Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi
teraz wszędzie robią takie małe-nawet jak do porodu robią to już nie używają tych wielkich.
A ja sobie te sprawy wyregulowałam piciem czerwonej herbaty minimum 3 razy dziennie.
agace - każdy temat jest dobry - szczególnie jak Cię cos nurtuje - fakt ja miałam taki niby termofor z długą rurką, bo te z apteki to są tzw. płytkie lewatywy, a tu chodziło o taką ,co poruszy dawniej nagromadzone złogi i wypłucze większą cześć jelita.

A jak Wam idzie moje drogie dietkowanie w tym tygodniu?
Pasek wagi

ja na wyregulowanie tych spraw jadam codziennie rano owsiankę własnej roboty: na ok. 2/3 szklanki wody wrzucam trzy łyżki mieszanki - płatki owsiane górskie, trochę siemienia lnianego, pestek słonecznika, otrębów orkiszowych, kilka rodzynek. Gotuję to jakieś 3 minuty wykładam papkę na talerz i polewam maślanką truskawkową lub kefirem. Po godzinie od tego śniadanka lecę do WC i tak mam codziennie od jakiś 2 miesięcy bo od takiego czasu  jem takie śniadanko.

Pasek wagi
Czesc dziewczyny :)) ja od poniedzialku staram sie dzielnie trzymac z moja dietką, nawet pieczywa nie podjadam!! :) Dzis moj Starek bedzie w domu na kolacji, wiec bede musiala zrobic cos bardziej 'konkretnego'...ale juz sobie zaplanowalam ze upieke kawałek wolowiny ( bo miesko woł. jest w miare chude...no i wystepuje w wielu dietach;-) ) a do tego warzywka....zauwarzylam ze jak jem duzo warzyw, to na drugi dzien rano....czuje sie duzo lzejsza...he he...to pewnie przez ten błonnik...;-)))))
Ale tematy :-) mam małe doświadczenia w kwestii lewatyw, bo robili mi przed operacją. "To" miało tez krótką końcówkę i do przyjemności nie należało...Wolę inne sposoby na przyśpieszenie metabolizmu: dużo błonnika (kefir, maślanka i otręby) zielona i czerwona herbata, woda i warzywka.
kitta - ja też teraz stosuję metody inne niż lewatywa, ona nie działał dobrze na mnie bo sobie myślałam - najem się tego co chcę a potem sobie wypłuczę - i to nie było dobre bo przecież nie o to chodzi. Teraz jem zdrowiej i świadomiej i to jest dla mnie lepsze.
czy TY zmieniłaś pasek czy mi sięwydaje?
Pasek wagi
Cześć.U mnie wszystko na NIEEE.oszaleje chyba:( tylko jeśli idzie o jedzenie jestem na tak PORAŻKA całkowita.Pisałam w pamiętniku bo nie będę tu forum zaśmiecać.Trzymajcie się i oby Wam było lepiej niż ostatnio mi:( Na tysiąc procent w piątek zepsuje Wam wynik konkursu.Pozdrawiam
Pasek wagi
Przepraszam za poprzedni post.Ale jestem głupia,zaraz się tak dołować.Wsiadłam na rowerek chwile pojeździłam i już mi lepiej.Spale dziś ten batonik i z głowy.Nie stracę wagi dziś stracę za tydzień albo za 2.WRACAM NA ROWEREK.Żeby tylko się udało z wigilią:(mój syn właśnie zobaczył w kalendarzu ze mąż pracuje w  wigilie czeka mnie rozmowa papa
Pasek wagi
Ale dawno tu nie zaglądałam. Ja właśnie apropo lewatyw-nigdy nie stosowałam-zakupiłam natomiast błonnik-dziś w sumie wpałaszowałam go w różnych potrawach ok.33g, mam nadzieję, że pomoże. Przyznam szczerze, że najlepiej działa jednak szpinak.Swego czasu zajadałam się mieszanką makaronu i szpinaku ( samego lub w sosie śmietanowym lub serowym )-działało jak miotełka :) Chętnie powrócę do tego sposobu, obawiam się tylko, że codziennie takie jedzenie spowoduje po jakimś niedługim czasie niechęć do szpinaku, a tego bardzo bym nie chciała.
Na mnie najgorzej dzialaja kanapki.....ale jak ich nie jem, za to wcinam warzywka to jest w miare dobrze :)..mnie pomogl colon c...tak czy owak wszystkie jestesmy zgodne ze blonnik jest OK!!! :))))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.