- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
15 lutego 2013, 13:14
Yl kolega dziś od 6 rano czekał w tej kolejce po bilety dla żony i siostry i o 12 zrezygnował jak już dochodziło do końca to zrywało połączenie i wywalało go na koniec...
Zojka odpoczyyywaj duzo :)zrelaksuj się z A. dobrze Ci to zrobi :)
Adorinko piękną waga pozazdrościć , wraca szybciutko do zdrowia.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
15 lutego 2013, 15:48
ooo to widzę, że ja miałam mega szczęście bo poczekałam doszło do końca i mogłam bez problemu kupić bilety :)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
16 lutego 2013, 10:59
dziś waga pokazała równe 67... ciekawe czy jutro zobaczę upragnione 66... oby oby :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
19 lutego 2013, 12:36
wracam z podkulonym ogonem do diety przede wszystkim i ćwiczeń.. widać gołym okiem że się zapuściłam i kiedy zrobi się cieplej to będę płakać bo nie wejdę w żadne spodnie kupione rok temu. Zamiast być zmotywowana to mam doła, wiem że muszę ale czuję jakbym miała zmuszać się do tego..buuu.
A było już tak dobrze..
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
19 lutego 2013, 14:01
Aniu ja tak mam teraz już 3 tygodnie ćwiczę, że czuję się nieswojo jak każdego dnia nie pojeżdżę minimum 40 minut... plus pozostałe ćwiczenia. Musisz sobie w ciągu dnia znaleźć taki czas kiedy masz czas dla siebie i wówczas zamiast siedzieć przed kompem i zbijać bąki bierz się za ćwiczenia :D
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
19 lutego 2013, 21:12
gdyby to było takie proste :( robię co mogę, dzisiaj drugi dzień, ale czuję jakby te moje starania mijały się z celem..
YLady, mierzę się dobrze, nie mam luzów.. tak to po prostu wygląda.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
20 lutego 2013, 10:20
hm... Zojka muszę się poprawić w biodrach też mam mniej... jesteś tylko 3 cm niższa jakoś nie mogę uwierzyć, że ja ważę dużo więcej a mam mniej w obwodach... może zmień wagę? no nie wiem coś mi tu ewidentnie nie pasuje
nawet gdyby chodziło o to, że ja ćwiczę a Ty nie bardzo to ewentualnie mogłybyśmy mieć takie same obwody a nie tak, że ja mam mniejsze
Edytowany przez YoungLady 20 lutego 2013, 10:21
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
20 lutego 2013, 10:27
YLady, taka jest prawda, ja zawsze ważyłam mniej niż moje koleżanki które były szczuplejsze. Dlatego wolę się mierzyć, i dlatego tak się wkurzałam kiedy przy mojej wadze 56 kg mówiłyście że jest bardzo dobrze a ja wiedziałam że ta waga powinna być przynajmniej 4 kg mniejsza. Tak to wygląda, zapuściłam się i możesz się cieszyć że Ty kobieta po dwóch ciążach ma mniej w biodrach niż ja.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
20 lutego 2013, 19:18
Aniu widać musisz postawić na ćwiczenia bo tłuszczyk niestety mniej waży niż mięśnie a przy tym ma większą objętość. Tak więc trzeba zakasać rękawy i ruszamy się ruszamy dziewczyny bo wiosna za pasem...
No a mi się dziś w Olsztynie zepsuł samochód... przywiózł mnie do domu pracownik mojego T. nawet nie mam sił po całym dniu nerwów żeby to komentować.
Małe najedzone albo jedzące leżą puki co spokojnie i mogę chwilkę odpocząć psychicznie...
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
20 lutego 2013, 22:11
Ja już się ruszam, co prawda rok temu dzielnie na steperze dreptałam a teraz dziadunio zepsuty leży na strychu i już niestety nie opłaca się go naprawiać. Myślałam żeby kupić tani, zwykły rowerek ale sama już nie wiem..bo nie chciałabym żeby popsuł się po miesiącu, a tak w ogóle to chciałabym biegać tylko że się wstydzę na tej mojej zapyziałej wsi :(
Nie chcę wiosny dziewczyny i pewnie macie zgoła inne zdanie na ten temat ale ja w tym roku czuję niedosyt związany ze śniegiem i aż mi przykro jakbym miała czekać na niego do następnej zimy, u mnie w ogóle go nie ma :( zresztą ja inaczej też do tego podchodzę bo wiem jakie są skutku braku zimy i śniegu później w lecie kiedy ziemia zwyczajnie nie ma wody i trzeba wszystko podlewać i jest mnóstwo owadów, których nie zmroził w zimie mróz. Wiem, pewnie teraz posypią się na mnie gromy, ale ja mieszkam w innej części Polski więc możemy się umówić, że u Was będzie wiosna a u mnie mróz, śnieg i zima na całego :P
YLady, straszny pech z tymi Waszymi samochodami, oby jednak szybko zmieniła się ta sytuacja i abyś miała znowu sprawny pojazd :)
Edytowany przez zojka88 20 lutego 2013, 22:13