- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
6 maja 2008, 10:29
Pisałam już , że z Wami to lepiej niż z kumpelami bliskimi. Czuję jak byście były gdzieś blisko obok mnie!
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
6 maja 2008, 12:02
Ech Labutko nie daj się, jak to mówi moja Zuźka; "trzeba być zołnierzem a nie mięczakiem", życie jest życie ja byłam tatusiową córeczką, wszędzie lubiłam z nim jeździć i na ryby i na imprezy dla
krwiodawców, żeby za dobrze mi nie było to zmarł 2 tygodnie po
moich 18 urodzinach i Zuzia nie ma dziadka nie ma co trzeba się cieszyć z tego
co mamy i może będzie lepiej się żyć nam teraz i później
ja na razie spadam coś na obiad zrobić sobie choć wcale nie mam ochoty, pogoda oczywiście dalej do bani, fakt ciepło ale bardziej duszno niż słonecznie
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
6 maja 2008, 12:08
a co do napojów wszelkich:
-herbata czarna okropna, w ostateczności mogę wypić z mlekiem
-herbata zielona okropna,
-herbata czerwona lubię ten smak
-mięta, mogę pić litrami
-kawa inka dla mnie super na kibelkowe sprawy
-kawa, zawsze sypana
-piwo, zależy z kim
-wino, poje podroby nie bardzo tolerują
-wódka, mam kaca po 2 kieliszkach (jeszcze w trakcie imprezy)
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 490
6 maja 2008, 12:36
witam kolezanki..
Labutko bardzo mi przykro:((
ja dzis zaczelam kopenhaska.. ale nie bede o niej opowiadac..na razie jest ok.. tylko moj syn co chwila cos podjada ( a jest ze mna dzisiaj w pracy, bo nie mialam go z kim zostawic).. zabral ze soba full jedzenia i co chwila pyta czy chce sie poczestowac bo on chetnie sie podzieli.. dobre ma serduszko ten moj siedmiolatek..
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
6 maja 2008, 12:57
Labutko, Kochana...jestem myślami z Tobą i bardzo, ale to bardzo jest mi przykro z powodu śmierci wuja... pamiętaj, że czas leczy rany...
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
6 maja 2008, 12:58
ja juz po jednej pracy...
Ninka, dziękuję za słodki wpis - uśmiałam się że hej
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 maja 2008, 13:17
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
6 maja 2008, 14:17
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
6 maja 2008, 14:18
noo, zapomniałam, o ja niedobra:
Kobitki Kochane - miłego popołudnia i wieczorka, bo pewnie pojawię się jutro rano dopiero