Temat: Mam 50 KG do zrzucenia...

Czy jest ktos jeszcze jak ja?   

Zapraszam na pogaduchy!

                  
wszystkie moje dzieci poszły spać, czyt. mąż też a ja siedzę
czeeeeść laseczko...jak miło :)
Pasek wagi
tak dziś dostałam w dupe w pracy, że nie usnę, hehehe!
straaaasznie Cię dawno nie... widziałam??? hihihi! 
ja ostatnio przestawiłam swój zegar biologiczny i zasypiam około 2 w nocy...nie ma problemy kiedy następny dzień jest wolny...ale kiedy tzreba wstac , to jest płącz i zgrzytanie zebów :)
Pasek wagi
co tam, jak tam? chyba musisz mieć strasznie dużo roboty, bo bywasz raczej rzadko... albo brak motywacji...
no nie było mnie...dla nikogo mnie nie było...przechodze chyba jakąś odmiane depresji , bo życie towarzyskie też ograniczyłam....tylko praca i dom...no i mąż :)
Pasek wagi
pracy rzeczywiścia miałam dużo, to był sądny rok...na zasadzie albo sie uda , albo popłyne...na szczęscie się udało :))
Pasek wagi

iloczynek napisał(a):

ja ostatnio przestawiłam swój zegar biologiczny i
około 2 w nocy...nie ma problemy kiedy następny dzień
wolny...ale kiedy tzreba wstac , to jest płącz i

zebów :)

wiesz co, ja jak pracowałam na etacie, a nie tak jak teraz- z doskoku to zasypiałam najdalej koło 22,30 a teraz za cholerę tak nie usnę... i często też mnie 2.00 zastaje jeszcze na nogach...



no to super! a wiesz, że mówią, że w życiu są 2 uda...?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.