Temat: 1 listopada 2011 - 1 maja 2012

Witam

Chciałabym zaprosić każdą z Was do mojej grupy, której główną ideą jest zrzucenie zbędnych kilogramów w czasie wolnym, ale na trwałe. Czasami naprawdę konsekwentne dążenie do celu jest skuteczniejsze, aczkolwiek bardziej męczące - jednak uczy pokory. 

Mamy przed sobą MARATON, a nie SPRINT, ale razem damy radę.

Każda z nas ma inny cel. Każda zna swoje wady i zalety. Bądźmy tutaj dla siebie, wspierajmy się.
Na początek proponuję aby każda z nas się przedstawiła, napisała jaki ma cel i na jakie efekty liczy 1 maja. 1 maja 2012 - wydaje się bardzo, bardzo odległe, prawda? Pomyślcie tylko jakimi wtedy będziemy laskami 

Jesteście ze mną dziewczyny? 
Zapraszam ! 
naomi tylko, że właśnie wagi bauera są drogie (coś koło 120 zł) :/ a wcześniej miałam taką za 20 zł i sprawdzała się lepiej... 
Witam:)
czy można się do Was jeszcze dołączyć?
ja studiuję na I roku magisterki już, WF
moim celem jest zrzucenie 10kg przynajmniej i zmiana stylu życia na aktywny, sportowy

motywacja? moje zdjęcia sprzed 3 lat:)
Pasek wagi
Pewnie że tak ;)
WF studiujesz!? To chyba nie powinnaś mieć problemów z aktywnym trybem życia ;)
ostatni rok prawie nie mieliśmy ćwiczeń plus prawdopodobnie coś z hormonami i mam 10kg na plusie:/
Pasek wagi
ja też chciałabym się dołączyć. mam do zrzucenia coś ok 7 kg. na co dzień jestem mamą, która pragnie wyglądać szczupło. jestem na diecie od 17 października. nie jest do żadna głodówka tylko normalna dieta, taka do 1500kcal. jak na razie to zgubiłam ok 1,5kg. chce zacząć ćwiczyć ale jakoś nie mogę wygospodarować czasu. może w tym tygodniu mi się uda. mój cel to m.in. założyć krótkie spodenki na wakacjach
Pasek wagi
co do wagi, ja mam taką za 30zl od 2 lat i póki co na nią nie narzekam, a mojej siostrze akurat taka za 100zl padła szybko, więc reguły nie ma, że te droższe są lepsze
Pasek wagi
Ja mam zelmera, na początku byłam zachwycona, ale teraz w sumie to jestem sceptycznie nastawiona, nie zauważa drobnych zmian wagowych (i kto ją tam wie czy to baterie czy nie, wymieniałam niedawno :( ) co bardzo umniejsza mojej motywacji ;p
Pasek wagi
hej kobiety!
znalazłam chwilę, żeby do Was zajrzeć - jest tak jak przypuszczałam rano... babcia za wszelką cenę próbuje wmusić we mnie jedzenie... same wiecie jak to jest - GŁUPIO ODMÓWIĆ. na szczęście jutro wracam do domu, mam trochę do zrobienia ;-) po południu wyskoczę na jakieś zakupy i na spokojnie przygotuję się do rozpoczęcia diety. OSTATNI RAZ, START!!!

to może ustaliłybyśmy wspólnie jakiś plan, nawet taki ogólny bardziej, żeby się lepiej zmotywować? :)

proponuję codzienną dawkę motywujących zdjęć!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.