Temat: Mam 50 KG do zrzucenia...

Czy jest ktos jeszcze jak ja?   

Zapraszam na pogaduchy!

                  
kochany wariatkowo to ja mam teraz w domu:)
No czyli sami swoi:P
Kacha a mnie sie zab uspokoil , odpukac .. mam nadzije ze  wytrzyma jeszcze te pare miesiecy do listopada.  
mi mój ząb robi na złość jak go nastraszyłam sadystą to już nie boli:)))
ależ dzisiaj mamy piękną pogodę..kończę gotować zupkę i uciekam się poopalać....miłego odchudzania chudzinki
Witam wszystkich.Widzę że strasznie tu tłoczno.Ja niestety tez ostatnio rzadko tu zagladam.Już za kilka dni lecę do Polski hurrra zobacze swoją kochaną wnusię.Nie moge się już doczekać.Mam pytanie do Florki i Ludmilki czy wy dziewczyny też tak macie że jak jesteście na obczyznie to tęsknicie za krajem,a jak jesteście tam to chcecie juz  wracać bo ja tak mam.
Wiktoria, cos w tym jest. Ja najbardziej tesknie za przyjaciolmi i rodzina, bo tu nie mam zbyt duzo znajomych oprocz pracowych oczywiscie. Ale jesli chodzi o standard zycia to przykro to przyznac ale nie ma porownania. Codzienne zycie i zalatwianie spraw jest tu zdecydowanie latwiejsze niz w Polsce. No  musze przyznac ze juz sie przyzwyczailam do tego . Jednak mimo wszystko my ciagle myslimy o powrocie do kraju ale jeszcze nie teraz.
Pobiegane w deszczu:D
dzień dobry....oj chyba będzie padało..nadciągają brzydkie chmury..buuu...waga spada jedyny plus bo juz od rana luby mnie wkurzył..aj faceci....Kajtek nie żebym miała coś do ciebie:)))
już po sadyście..gębusia jeszcze sztywna...pada wieje i zaraz nas trafi ....coś...nie lubimy w domu siedzieć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.