- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
- Dołączył: 2008-06-05
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 1062
8 kwietnia 2013, 07:06
Witam w ten wiosenny poranek...piekne słoneczko. Wczoraj z mężem byłam na rowerach w terenie...istny tor przeszkód...na leśnych drogach jeszcze śnieg! Ale i tak było superowo!!
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
8 kwietnia 2013, 07:29
ja tez sie witam poniedzialkowo.
bibendum, jak milo, ze coraz wiecej nas tu sie pojawia
![]()
u mnie jeszcze chlodem wieje, ale w poludnie, nawet znosnie...najwazniejsze, ze temperatura bedzie rosnac.
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
8 kwietnia 2013, 07:38
dzisiaj tylko z rana bede. wypije z wami kawke i musze ruszyc tylek, bo zaraz po poludniu jedziemy z m na pogrzeb przyjaciela. w tym roku przechodzilby na emeryture. cale zycie robil, jak wol, a rok temu wykryli mu raka pluc i przezuty. a ani nie pil, ani nie palil. po okolo 20 latach uaktywnil sie azbest , z ktorym kiedys pracowac. znalismy go prawie 8 lat. starszne to. mimo, ze od roku wszycy sie przygotowywali do tego, to nie wiem , jak ja tam wystoje.
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
8 kwietnia 2013, 07:44
justys, ja swego czasu, tez tak rowerami po lasach dawalam.....piekne czasy.
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Ka
- Liczba postów: 367
8 kwietnia 2013, 10:05
a u nas wczoraj bylo +12° do tego piekne slonce i blekitne niebo :-)
czad jak sie czlowiek cieszy z takiej glupoty jak ladna pogoda :-)
- Dołączył: 2007-09-18
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1702
8 kwietnia 2013, 10:39
Piekna pogoda to nie głupota. Warta naszej radości. To początek lepszego. Ja wczoraj z kijkami pomykałam. Syn mnie bardzo na rower namawiał ale chyba ciut za wcześnie. Wkrótce wyruszymy. Waga już posłuszna. Poświąteczne dodatki zaczynają spadać. Dzisiaj mam na sobie jeansy w których rok nie chodziłam.W szafie i gdzieś poukrywane mam trzy zestawy ciuchów. Są to slim
![]()
,normal
![]()
, XXL
![]()
. Obecnie zmieniam z XXL na normal, jak dla mnie (dla innych mój normal to namioty). Jeśli wyciągnę slim to będę bliziutko u celu, a jak uda się jeszcze więcej to ruszę na zakupy. Już kasę odkładam
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto:
- Liczba postów: 702
8 kwietnia 2013, 11:12
boszka, namioty dobra rzecz
![]()
ja lubie w czyms takim po domu chodzic. zeby nie psuc se humoru nie patrze w duze lustro
![]()
, poprostu ubieram sie i wychodze. u mnie o tyle dobrze, ze nikogo nie obchodzi , jak chodze ubrana.
- Dołączył: 2007-09-18
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1702
8 kwietnia 2013, 12:14
Niestety ja pracuję w branży która kreuje modę. Muszę się trochę przykładać chociaż bardzo tego nie lubię
- Dołączył: 2007-01-12
- Miasto: W Końcu Na Swoim -
- Liczba postów: 18916
8 kwietnia 2013, 19:31
hejka hejka
kik może nikogo nie obchodzi ale napewno nas same obchodzić jak wygladamy
my mamy chudnąć nie dla otoczenia ale napewno dla naszego zdrówka