Temat: Dziewczyny o wzroście poniżej 160 cm - zapraszam. :)

Hej.

Szukałam na forum grup wsparcia dla filigranowych kobiet i owszem są takowe, ale widzę, że ruch w nich zamarł już kilka miesięcy temu (a nawet lat). Postanowiłam więc stworzyć nową grupę i mam nadzieję, że znajdę chętne uczestniczki. :)

Zapraszam serdecznie dziewczyny mierzące poniżej 160 cm (ewentualnie parę centymetrów powyżej tej liczby). 
Nie ważne jakie macie figury i ile chcecie zrzucić (choć z góry zaznaczam, że na niezdrowe odchudzanie i drastyczne diety nie patrzę przychylnym okiem). Istotne jest to, że wiecie jak to jest być malutką kobitką, która ma do zrzucenia parę kilo. Moim zdaniem właśnie u nas każdy nadprogramowy kilogram jest bardziej widoczny niż u naszych wyższych koleżanek.

Moje zasady:

1) Przedstawiamy się pokrótce - kilka słów o sobie, nasz wzrost, waga i cel.
2) Podajemy swoje wymiary.
3) Opisujemy dietę na jakiej jesteśmy
4) Podajemy również ćwiczenia, a jeżeli nie ćwiczymy, to czas najwyższy się zmobilizować i ruszyć zadki. : )

Jeżeli znajdzie się więcej chętnych, to z chęcią utworzę grupę. A jeżeli będzie nas niewiele, to zostawimy temat na forum.


Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gorąco zapraszam. 

Link do grupy:


Zapraszam! 





To ja zacznę.  : )

Jestem 24 letnią studentką. Uwielbiam książki, muzykę rockową, fantastykę i zwierzaki. Przygodę z odchudzaniem zaczynam po raz pierwszy. Do niedawna byłam grubsza, ale na studiach sporo schudłam (z powodu stresu). Jak widać po godzinie wpisu - jestem nocnym markiem, ale staram się zmienić swój tryb życia - wstawać wcześniej i chodzić spać przed północą.

Moja wymiary, waga i wzrost:

Wzrost - 153 cm
Waga - 56 kg (cel - 46 kg)

Talia - 71 cm (cel - 60 cm)
Brzuch - 81 cm (cel - ?)
Biodra - 100 cm (cel - 90 cm)
Udo - 60 cm (cel - 50 cm)
Łydka - 40 cm (cel - ?)

Obecnie jestem na diecie South Beach, ale przerzucam się na zwykłe liczenie kalorii (od 1400 kcal do 1500 kcal)

Na razie nie ćwiczę i nie mam konkretnego planu, ale od jutra zamierzam solidnie wziąć się za siebie.






to ja sie tez dolacze ;) Mam 19 lat w tym roku skonczylam liceum, obecnie chodze do szkoly policealnej o kierunku fizjoterapia za rok bym chciala isc na takie studia jesli uda mi sie dobrze poprawic mature z biologi. Interesuje sie sportem i muzyka ;) Mam 157 wzrostu, obecnie waze 65 kg ;/ moim celem jest 46 kg.
Krece hula hop godzinke lub dwie, robie brzuszki, cwicze na rowerku stacjonarnym i mam zamiar zaczac abs i moze agrafke ;)
Hej. Witam w gronie. Mam leciutko ponizej 160cm.Waze o wiele za duzo i dzis zaczynam South Beach i kupuje orbitrek :)
mogę się dołączyć, póki co szukałam takich krasnali jak ja tylko poprzez pamiętniki bo w istocie wyższe dziewczyny nie bardzo rozumieją ból niskich..

mam całe 150cm wzrostu dążę do 47kg i proporcji mirandy kerr (wiem ze ma 25 cm więcej ale budowę mam drobną więc myślę że to realny cel) mam 24 lata i róznież jestem studentką do tej poty udało mi się już zrzucić spory nadbagaż z czego jestem bardzo zadowolona (dokonałam tego na dukanie -17kg) od tamtej pory jestem największą przeciwniczką tej diety (bo zrobiłam sobie krzywdę, nerki i żołądek kaput) od 60 kg lecę w dół zdrową dietą opisaną poniżej

Menu dnia komponuję według schematu:

śniadanie
warzywa + nabiał/ryba/mięso + pieczywo żytnie razowe
lub płatki wielozbożowe + nabiał/jogurt/mleko
2 śniadanie
owoce/soki + jogurt/kefir
obiad
mięso/ryby/nabiał + warzywa
podwieczorek
jogurty/kefiry/maślanki + dodatki na bazie błonnika (otręby, owoce)
kolacja
warzywa + mięso/ryby/nabiał

Założenia:
-staram się eliminować tłuszcze zwierzęce i utwardzone
- nie jem tłustych mięs, konserw mięsnych, smalcu, skwarek
- ograniczam żółte sery, pleśniowe, topione(te tłuste)
- pieczywo tylko żytnie razowe
- staram się eliminować słodycze (mogę ich nie jeść i nie jest to dla mnie poroblem jednak przed @..  wiadomo jak jest.. )
- nie jem ryżów kasz makaronów (wyjątek ryżowy makaron który jest bezglutenowy i baaardzo smaczny ) ogólnie potraw mącznych pierogów, kopytek, pyz, knedelków, naleśników itp
- nie jem takich warzyw jak: ziemniaki gotowana marchewka, buraki, fasola, groch
- nie jem takich owoców jak: banany, winogrona
- regularne posiłki co 3h (ważne)
no i wiadomo..słodkie napoje :P są ograniczane ale jak to ze mną czasem łyk koli wpadnie

staram się też nie łączyć węglowodanów z nabiałem/mięsem/rybami

To co napisałam wyżej to są główne założenia, staram się tego trzymać ale życie było by koszmarne gdymym tak sobie wszystkiego odmawiała przez co w moim menu zdarzają się wpadki jakoś specjalnie się tym nie przejmuję

kalorycznie dziennie wpada ok 1300-1500 kcal i mimo to waga leci więc czym tu cię przejmować :) a mam metr pięćdziesiąt więc tym bardziej nie rozumiem dziewczyn o wzroście 160cm czy 170 na diecie 1000kcal.. głodówka i głupota

Jeśli mam czas staram się ćwiczyć mam taki swój zestaw standardowych ćwiczeń na brzuch, uda i uda a także uda i pośladki przed którymi to ćwiczeniami zawsze staram się zrobić min 20 min rozgrzewkę (ale taką rozgrzewającą rozgrzewkę mam nadzieję że wiecie o czym ja mówię) Ostatnio dostałam od mojego M Xbox'a z kinectem więc częściej urządzam sobie aktywność fizyczną i na pewno dłuższą (znajduje to odzwierciedlenie w gubionych cm.. nie w wadze ale dobry i to - nie wiem czy nie lepsze ) kiedy jest ciepło to wiadomo rower, spacery, marsze itp
niestety obecnie czas nie pozwala mi na jeżdżenie na siłownię być może w przyszłym sem będę kończyła zajęcia w bardziej ludzkich godzinach i będzie lżej bo narazie trochę za dużo czasu idzie na naukę

to by było na tyle, dziękuję za uwagę


no kurcze ...
To i ja się dołącze.

Hej, jestem Magda. Mam 17 lat. Chodzę do szkoły gastronomicznej, na profilu-dietetyk ;). Uwielbiam zwierzaki, śpiewanie, taniec, fotografię.
Moją przygodę z odchudzaniem zaczynam po raz drugi, tamta odniosła drastyczne skutki.. Mam 160cm wzrostu i 53kg. Chciałabym zdrowo i bez głodowania schudnąć 3-4kg.

Obecnie zaczynam dietę, do tej pory męczyło mnie obżarstwo więc będzie ciężko. Narazie nie wiem jak skomponować moje menu, by pogodzić moje późne wracanie, szkołę, naukę i nie martwić mamy.

Co do ćwiczeń, to codziennie będę wykonywać takie coś:
-400 półbrzuszków, 50 brzuszków pełnych, 100 uniesień nogi tak z boku, 40 uniesień nogi w klęku podpartym, 60 nożyc, dotykanie prawym łokciem lewego kolana i na odwrót, 50 skłonów bocznych, 30 skrętów tułowia, 20 takich odchyleń do tyłu.

Będę to powtarzać 2 razy dziennie, w miarę możliwości i sił. Dodatkowo czasem będę biegać 30 min.
No to cześć.
Pewnie będę z Was najmłodsza, bo mam 15 lat ;x
Lubię muzykę metalową, porządne, dobre fantasy (s-f w stylu Dmitrija Gluhovsky'ego [czy jak się on pisze] też lubię), pisać powieści fantastyczne. Interesuję się również informatyką i zamierzam zostać projektantem stron www lub programistą :) Poza tym to mam wiele zainteresowań, wymieniłam tylko te główne.
Mierzę 1,58-1,59 cm wzrostu. Od paru lat nie rosnę, prawdopodobnie przestałam już dojrzewać.
Moja najwyższa osiągnięta waga sięgała ok. 72-73kg. Wtedy powiedziałam DOŚĆ (a było to w 5-6 klasie) i postanowiłam schudnąć. Zeszłam do 70 kg i na tej wadze wkroczyłam do gimnazjum. Przez długi czas nie mogłam się zmobilizować do trzymania dalszej diety, aż w końcu znalazłam Vitalię. Zarejestrowałam się tutaj i z nadzieją otrzymania Waszej pomocy zaczęłam prowadzić nową dietę (zwykłe MŻWR), na której jestem już 5 tygodni i schudłam 2,1kg, ponieważ z zarejestrowaniem się na Vitalii ważyłam 68 kg. Chcę schudnąć do 51-54 kg i na tej wadze się utrzymać. W mojej rodzinie grubość mam raczej genetyczną:( moje nogi są straszne, resztę przeżyję. Ponadto jestem "mocnej budowy".
Moje wymiary:
biust - 87cm (cel - ??)
pod biustem - 77cm (cel - 70cm)
talia - 70 cm (cel - 60 cm)
brzuch (na wysokości pępka) - 78 cm (cel - 65-68cm)
biodra (uchh, najgorsze :((( ) - 98 cm (cel - najlepiej poniżej 90...)
uda - 58 cm :/ (cel - 50 cm chociaż, albo mniej...)
łydka - 38,5 cm (cel - 32cm)

Chciałam osiągnąć swój cel do Wigilii, ale centymetry dość wolno lecą :( waga... no, średnio. Ale muszę się zważyć, bo nie wiem, ile teraz ważę.

Ćwiczenia:

codziennie:
- a6w
- 100 damskich pompek
- 50 pajacyków
- 100 wymachów hantelkami

co dwa dni (naprzemiennie):
- 45 min tańca szybkiego
- 45 minut steppowania szybkiego

4 razy w tygodniu:
- wf, a na nim najczęściej koszykówka i siatkówka

raz w tygodniu:
- 1,5h siatkówki (trening)
- 1h koszykówki (trening)


Średnio wychodzi mi od 45 min ruchu do nawet 3,5h. Staram się w jeden dzień w tyg wgl nie ćwiczyć, ale różnie to bywa.

No i chyba ostatnio zaczęły mi mięśnie rosnąć :/

Pozdrawiam wszystkich, wagę podam później :)
No to ja się dołączę. Nazywam się Natalia, mam lat 19, studiuję chemię. Uwielbiam wszystko co związane jest z medycyną - filmy, książki, seriale ;-) Jestem wielką fanką kawy, potrafię ją pić hektolitrami  Mam 158 cm wzrostu, ważę 58 kg. Moje wymiary to:
Talia - 64 cm
Brzuch - 73 cm
Biodra - 95 cm
Udo - 54 cm
Łydka - 36 cm
Chcę schudnąć na razie do 55 kg, a później do 50. To takie moje wielkie marzenie. Odchudzam się od września, postanowiłam jeść zdrowo i w miare regularnie, odstawić słodycze, i nie jeść po godzinie 19-20 ;-) Ćwiczyć jako tako nie ćwiczę, ale codziennie chodzę na uczelnię i do domu około 6 km dziennie, czasami tą trasę robię dwa razy. Raz w tygodniu chodzę na spinning na 1.5 godziny ;-)
Witam wszystkich serdecznie (również Klaudię121444, która jak widać zabłądziła).  : )

Przeczytałam wasze komentarze i postaram się Was zapamiętać (oczywiście o ile chcecie zostać tu na dłużej i się udzielać).

Chciałabym Was jeszcze zapytać o formę prowadzenia grupy: wolicie rozmawiać i wzajemnie wspierać się tutaj - na forum, czy mam założyć grupę wsparcia w której stworzę kilka oddzielnych wątków (np. "diety", "ćwiczenia", "poznajmy się" itp.).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.