bardziej ze dostalam okres wiec moge powiedziec bylo minelo, udalo sie bez konsekwencji!
Ale ja marzylam dotad o takim chlopaku-byl jak z moich najskrytszych snów, dopiero po poznaniu P. zmienilam typ. Patrzylam na liste swych marzen-on byl jak stworzony przeze mnie! Jego sposób bycia, sposób w jaki całował, w jaki mnie traktowal-to że witał się ze mną przed swoim domem chwytając mnie za dłoń i patrząc głęboko w oczy. Ach chce mi sie plakac!!
Nie liczy sie dla mnie juz jego religia, brakuje mi go.. Nie zdazylam sie zakochac i jestem gotowa zapomniec, nie o nim ale o tym ze nasze drogi sie rozeszly, po prostu nie rozpamietywac.
Wszystko z tym zwiazane urok tej miejscowosci i magia chwili-to bylo jak piekny sen. Ktory sie skonczyl.

Marleninko:) haha ja zawsze mowilam lokcie do przodu-Jestes cudowną optymistką!!
haha u mnie tendencja wzrosla ale wlasnie w zla strone;D wiec naleze obecnie z Toba do jeszcze jednego klubu-ale tez cwicze-No wlasnie zazywajmy duzo ruchu, w nagrode zostaniemy rozgrzeszone-na to licze ;D :)).

Nnat mialas racje-to przez podroz! Tak sie ciesze, tata by mnie ukatrupil, mama grozila zebym nie przyniosla nic ze soba z randki, bo ojciec by powiedzial-Jak ją pilnowalas!?? :D ALe cale szczescie nic.
O nie! Nnat co za przezycia straszne:(!! Wspolczuje zoladka, co sie dzieje,a co z badaniami i kiedy bedzie wiadomo co Co dolega. Jesli chodzi o egzaminy,mocno trzymam kciuki!!Łaał:D! Tez kocham zmiany fryzury! Super to trzymam kciuki zeby fryzura byla przecudowna i  wynagrodzila choc czesc ostatnich przykrosci. O studiach marze i ciesze sie ze moge je poznac od strony studentow-Bede sie starac zaciskac zeby, bo tak wazne jest zeby je skonczyc-wazne dla nas, dla nikogo innego! a jak cos nie wychodzi to nie koniec swiata jest wiele mozliwosci i nawet szans!

Ja tez tesknilam:-(

O a jak z losami? Losujecie jeszcze, dzisiaj wylosowalam pierwszy los od dawna i wyszla dyskoteka:)-mam motywacje zeby trzymac linie:))

Milego Dnia xxx

Ja nie losuję, jako tako sie nie odchudzam. Jak przytyje to nic strasznego sie nie stanie, jak schudne to schudne, bede sie cieszyć. Wole chudnąc, ponoc tak jest, sama nie potrafie i nie moge ocenić. Okaze się pewnie koło 5 lutego. 

Ja nie losuję, jako tako sie nie odchudzam. Jak przytyje to nic strasznego sie nie stanie, jak schudne to schudne, bede sie cieszyć. Wole chudnąc, ponoc tak jest, sama nie potrafie i nie moge ocenić. Okaze się pewnie koło 5 lutego. 

Dziękuje, wyniki z matmy jutro, wiem że nie poszło mi rewelacyjnie, raczej szykuje sie sesja poprawkowa, ale tym się nie przejmuję, właśnie dowiedziałam się ze mam 3.5 z tej okropnej botaniki z egzaminu!  Po prostu skaczę z radości! 

gratki z powodu botaniki!
matma też będzie do przodu - czuję to
~~~~~~~~~~~~
a co z naszymi marzeniami??? ja jak wylosowałam te granatowe szpilki, których jeszcze nie kupiłam, to nie losowałam i tak się zastanawiam, kontempluję... chyba sobie teraz wylosuję dopiero jak stracę równe kilo? a może jak ujrzę 7? nie wiem sama, muszę nad tym dłużej pokontemplować

Marleninko, byłoby miło, potem tylko ustną poprawke zaliczyć i byłoby piekne 3 i nie musiałabym poprawki pisać w marcu *.*

Nie zdałam matmy, brakło mi 22 pkt w skali 300.