- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
9 sierpnia 2008, 18:50
Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -
ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.
Macie podobne plany?
zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
22 lutego 2011, 14:50
To ja mam takie na winie co drugi dzień. Zawsze jak mam w diecie jakąs potrawkę, to wrzucam resztki warzyw z lodówki, bo nie lubię jak się marnuje, a czasami mam niezłe zamienniki, np. zamiast indyka jest resztka krakowskiej... cha cha!
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
22 lutego 2011, 14:55
U mnie niestety tylko szynka drobiowa,ale będę musiała zakupić na weekend większą ilość i krakowskiej i polędwic różnych i kiełbas wszelakich,bo goście przyjeżdżają ,no i mężuś!
A Twój Misio ,jak tam? Marudzi bardzo,czy robi za Misia na 100%. Przyznam,że jak mój chory to palcem ruszyć nie może i tak wszystko go boooooooooooli......
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
22 lutego 2011, 17:40
Mój Miś się poczuł lepiej, więc jest dobrze. Bałam się, ze się pogryziemy, ale jest ok. Dziś mi ładnie pomógł i obrał i pokroił sobie ziemniaczki do ugotowania, ja mu tylko zrobiłam sałatkę i opiekłam kiełbaskę
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
22 lutego 2011, 17:41
A Ty Kamis widzę że imprezujesz co tydzień
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
22 lutego 2011, 19:39
Ja kiedyś jadłam tylko te drobiowe, ale ileż można:) Dlatego kupuję zamiennie z krakowską lub lisiecką. Ostatnio odkryłam dobre kiełbaski z fileta. Są smaczne i raczej nie wyglądają na bardzo przemielone z różnym czymś niewiadomego pochodzenia. Niestety rzadko mogę je kupić, bo są tylko w jednym firmowym sklepie z wędlinami, a ja zakupy w marketach robię.
Mój Misiek jak jest chory, to udaje, że nic mu nie jest. Muszę go zmuszać do odpoczynku i leżenia.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
22 lutego 2011, 20:05
Kateszka,faktycznie masz rację z tymi imprezami moimi
![]()
![]()
,ten początek roku,do końca kwietnia to praktycznie ciągle urodziny.A w marcu to chyba w alkoholizm wpadnę
![]()
(wiecie,ze jak chudnę to nie piję!!!),bo się tak złożyło,że ze szwagrem mamy tego samego dnia urodziny, tatuś ma imieniny,a córcia dwa dni wcześniej się wykluła.No to ,aby było sprawiedliwie każdy robi imprę w różnych dniach i wszyscy się do siebie załapiemy.Bo jak byśmy chcieli zrobić jedną balangę razem,to by weselisko wyszło
![]()
![]()
Ebek,a co to za kiełbasa lisiecka,pewnie jakaś regionalna,bo nigdy nie słyszałam?
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
22 lutego 2011, 22:07
Ja mało w sumie wedlinki jadam, w domu jest krakowska, bo jest najlepsza. Ostatnio też odkryłam szyneczkę kruchą ze Ścibiorowa i pasztet z żurawiną od Zychowicz, ale to daleka wyprawa... jeden pod Łodzią, drugi pod Kielcami...
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
22 lutego 2011, 22:08
ale mam chęć na alkohol.... w każdej postaci...
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
22 lutego 2011, 22:48
...mam w domku śmietanówkę własnej roboty,może wpadniesz???
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
23 lutego 2011, 09:15
Ja też mam ochotę na coś procentowego. Mama kusiła Kagorem, ale kazałam jej zostawić na weekend. Bezpieczniej, bo może ktoś przyjdzie i wyjdzie po lampce na głowe, a nie wino na pół
![]()
Lisiecka czy regionalna??? Nie wiem
![]()
Jest u nas w kilku sklepach... Nawet konserwę widziałam o takiej nazwie. Dobra jest ale droga. Na szczęście konserwy jadam raz na rok na zachciankę
![]()