Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
ja przy takim funkcjonowaniu Oli nie jestem w stanie ćwiczyć choć wczoraj nieźle wyginałam przed nią ciałkiem do muzyki przez jakieś 30 minut aż byłam cała mokra :P Ale jak sypia mi przez cały dzień w cyklach 30 minut co 3 godziny a Maja się ciągle drze i nie chce bawić z nianią to naprawdę nie mam czasu nawet pomyśleć o ćwiczeniach.
A tak poza tym mój T. właśnie wraca na lawecie bo mu się samochód spierniczył 50 km przed Ostródą... piękny dzień nie ma co...
Hej hej :)
Jak się macie? 
Ja mam się świetnie :P wszystko w pamiętniku ;)
5 egzaminów za mną i wszystkie do przodu, został jeszcze tylko jeden:)
Jutro piekę 2 torty dla siostry i siostrzenca A. bo maja w lutym urodziny ale skoro przylatuja teraz na kilka dni to impreza będzie wcześniej :)
Pasek wagi
Oby torciki się udały :)
U mnie ok, wczoraj już ćwiczenia zaliczone, dziś mam nadzieję, też się uda :)
Wczoraj spałam 3 godziny i chyba byłam bardziej wyspana niż dziś po ośmiu... no nic to jakoś przetrwam i ten dzień :)
Kupiłam wczoraj na grouponie sesję zdjęciową, więc mam dodatkową motywację żeby do marca zrzucić jeszcze kilka kg i żeby nie wyglądać jak totalny pasztet :(
hej,

U mnie sesja wciąż trwa jak narazie wszystko do przodu :) ale najgorsze przede mną.
Mieszkam nadal u mamy ,ale w niedzielę czeka mnie rozmowa z Z. Zobaczymy co dały dwa tygodnie rozłąki - twierdzi,że nie może spac,jesc i nic mu się ni chce gdy mnie nie ma ,że tęskni,że mu zle  i wie ,żę nawalił hmm... no zobaczymy czy to tylko słowa które chce usłyszeć moja podświadomość czy ma też coś więcej do powiedzenia. 


Wagę trzymam na 62  u mamy baardzo cięzko z dieta ehh ;/ domowe obiadki są pyszne a to jest to czego mi brakowało przez ostanie kilka miesięcy więc nie odmawiam.

Miłego dnia kochane :**
Iza a Ty jak się czujesz bez Niego? Bo to przecież nie chodzi tylko o to co On czuje a przede wszystkim o Ciebie :)
Trzymam kciuki, żeby jednak coś do Niego dotarło i że w końcu się zmieni jeśli będziecie chcieli do siebie wrócić.
A co do obiadków to mamine obiadki są najlepsze na świecie :D

Adorinko a co u Ciebie?
Iza jesteś dzielna .Trzymam kciuki za niedzielną rozmowę -by jej finał i decyzja była słuszna i dobra dla Twojej przyszłości.Tak jak mówi nasza Mama:) -przemyśl sobie co Ty czujesz i z jaką rzeczywistością będziesz szczęśliwa dziś , jutro i za 5 , 10 lat bo tego czasu, który minie nikt później nie odda.Trzymaj się dzielnie


Zojka gratuluje!!! i wow jak Ty tak rewelacyjnie pieczesz torty to zdolniacha jesteś :)

YLady sesja profesjonalna to super sprawa i świetna pamiątka a też niezły prezent dla Dziadków na przykład:)dać fotki małych Perełek z takiej sesji.
Co do niewyspania-to nie mogę zupełnie porównywać bo u mnie to kwestia ostatnich tylko, a TY masz to na codzień,ale wiem jak jest...bo mam tyle pracy,że sypiam po 5 godzin  a do tego dziki pęd co sprawia,że niestety ,ale jestem strasznie nerwowa:(
po magnez muszę skoczyć

miłego dnia Lasencje
he he he :) Adorinko ja się wspomagam już od miesiąca witaminami centurm bo byłam jak tykająca bomba z samozapłonem!
Boże nich te zęby wyjdą bo mnie Ola do nerwicy doprowadzi ciągłym rykiem... uciekam PA
Ja znowu mam kiedy spać i spałabym na siedzące jakbym mogła.. Ile bym nie spała to dalej czuję się śpiąca :( aż się martwię czy te torty mają wszystko co miały mieć. A i tak się martwię czy będzie smakować bo orzechy nie, kokos nie, karmel nie więc może i czekolada tez nie :/ ale tak to jest jak się robi coś dla kogoś a ten ktoś sam nie wie czego chce. Wczoraj prze to poklocilam sie z A., zresztą szkoda gadać :(
Lecę jeść naleśniki.. Pa
Pasek wagi
hej kupiłam sobie dziś dwie kiecki :) powiedzcie co o nich myślicie ok?
ta myślę, że na sesję zdjęciową by była... o ile się zmieszczę :P

I druga na lato bo zawsze narzekam, że nie mam w czym chodzić jak przychodzą upały :) chodziło mi co coś luźnego przewiewnego, żeby nie pocić się jak świnka :)

Aniu ta różowa bardzo mi się podoba, ze względu właśnie na jej przewiewność :) bardzo lubię takie tuniki :) jeśli chodzi o miętową to też ładna, ale już nie w moim stylu.. góra świetna, ale dół do mnie nie przemawia, może dlatego że ja w takich wyglądam niekorzystnie..co nie znaczy że Ty też musisz, Tobie takie ułożenie dołu może pasować :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.