- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
11 marca 2012, 20:15
masakra... powiem, Wam, że jak tak dalej pójdzie to dobiję do wagi zaraz po porodzie... normalnie rewelacja a ja nie potrafię się opamiętać, nie potrafię zyskać jakiejś motywacji, jakiegoś motorka... czemu nie jest ciepło poszłabym na rower (ten stacjonarny już mnie dobija) albo pobiegać... nie wiem już co mam zrobić. Nic mi się nie chce a już z pewnością nie odchudzać, czy ograniczać jedzenie :(
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
11 marca 2012, 23:33
niby niedziela..niby z natury przyjemny dzień ale jestem wykończona :(
dobranoc
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
12 marca 2012, 09:48
dziewczyny mam postanowienie / więcej w pamiętniku /
to moja ostatnia próba jak się nie udam odchodzę...
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
12 marca 2012, 11:04
YLady Super!! Zobaczysz że w końcu wszystko musi się ułożyć po naszej myśli :))
hmmm.. co do mnie, to dzisiaj jest już zupełnie inaczej. Naprawdę nowy tydzień zaczął się dobrze i mam nadzieję że tak już zostanie.
Dieta mimo wczorajszego pozwolenia sobie na coś mniej zdrowego mianowicie przemówił do mnie brazer twister z kfc i nie odmówiłam..klasyczny ma ok 430 kcal, mój Ateny nie wiem ale był tylko z ogórkiem i grillowanym kurczakiem, z pysznym lekkim sosem jakby na bazie jogurtu i w cieście szpinakowym..super:)) Wczoraj też nie obyło się bez 2 ciasteczek owsianych ale do zielonej herbatki..myślę że równowaga została zachowana :)
A teraz waga. Wczoraj rano 57,1 kg, za to dzisiaj 56,7 kg!!!! Albo to jest jakiś żart albo zaczyna w końcu coś działać :)) Powiem Wam więcej, w końcu czuję po spodniach, że są luźniejsze...nawet w udach!!!!!!! Tak się cieszę! I mam oczywiście nadzieję, że mnie nie znienawidzicie za taką wagę. Bo waga to jedno, ale trzeba jeszcze wyglądać na taką wagę to drugie.
Miłego słonecznego dnia :*
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
12 marca 2012, 17:47
zojka GRATULUJĘ wagi cudowna też bym taką chciała mieć! Widzisz w końcu się ruszyło... muszę zapamiętać ten fakt i jak ja zaliczę zastój to sobie przypomnę jak Ci ładnie po zastoju zaczęła spadać :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
12 marca 2012, 19:18
dziękuję!! :D
mam nadzieję że to utrzymam, bo zepsuł mi się stepper dalej i dzisiaj nie ćwiczyłam jedynie kilka ćwiczeń na nogi, brzuszki i hula hop.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
12 marca 2012, 20:25
ZOJKA kochana GRATULACJE !!! ALE spadła fajnie, a tak sie martwilas... jednak patrzac na ciebie- trzeba byc konsekwenstnym i sie nie poddawac!!! :)
YL jak napisałam w pamietniku! Trzymaj sie- ja tez robie ostatnie podejscie, bo to niedługo zrobi sie troszke nudne, nie?:) Wiec się trzymamy, plan masz wzorcowy, wiec musi sie udac!!!
Ja po godzinie BS, 30 minutach biezni i cwiczeniach na maszynach na brzuch i nozki...
Zobaczymy co to wszystko dA:) Najgorsze, ze nie mam az tyle czasu na cwiczenia ile bym chciala... bo nauki nei moge olewac... :)))
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
12 marca 2012, 21:19
Zojka gratulacje !ciesze sie razem z Tobą i zazdroszczę takiego wyniku juz teraz!
![]()
brawo
YLady dobra droga do osiągnięcia spadku wagi w zdrowy i racjonalny sposób!trzymam kciuki
Ala wow niezły wysiłek- na pewno przyniesie efekty.Właśnie ---z tym czasem problem , mam to samo.
Dobrej nocy
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
13 marca 2012, 08:42
Witajcie kochane! ja już po sniadanku! zaraz druga kawke wypije sobie:)))
YL i jak dzien pierwszy z postanowieniami? Udało sie?:) Sledze Twoj blog na fb. Super te jablka z zurawinka :))) musze je kiedys wyprobowac koniecznie... :)))
Dzisiaj nie wiem czy dam rade pojsc pocwiczyc- bardzo bym chciala, ale nauka cisnie mnie... musze napisac kolejny artykul...
Czy Wy ćwiczycie codziennie?
Całuje mocno!!! :))) i juz niedlugo wiosna i lato- spinamy sie !!!!