- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
13 maja 2008, 11:54
No jakiego nosa miałam! Dzwoniła, są w tej Bukowinie, tam mają zakwaterowanie, o 14 idą zwiedzać. Oj jak ja bym też tak chciała znowu mieć te naście lat.................. rozmarzyłam się!
13 maja 2008, 11:56
Wiem coś o tym wessaniu. Podzruć nam troszkę roboty, służymy pomocą, ja lubię takie przygotowania!
- Dołączył: 2008-04-24
- Miasto: Nowy Wiśnicz
- Liczba postów: 26349
13 maja 2008, 11:57
labutko- niewiem jak w bukowinie ale u nas piekna pogoda a to tylko 100km.
- Dołączył: 2008-04-24
- Miasto: Nowy Wiśnicz
- Liczba postów: 26349
13 maja 2008, 11:59
Gdyby się tak dało...// ja też lubie.../na moje szczeście po południu dzieci mnie pogonią od komp. to sie chwycę jakiejś roboty
13 maja 2008, 12:00
W sobotę pomagałam, nawet nic nie kosztowałam jak co smakuje. Ale w niedzielę już pojadłam, zresztą musiałam pojeść tak jak to moi znajomi mówią: iść, dać tyle kasy i nic nie jeść!(ja chrzestną matką jestem tego dziecka które było u komunii, a ona ma jeszcze brata bliźniaka, więc troszkę nas szarpnęło). Idę na dworek z małym pa pa!
- Dołączył: 2008-04-24
- Miasto: Nowy Wiśnicz
- Liczba postów: 26349
13 maja 2008, 12:13
a ja zeby bylo cikawiej to wam powiem ze to nie moje dziecko idzie do komunii / ja tylkoha,ha,ha.. organizuje przyjecie ,a zeby bylo jeszcze smieszniej - na 35 osob u siebie w domu
- Dołączył: 2008-04-24
- Miasto: Nowy Wiśnicz
- Liczba postów: 26349
13 maja 2008, 14:15
Aniu, wiesz mamy tyle samo chrześniaków co Wy:) moja pierwsza chrześnica wyszła zamąż w kwietniu. , a najmłodszy ma dopiero 4 latka.
13 maja 2008, 14:28
Oj Aniu, trochę tak dziwnie bez niej w domu!
A ja mam jedną chrześnicę, a mąż czterech chłopów i jedną roczną dziewczynkę!