- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
17 marca 2008, 10:48
Czy jest ktos jeszcze jak ja?
![]()
Zapraszam na pogaduchy!
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
8 stycznia 2012, 00:58
ale ciesze sie ,że znowu tu jestem...jeszcze nie wiem czego po sobie oczekiwac, ale myśłe ,że pozostałe Vitalijki mnie zmotywują do działania :) widze Beti ,ze ty już zaskoczyłaś:) suuuper
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
8 stycznia 2012, 00:59
no! albo się uda! albo się nie uda! hehehe!
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
8 stycznia 2012, 01:00
he he he ...wybieram pierwszą opcje i tej opcji sie trzymajmy :)
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
8 stycznia 2012, 01:01
a co u Ciebie Beti się dzieje ? pracujesz?
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
8 stycznia 2012, 01:02
no z tym zaskoczeniem to bym tak jeszcze nie wyrokowała... bo najbardziej to byłam... ZASkOCZONA jak nie potrafiłam wrócić do normalności, czyt. diety po świętach... ale fakt... w końcu się przemogłam! a w sumie to była naroda/kara (niepotrzebne skreślić) za oblany test!
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
8 stycznia 2012, 01:02
Beti, czy Ty mieszkasz daleko od Dzierżonowa??
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
8 stycznia 2012, 01:04
no właśnie nie pracuję... i sytuacja jest o tyle kiepska, że chłop mój na tą chwilę też nie... miewam czasem takie schizy, że można zwariować... ale to już niestety tak jest, że brak gotówki rozłoży każdą rodzinę...
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
8 stycznia 2012, 01:05
no kawałek... mieszkam 35 km od Wrocławia, 25km od Oleśnicy, 12 od Jelcza Laskowic... a czemu pytasz skarbie?
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
8 stycznia 2012, 01:06
to prawda, ja tez przechodziłam cienkie dni i ratowałam sie kredytami...mam tylko nadzieję ,ze teraz zarobie na ich spłatę.....no bo w końcu wzięłam je na rozruch firmy