- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
23 kwietnia 2008, 21:03
A dziś była brzydka u Ciebie?
23 kwietnia 2008, 21:04
dostał i przywiózł a mógł choć trochę zjeść! nie powinnam bidolić od początku marca unikałam tych słodkości, to nie jest tak źle
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
23 kwietnia 2008, 23:16
cześć Wszystkim wiewczorową porą
![]()
zjadłam tego kuciaka bez skórki
![]()
tylko jedną girę
![]()
a co
![]()
to nie kołchoz, to życie
![]()
Aniu - widzisz...jednak cosik jest nie tak...musisz odstawić słodkie...żebyś nie cierpiała zastąp te słodycze muesli z jogurtem - kup takie muesli, które ma kawałki suszonych owoców, ja takie w lidlu znalazłam, jest bardzo słodkie....zajadam raz dziennie taką miseczkę z wkrojonym bananem (ma dużo błonnika), raz, że nie czuję ochoty na słodkie to jeszcze lepiej mi sie trawi, bo jogurcik i muesli wspaniale działają na ruch moich jelit
oki, mykam do spanka, bo jutro zaś o 6 wstaję
![]()
kolorowych
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto:
- Liczba postów: 15972
24 kwietnia 2008, 08:19
Hej ,WHISKY wiem,ze to słodycze mnie gubie wiesz było nawet tak ,ze potrafiłam zjezdz 1 litr lodow na raz jestem stara a głupia wiem ale to juz chyba sukces ,ze potrafie sie do tego przyznac jestem Słodyczozerca ale obiecuje wam wszystkim z tym koniec.Dzis zaide na długi spacer bo zapowiada sie na ładny dzien i kupie musli tak jak mi radzis i wczytałam ,ze zamias słodyczy mozna jesc suszone owoce ale tez bez przesady ,jak myskicie mage podjadac suszone owoce.
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
24 kwietnia 2008, 08:50
Witaj Aniu
![]()
Suprr, że jjuż wiesz, gdzie jest problem...to dużo pomaga takie świadome przyznanie się do błędów żywieniowych, a nie udawanie, że to nic...
Suszone śliwki, moja Droga, to wspaniale działają na układ trawienny - także można śmiało...ja ostatnio widziałam suszone banany i w smaku normalnie jak chipsy
Spacery jak najbardziej
![]()
ja dziś też planuję nad zatokę pojechać i połazić, żezby troszkę rozruszać się przed ćwiczeniami
Zastanawiałam się, Kobietki, ile Wam schodzi dziennie na ćwiczonka?? Jak to organizujecie? Na jedno podejście czy na kilka?
Ja robię tak, że w okolicach południa ćwiczę godzinkę, popołudniu (tak koło 18stej) skakanka, jak nie pada rzecz jasna
![]()
, a wieczorkiem, przed spankiem jeszcze robię te brzuszki i wymachy nogami....w sumie łącznie wychodzi około 1 godziny i 15 minut...myślicie, że to wystarczy, czy powinnam wyłuskać więcej czasu na te aktywność??
24 kwietnia 2008, 10:04
dzień doberek! ja nawet tyle czasem nie ćwiczę, a to trawkę kosiłam jednego dnia, a to drzewo rąbałam, to też jakiś ruch zaliczyłam, rowerek dzień dnia, bo do sklepu jeżdżę i na tym w domku też no i na twisterek czekam niecierpliwie
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
24 kwietnia 2008, 12:56
hej Laseczki
![]()
już jestem
![]()
Laqbutko - jak dostaniesz twisterek, to juz wszystkichchyba będziemy go miały
![]()
będziemy "zakreęcone"
![]()
estrella - ja myślę, że to dobrze...że tyle wystarczy...ja też mam w planach stepperek, ale to więcej kosztuje, więc muszę uzbrioć się w cierpliwość
![]()
ale myślę, że najpóźniej za miesiąc będę miała i wtedy dołączę stepperkowanie do ćwiczeń i to tez stopniowo zwiększając ilość minut.
I tak mi się widzi, że najważniejsze jest to, żeby cokolwiek robić
![]()
ja sprzątam 2 godziny dziennie biuro, więc też mam trening
Synuś dziś dostanie rower od znajomych, więc pewnie dojdzie mi dreptanie za nim chociaż tak, żeby był gdzieś w zasięgu wzroku, a latem może sobie rower sprawię
![]()
oki, lecę poczytać i biorę sie za ćwiczonka
![]()
miłego popołudnia
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto:
- Liczba postów: 15972
24 kwietnia 2008, 13:19
Serwus moje kochame "grugaski",ja tez nie cwicze nie moge sie zmotywowac a w domu mam orbitreka ale stoi ,a ja jak na razie to zaczne od długich zpacerow jak myslicie na poczatek wystarczy.Kolezanki dajcie przepis na saładke z tunczykiem albo na inna mało kaloryczna. I jeszcze jedno moze ktoras z was jest na stronie Nasza Klasa to zapraszam do swoich przyjacioł mnie znajdziecie Anna Stosz Brzeg Dolny ,jeszcze raz zapraszam.Whisky masz silna wole podziwiam a cwiczen wystarczy sama chciałabym tyle cwiczyc PA :):):)