- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
30 sierpnia 2012, 09:30
Zojka może za mało jesz? Może lekkie osłabienie, lepiej idź do lekarza i zrób sobie wyniki, żeby wszystko się wyjaśniło :)
Ja wczoraj cały dzień miałam zapracowany, ale dziś już looz, tylko zrobię obiad i wieczorkiem odkurzę i tyle z obowiązków domowych przede mną :)
Nie pochwaliłam się Wam ostatnio, że zrobiłam całkiem spore zakupy... a właściwie, to wcale wiele tego nie ma ale kasy ubyło sporo :P
W końcu w 29tc kupiłam sobie spodnie ciążowe...
2 bluzki na długi rękaw, kostium kąpielowy, szarą bluzę, t-shirt i bluzę misia :D dosłownie wygląda jak misio, ma na kapturze uszka, jest włochata i cieplusia :)
z butów baletki brązowe skórzane i zostały mi już tylko do zakupienia nowe adidasy... ale to już może w sobotę w Gdańsku bo z moim dzieciem nawet nie podejmowałam się próby mierzenia choć jednej pary...
i tak oto wydałam całą kaskę jaką zarobiłam z reklam na blogu... wiele może jej nie było, ale zawsze coś :D
A jutro czeka mnie dzień pobierania krwi, picia glukozy (obrzydlistwo), zdjęć do prawka, spraw urzędowych i mam nadzieję, że uda mi się to wszystko załatwić do 14... Maja zostanie jutro z babcią... oby nie płakała i oby dały sobie radę.
Edytowany przez YoungLady 30 sierpnia 2012, 09:30
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
30 sierpnia 2012, 10:08
YLady już sama nie wiem, bo jak jem więcej niż zwykle to od razu przybywa na wadze i czuję się wielka i ciężka zwłaszcza kiedy brzuch się zaokrągla. Może nie jem dużo.. może same oceńcie. Na śniadanie zwykle zjadam 2 kromeczki swojego ziarnistego chleba (razem są wielkości mojej dłoni) zazwyczaj z szynką i do tego albo sałatka z samych pomidorów, albo z dodatkiem sałaty i ogórka albo z serem białym. Na obiad zjadam miskę zupy, potem ok godz 18 drugie danie, są to ziemniaki, mięsko i surówka, albo risotto, albo 2 naleśniki itp i na tym kończę. W ciągu dnia wypijam plusza na wzmocnienie i ok 0,5 l wody i zjadam +/- 3 jabłka. Czy to jest aż tak mało żeby robiło się słabo?? Dobija mnie to bo wiem że pasuje iść do lekarza ale jeszcze nigdy jak nawet byłam w szpitalu to lekarze rozkładają ręce na mój widok :/ a ja mam dalej problem.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
30 sierpnia 2012, 12:01
kochana wg. mnie to zdecydowanie za mało!! Przecież Ty w ten sposób nie zjadasz nawet 1000 kcal!
3 posiłeczki (bo nawet tego posiłkiem nazwać nie można no może poza II daniem z obiadu) plus 3 jabłka?
Na śniadanie zdecydowanie jesz za mało... swoją drogą odwróciłaś kolejność sytości zjadanych posiłków, najmniej na śniadanie, wiecej na obiad i najwięcej na niby kolację... a powinno być odwrotnie.
Najwięcej na śniadanie, drugie śniadanie może zostać owoc, obiad zupka, albo właśnie drugie, później jakaś przekąska na podwieczorek i na kolację możesz właśnie zjeść to co na śniadanko dwie mini kromeczki plus sałatka.
Takie jest moje zdanie...
Swoją drogą aby nie przytyć i jeść więcej musisz powoli zwiększać kaloryczność posiłków o jakieś 100 kcal co kilka dni czyli np. o jedną kromeczkę chlebka, albo jednego banana itp.
Edytowany przez YoungLady 30 sierpnia 2012, 12:01
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
30 sierpnia 2012, 17:03
masz rację YLady, że ostatni posiłek mam największy a to jest wbrew zasadom odżywiania. Muszę coś z tym zrobić. Ale co do zupy to ja traktuje ja jako posiłek ponieważ jest treściwa i oglądam się nią.. rzadko jest to sama woda, zazwyczaj sa w niej ziemniaki, bądź makaron, kasza, warzywa, czasem też mięso.
właśnie zobaczyłam że w pobliskim mieście otworzyli klub fitness dla kobiet i uważam że to super sprawa bo miałabym ochotę się skusić :-) tylko że z kasa marnie:-\
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
30 sierpnia 2012, 19:30
masz rację, że zupa to treściwy posiłek :) tylko ja zawsze zawsze ale to zawsze godzinę po zjedzeniu zupy jestem głodna a też zawsze jest pełna warzyw bo i ja i T. i Maja lubimy jak zupa nie jest samą wodą :) poza tym nie zmienia to też faktu, że taka zupka dostarcza bardzo mało kcal (o ile nie ma w niej tony śmietany) a przy tak małej kaloryczności w Twoich posiłkach ciężko, żebyś nie przybrała na wadze gdy zjesz coś więcej.
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
31 sierpnia 2012, 08:23
Zojka faktycznie to malutko ! koniecznie wybierz sie na badania
Dziewczyny co to za cisza tu zapanowala gdzie jest Adorinka i Ala ?? hallo dziewczyny ?
Mamy PIĄĄĄĄTEEEEK jupi uwielbiam ten dzień , miałam iść dzisiaj na piwo z koleżankami ,ale jednak nei wypaliło.
Z miał jutro rano jechać do szefa cos tam grzebać przy samochodzie a ja powiedzilałam ze sama z ta zołzą nei zostane i spię u mamy wiec wieczorne wyjscie z kolezankami jak najbarxziej NO ALE ! szefowi sie tygodnie pomyliły i to za tydzień.
Tak wiec dzis wieczór z Z i jak znam zycie z jego drugą dziewczyną Maciejem ;/
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
31 sierpnia 2012, 10:13
od dzisiaj chciałam wprowadzić inne godziny i kategorie posiłków a tu ognisko się szykuje.. sama nie wiem czy jechać czy nie.. a jutro miały być ryby z A. Na weekend przyjeżdża 2 dzieci a znowu za tydzień będzie 4 i zostanie jakieś 10 dni :/ czy tylko ja uważam że z dziećmi powinno jeździć się na wakacje ewentualnie jeśli ludzie się KOCHAJĄ to można zaplanować sobie romantyczny weekend we dwoje a nie urządzać po powrocie z piekielnie drogich wakacji z dziećmi wyprawę kamperem do i po Chorwacji ze "znajomymi" i męczyć się kolejne dni w towarzystwie partnera ??!!! Moja siostra zachowuje się od jakiegoś czasu jak rozwydrzona nastolatka z kupą kasy przy tyłku. I niestety takim sposobem moja siostra znów niepostrzeżenie weszła z buciorami w moje życie na najbliższe dobre 2 tygodnie :(
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
31 sierpnia 2012, 10:38
Jedz kochana i baw się dobrze - ognisko fajna sprawa sama byłam nie dawno ognosko dobre humory i mnóstwo smiechu naprawdę mozna na chwilęzapomnieć o wszystkim i sie rozluźnić :) a ryby łowimy z Z co tydzień :) mamy staw na podwórku i tak dla zabawy sobie łowimy karmimy kotka ktory najlepeiej to sam by je wyciągnął z wiadra z woda :))
A siostra sie nie przejmuj nie trac przez nią nastroju !!!
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
1 września 2012, 10:44
Dzień Dobry :)
Jak tam weekend ??
Adorinko ,Alu gadzie jesteście ???
Zojka i jak poszłaś na ognisko ??
YL dziś pewnie szaleje w Gdańsku :)
Ja na dziś nie mam planów żadnych błogie lenistwo :D
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
1 września 2012, 12:24
Kochane,
dieta super, chociaz nie trzymam sie jej w 100%- nie gotuje tylko tego co mi polecila pani dietetyczka, bo mam remont calego mieszkania... nie mam kuchni itp. wiecie co to znaczy....
ale waze juz 63,2.. moze jutro juz ujrze 62... pieknie!!!
w poneidzialek ide do kontroli... zobacze co mi powie i czy mnei pochwali!!!
Poza remontem calymi dniami sie ucze i pracuje, chodze na praktyki do kanc... mam 6 egzaminow, nie tylko z kodeksow, ale i z orzeczen, kazusow, pisania pism...
mam najgorszy czas ... ale z dieta si enie poddam... to moj jedyny sukces!!! :**
tyle u mnie kochane...:*