Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Cathryn, ja wykupiłam smacznie dopasowaną

hmm, to tak jak ja. Jestem naprawde zadowolona, mialam maly zastoj na wadze po pierwszym wiekszym skoku wagowym, ale teraz znow leci w dol, 1.9kg mniej niz tydzien temu. Ale mialam @ , wiec to stad przez tydzien mi nie ubylo nic a teraz hurtem za oba naraz
No i nie moge cwiczyc, bo mam problemy z plecami obecnie, ale jak tylko mi przejdzie nieco to planuje zaczac chodzic na basen, bo to pewnie bedzie dla mnie najlepsze i najbezpieczniejsze

ja chętnie się przyłączę! Nie będę stosowała drakońskich diet ponieważ karmię piersią i mi nie wolno! jednak chcę nauczyc się zdrowo żywic ( grunt to zdrowe nawyki żywieniowe )! Czyli mówię stop śmieciowemu jedzeniu! A potrafie dużo tego wciągnąc!  mam nadzieję że mój paseczek się będzie powolutku zmieiał

A cwiczenia to spacery z niuńką i psiurkami moimi!  

Witaj Centolina, bardzo mi sie podoba twoje podejscie do odchudzania. Oczywiscie ze zdrowe odzywianie najwazniejsze, przy czym jak wejdzie w nawyk to gwarantuje trwałe efekty bez jojo, a przecież o to w tym wszystkim chodzi, no nie?

hej Centolina - witam karmiącą mamusię :) ja też karmię swojego maluszka ale postanowiłam rozpocząć dietę, bo jużnie mogłam na siebie patrzeć, no i udaje się. Wzięłam dietę Vitalii, bo chciałam rady dietetyka co do ułażenia diety w taki sposó by nie szkodziła mi i zapewniałam max. wartosci odżywcze w mleku dla maluszka.
Życzę powodzenia w wypracowywaniu zdrowych nawyków - to nie jest trudne trzeba tylko troszkę nad tym popracować.

Witajcie!
Temat świetny, bo 30 to ważna data w życiu kobiety :-) Dołączę chętnie do grona rówieśniczek!

Witaj Kitta

aja 79 ja też chciałam kupic dietę ale nie chcieli mi sprzedac bo moja córcia ma dopiero 3 miesiące!powiedzieli że nie chcą byc w to zamieszani. dzisiejszy dzień minął wg postanowień! zero śmieci! zrobiłam zakupy w warzywniaku i na prawdę mało wydałam i mam żarełko na 2 dni!

hej kitta :)
centolina - mój mały ma 8 miesięcy więc już był po 6 tym miesiącu. Myślę że na początek sama dasz radę wyeliminować puste kalorie zastępująć je większą dawką warzyw i owoców. Po porodzie i tak są duże zasostrzenia i wielu rzeczy nie można jeść (cytrusy, smażone itp.) Ja na początku przeszłam  na gotowane mięso i warzywa nie dołączałam węglowodanów do posiłków, a jak chciałam ziemniaki to wcinałam z surówkami. Ale nie liczyłam żeadnych kalorii, poprostu lekkostrawne jedzenie i dużo wody.

Teraz też nie pozwalają mi chudnąc więcej niż 0,5kg tygodniowo i ustawiają dietę na 2200kcal. Waga spada ja czuję się lekko i co najważniejsze mam siłe brykać z maluchami, a o to chodziło mi najbardziej.

POWODZENIA wszystkim!!!

A w jakich miesiącach się urodziłyście??

ja jestem z marca! więc mam mało czasu ;p