Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Iza i jak wściekli Klienci-opanowani ?
ja od dziś biorę się ostro za siebie ,bo wczoraj zapadła decyzja o wyjeździe wakacyjnym !pora sie na szybko (mam 4 tygodnie) odchudzić nieco lub bardziej umodelować ciało.
ćwiczenia -każdego dnia 40 min aerobów +orbi i rozciąganie .i tak to mało,ale cóż na więcej czasu brak!

miłego dnia Wam życzę i więcej słońca:)
wehh uratowalismy sytuację zanim zdązył zadzwonić :))

Ja mam plan ,że od 1 sierpnia do końca września nie będe wcinać słodyczy i przeproszę moj rower oraz stepper troszkę się zapuściłam ostatnio przez ten bieg, ale teraz juz idziemy powoli więc mogę i wygospodarować czas na ćwiczenia , mam nadzieję ,że to mi się uda i wytrwam w postanowieniu. W październku zaczynam studia i chcę jakoś wyglądać ;D i nie wstydzić się swojej oponki.
Na urlop w tym roku nigdzie nie jadę  z powodów finansowych ,ale nie ubolwean nad tym - mam za to piękną kuchnię hahah :))







a to dla Was kochane troszkę słoneczka :)) :*
nic się nie odzywam bo nie mam co pisać. pogoda wiadomo nie jest lipcowa, ale ja już przed jej zmianą straciłam energię i radość. siedzę sobie w te dni w domu, myślę, myślę i myślę i z tego myślenia robię się coraz bardziej smutna z dnia na dzień.

Pasek wagi
kurczę a ja dziś chyba zaraz idę spać razem z Mają i kocyka nie skończę dziś, ewentualnie może wieczorem...
tak mi się oczy kleją, że zaraz zasnę na siedząco, jakaś dziwna ta pogoda...

Iza to będę czekała na info :)
Zojka kochana nie można się tak sumcić może zakupy poprawią ci humor albo wieczór z koleżankami? 
Chciałabym Ci jakoś pomóc :(
Zojka wsiadaj w pociąg i przyjeżdżaj do mnie :P może pogoda przyjedzie z Tobą, pochodzimy nad jezioro, do lasu na grzyby i jagody, pobawimy się z Mają w chowanego :D znaczy się ona chowa się pod kołdrą u nas w sypialni i krzyczy że jej nie znajdę... no ale można uznać, że to zabawa w chowanego :) Wpadniemy w weekend do Malborka :P
Dzięki YLady :* gdybym tylko miała jak..
Czasami wydaje mi się że już dawno powinnam siedzieć w Bieszczadach żeby nie straszyć ludzi swoim sposobem bycia. Czuję że potrzebuję takiej mega wielkiej i dosadnej samotności na jakiś czas.. sama ze sobą i swoimi myślami. 
Pasek wagi
ajj nie mów tak !! nie można się tak zamartwiać, myśleć, i zastanawiać - tym bardziej samotnie, ojj napewno nie chciałabyś być samotna :*

No a ja zapraszam wszystkie do Malborka oblężymy  zamek :) Zojka pociąg i jutro jesteś na pomorzu :)) i nie mów mi tu o samotności no no:*
no tak samotność czasem jest dobra ale jak dla mnie dłuższa niż 2 godziny nie do wytrzymania :)
zresztą przez najbliższe kilkanaście lat takowa mi nie grozi bo dwa małe zbóje nie pozwolą na to, żeby mama czuła się samotna... Ola już teraz nie daje zapomnieć o sobie nawet w nocy, boję się, że jak tak dalej pójdzie zaznam co to jest budzenie przez kopiące w brzuszku dziecko... Maja pięknie spała w nocy i nie budziła mamy ale Ola chyba już nie zamierza być tak grzeczna.


DZIEŃ DOBRY wszystkim śpiochom :P
Nie wyspałam się... jak zwykle.... za oknem pada od samego rana... jak zwykle ostatnio...
A ja i tak mam dobry humor :)
Maja jest zresztą jak zawsze bardzo fajna dziś np. znalazła swojego starego kapciuszka na 0-3 m-ce i chciała założyć :D powiedziałam jej że jest za mały i będzie już dla Oli a ona mnie za koszulkę odsłoniła brzuch i wciska w niego kapciuszka mówiąc "Plosze, Plosze" :D czasem jest tak urocza, że aż nie mogę się nadziwić, że to moje własne he he :P
Tak jak wczoraj powiedzieliśmy jej, że na piżamce u niej jest Dzwoneczek a ona "dzyń dzyń dzwoni telefon" :D

Miłego i dietetycznego dnia Dziewczyny Wam życzę a ja biorę się za spódniczkę, ściągacz już mam najgorsze czyt. falbanki których nigdy nie robiłam przede mną :D ale chyba dziś skończę bo próbkę już dziś zrobiłam i poszło całkiem szybko i zadziwiająco łatwo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.