Temat: Mam 50 KG do zrzucenia...

Hej Bozenko, jak milo ze wpadlas. Dziekuje bardzo :-) Moja kruszynka ma juz 5,5 miesiaca prawie :-) i rosnie jak na drozdzach .

co tam słychać kruszynki, lecimy z koksem ??

Hej Iloczynku, ja zagladam tutaj ale nikt nie pisze.  buuuuuu

U mnie wszystko dobrze . Moja kruszynka w poniedzialek skonczyla 6 miesiecy i wazy juz 8, 120 hehehe ciezarek maly

Jest slodka

Wyglada na to ze moja dieta z nikim indexem glikemicznym tez zaczyna wreszcie przynosic efekty mimo niemal 3 miesiecznego zastoju i wizyty u dietetyka.   Mam nadzieje, ze juz tak zostanie i bedzie lecialo co tydzien w dol.

WITAJCIE KOBITKI KOCHANE

Hej dziewczynki :) chcę schudnąć 53kg i... nie wiem od czego zacząć:( może mi coś doradzicie i powiecie od czego mam zacząć, może podpowiecie jaka dieta jest najskuteczniejsza?

wprowadź dania o połowę mniejsze niż do tej pory jadłaś. Jedz płatki owsiane, owoce, warzywa.
Pij wodę niegazowaną, ja osobiście jej nie lubię więc kupuję gazowaną i ją odgazowuję.
Mówi się,że ostatni posiłek na 3 godz przed spaniem, ja jem i na 4 i na 5. Czuję się lekka.
Ograniczyłam ziemniaki, wprowadziłam chleb razowy.
Może zacznij jeździć na rowerze, jeśli możesz. To bardzo pomaga. i może łykaj magnez.

Witam Zacznijmy razem .

Witam :)
MarzeniaSięSpełniają   czy wspomniałaś o magnezie ze względu na zwyczajne wypłukiwanie się go z organizmu czy może ma on jakiś wpływ na spalanie kcal ? Przepraszam za może i głupie pytanie ale jakoś to mnie zaciekawiło :)

cześć dziewczyny, wracam na dobre.....od jutra zaczynam dietę, bo za chwilę mąz będzie musiał wymieniać futryny w drzwiach ...dobiłam do 130 i na tą chwilę podziekuję...wystarczy :)

Będe zaglądała na forum, może tez wócicie :) hallo :)

Hej Iloczynku, ja nadal walcze ale chyba zostalam tu sama, bo nikt nie zaglada, wiec i ja nic nie pisze.

Rezultaty mojej walki na razie sa kiepskie, mimo wizyty u dietetyka. Powiedzial ze moja dieta jest ok. Wszystko tylko pelnoziarniste, warzywa, owoce, malo tluszczu, zero slodyczy czyli tzw. dieta z niskim indeksem glikemicznym. Doszlo do tego ze juz waze i odmierzam to co jem.  Przypuszczam ze mam za malo aktywnosci fizycznej i bardzo zwolniony metabolizm przez moja tarczyce. Chociaz dietetyk wyliczyl mi dzienne zapotrzebowanie kaloryczne na 1800 kalorii przy mojej wadze i malej aktywnosci fizycznej i tyle staram sie jesc a czasem nawet mniej.

Na cwiczenia mam malo czasu bo jestem prawie caly czas sama z mala w domu, bo moj maz pracuje od rana do 22:00, wiec tylko raz w tygodniu udaje mi sie wyskoczyc na fitness. Widac spacery i normalna domowa aktywnosc fizyczna mi nie wystarcza niestety. Wyciagnelam ostatnio steper z pod lozka . Moze uda mi sie codzinnie na nim chociaz z pol godzinki pocwiczyc.

A moze ktos wie jak przyspieszyc metabolizm ?