Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Helllo,

Izuś tak jak pisałam u Ciebie w pamiętniku cieszę się ,że masz ulgę z pracą.Wiem jak to może spędzać sen z powiek - praca w korporacji pokazała mi,że jak są kontrakty i wszystko cacy ,praca jest, a może być jeden dzień i  trach zwolnienie.

Zojka świetnie wyglądasz - w wersji wywiniętej podoba mi sie najbardziej:) nie poszerza Ci tez wtedy bioder bo od gumki jak odchodzi to nieco sie rozkloszowuje.
Dziewczynki me cudne juz śpieszę z odpowiedzią  -moje bigcyce dały rade(choć z ledwością ).Niestety musiałam pilnować by nie robiła się dziurka między guzikami i prześwit na biust ;/ bardzo tego nie lubię i uważam za skrajnie nieprofesjonalne świecić tak cyckami ,więc  tym bardziej u siebie musiałam tej zasady strzec.Udało się .Co nie zmienia faktu,ze jak lada chwila nie nadejdzie @ to chyba jakies 2 namioty będę musiała zakupić na swój biust!:(  A miałam dziś poza planowanymi spotkaniami i wizytą najważniejszych dodatkowy audyt wewnętrzny - wszystko ok i szybko przeleciał ,ale jednak działo się dziś działo.

zatem  teraz  muzyka i ruszam tyłek (upał u mnie zelżal po mega ulewie to aż się chce cokolwiek robić)
Iza super, że w pracy masz już wszystko wyjaśnione :)

Ja mam dużą pupę to nie wiem jak to jest przy rosnących na okres piersiach - nie ten typ figury (mi rosły w tempie 3 numeru w miesiąc w ciąży z Mają tylko :P) ale też nie lubię dziurki w koszuli na wysokości piersi, bo czuję się wówczas taka... naga... tak więc super, że guziczki dały radę :)

Zojka spódnica mi się zdecydowanie podoba bardziej wywinięta niż z tą gumką :P I popieram, że chudzinka z Ciebie, więc zdecydowanie możesz sobie na taką pozwolić tylko dobrać długość i będziesz wyglądała super :)
Iza ja tez się bardzo cieszę że praca nie spędza Ci już snu z powiek :)
Adorinko gratuluję grzecznych guziczków w bluzce ;)
Kochane moje dziękuję za aprobatę co do spódnicy, ale tej konkretnej nie kupię, może uszyję..zobaczę jeszcze. Ale muszę się jeszcze zastanowić, bo zdziwiłyście mnie że wygląda to nawet dobrze na mnie. Jestem niziutka i moje 163 cm z wagą 56 kg nie jest szczytem moich marzeń, choć i tak jestem zadowolona z obecnego wyglądu i cieszę się że dałam radę i nie przestaję dążyć do super figury z stroju kąpielowym :)

Dzisiaj zaczęłam dzień w dobrym humorze, zjadłam rano owsiankę z żurawiną suszoną, teraz wróciłam z zakupów z nowymi kwiatami do skrzynek, jem jabłuszko, zaraz pakuję torbę i wyruszam na grób taty aby i jemu posadzić kwiatuszka żeby kwitł przez całe lato.. w poniedziałek minęło 13 lat jak zginął w wypadku, bez pożegnania, lekko obrażeni.. i już zawsze z poczuciem że go nie przytulę bo tak rzadko to robiłam :(

Pasek wagi
zojka zazdroszczę Ci dzisiejszego nastroju ja jestem zła jak osa nie wyspałam się bo śniło mi się, że mój eks chciał mnie zabić i ganiał mnie po całym mieście i nawet policja nie była w stanie go powstrzymać... aż sama się sobie nie raz dziwię, że tak wielki wpływ na mnie wywarł tamten drań i już tyle lat (ponad 6 jak go nie widziałam) nie daje mi spać po nocach i męczą mnie z nim koszmary :( Często zamiast mojego T. śni mi się tamten typ i niszczy nawet najpiękniejsze sny i zmienia je w koszmary bo nagle zamiast mojego T. obok mnie pojawia się tamten drań...
Macie może jakiś sposób na taką przypadłość?
oj ja tez okropnie rozpoczełąm dzień najpier klient mi tak cisnieie podniosł a teraz ?
nasz kierowca jechal z towarem i mial wypadek (dodam ,że to kierowca ktory pracuje u mojej siostry) a firma mojej sis jest podwykonawcą tej w ktorej ja pracuje w skrócie pracuje w firmie logistycznej ona kupiła auto znalazla kierowce i auto jezdzi dla nas-wypadek dość grożny i niewiadomo czyja wina :(
http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1415693,kmiecin-ciezarowki-zderzyly-sie-na-trasie-nr-7-droga-jest,id,t.html#b9ed5cbc42ca6235,1,3,3

wczoraj jechałam z nim do domu z pracy :( mam nadzieję,że wyjdzie z tego
moje kochane :( szkoda że humory nie dopisują Wam dzisiaj :(

YoungLady niestety nie mam pojęcia jak sobie z takim czymś radzić, widocznie ciągle podświadomie czujesz się osaczona przez niego i w snach ma to taki wyraz :/ współczuję, ja też nie lubię snów ze swoim eks, ale to z powodu wspomnień z nim związanych..w sumie nawet przyjemnych chwil i jak na złość on zawsze śni mi się kiedy z A. coś się nie układa. I nie mam pojęcia czy w ogóle można poradzić sobie jakoś z takimi snami. Wiem że np kiedy w dzień bądź przed snem myśli się o czymś/o kimś to w nocy potrafi się przyśnić, ale to nie jest reguła.

Izuś ja właśnie dlatego boję się nawet dopuścić myśl że mój A. miałby kiedyś jeździć ciężarówką..ten strach kiedy on byłby w trasie, czy konsekwencje gdyby coś się stało..wolę sobie tego nie wyobrażać. A wiem że go ciągnie bardzo, chciałby w końcu wykorzystać prawko i pojeździć sobie jak to mówi a pracuje z kierowcami bo jest spedytorem i żal mu że oni jeżdżą a on siedzi za biurkiem.
Mam nadzieję że kierowca wyjdzie z tego i problemów też dużych nie będzie z powodu tego wypadku. 
Pasek wagi
Izuś 3mam mocno kciuki by kierowca szybko wrócił do zdrowia i by było ok.
YLady może przed snem popijaj jakąś meliskę -wtedy rganizm się wycisza i raczej męczące sny nie powinny sie śnic.Ale tak jak Zojka napisala czasami nie ma reguły -zwłaszcza,że pewnie miałaś z Ex'em związane silne emocje,więc sie w snach pojawia.

Zojka jak Twoj plan dnia wykonany? znalazlaś czas by przysiąść  do pracy?

ja dużo na mieście  bylam -dzien w zasadzie wykorzystany ok.jutro ide na badania krwi w związku z moimi wlosami i też w związku z nimi niestety zalapałam doła dziś :( zauważylam jak bardzo przerzedziły mi się włosy.Szkoda gadać...pewnie to stres.Zobacze co badania wykażą ,ale takie normalne z krwi zazwyczaj wychodzą dobre,więc pewnie niewiele mnie to nakierunkuje.
siedze teraz na sofie i martwię sie (mimo,ze wiem,że to nic a nic nie pomorze)achhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh brak słów! może nawet wyda Wam sie to przesadą -że tak "dramatyzuję' o włosy,ale serioooo mam już takie prześwity do gołej skóry a jestem brunetką załamka!!!!!!dobra nie narzekam Wam tu ...
Adorinko na poprawę kondycji włosów polecam Ci kwasy DHA  bardzo ładnie po nich włoski wyglądają a wystarczy łykać jedną kapsułeczkę dziennie :)

Czasem w wyniku stresów, albo jakiś niedoborów włosy wypadają, ale to nie znaczy, że nie urosną nowe :) Ja po urodzeniu Mai chyba po 4 miesiącach zaczęłam tak gubić włosy, że po każdym przejechaniu szczotką miałam pełną włosów i też się martwiłam, a teraz mam pełno włosów do połowy głowy (wygląda to tak jakby mi się połamały) ale one po prostu odrastają :)

Co do byłego to była moja pierwsza miłość i to bardzo nieszczęśliwa, przeżyłam przez niego dużo więcej nieszczęśliwych chwil niż tych szczęśliwych, ba nawet raz groził mi nożem... może to z tego powodu miałam ten sen, ale to już tyle czasu nie widuję go, nie mam pojęcia co się z nim dzieje i nie chcę wiedzieć, ale zawsze jak widzę jakiegoś kolesia podobnego do niego od razu odwracam głowę i nawet się nie przyglądam bo się boję, że to mógłby być on. Nie wiem czemu nie mogę po prostu żyć dalej tak jakby nie istniał :( A co najgorsze jest to, że minęło tyle czasu a ja wcale nie czuję się bezpieczniej i ciągle mam wrażenie, że mógłby zechcieć zniszczyć mi życie :( Pewnie stąd te sny :( Ach... głupoty gadam :)

Teraz mam już lepszy humor bo T. wrócił wcześniej z pracy i zajmuje się Mają, bo ja dziś byłam dla niej straszna i wszystko mnie denerwowało.
Zojka ja tez pracuję w spedycji byłam asystentem spedytor przez ponad rok od lutego mam inne stanowisko, Wiem po ile godzin jeżdżą kierowcy mój Z jest kierowcą i jak nie odbierze ode mnie tel. zaraz się martwię :( jeżdzą przeładowani,  zmęczeni od 7 rano nawet do 20 masakra jakaś....

Adorinko nie martw się, zrób badania będzięsz wiedziała jak wyniki i zrobisz wszystko by wróciły do poprawnego stanu. Włoski odrosną i nie ma się co denerwować.

YL współczuje snów wiem co to znaczy- długi czas śniła mi się moja babcia co noc i to tak ,że budzę się spocona i przerażona byłam ulubioną wnuczką babci a śni mi się ,że jest duchem i rzuca  mną po ścianach ,dusi, albo leży w kościele martwa na katafalku nie w trumnie nie wiem dlaczego :(
Dzięki Kochane:*:*:*
już nawet nie chcę Wam marudzić ,ale tak mnie to zmiażdżyło- nie ma co smęcić , po badaniach może znajdę trop o co chodzi tej mojej czuprynie:)Dziękuję Wam za słowa wsparcia

Izuś a jak Twój nastrój? jak u Sisotry -pewnie sporo stresu takiego tez osobistego dla Niej,bo skoro Kierowca jest Jej Pracownikiem .

YLady skoro tak silne emocje związane są z tym czlowiekiem to na pewno i dletego ten sen.Masz wewnętrzny niepokój i przekłada sie to nawet we śnie.Swoją drogą to pokazuje jak mocno nasza przeszlość ma wplyw na dzisiejsze życie.Może pij faktycznie jakieś lekkie ziółka przed snem , które Cie nieco rozluźnią- będziesz wtedy też bardziej wyspana , bo pewnie i to oddziałuje na nerwowość w kontakcie z Mają;/ i tak koło się napędza.A możę i jakaś rozmowa z psychologiem -czasami pomagają "pozamykać" przeszłość.



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.