- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
17 marca 2008, 10:48
Czy jest ktos jeszcze jak ja?
![]()
Zapraszam na pogaduchy!
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Słoneczne Miasto
- Liczba postów: 330
18 maja 2011, 23:21
a co się stało Ilce?? zdróweczka dla niej
18 maja 2011, 23:22
ja uwielbiam sorbety :D jakies tam lody o konsystencji wiecie normalnej mlecznej itp do mnie nie przemawiaja :) na szczescie :D
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Słoneczne Miasto
- Liczba postów: 330
18 maja 2011, 23:27
ja nigdy za lodami nie przepadałam, ale jak zamieszkałam we Włoszech i poznałam smaki tutejszych lodów robionych w każdej lodziarni, ten ogrom smaków, zakochałam sie w nich
W polsce lody lodziarnie przeważnie kupują w jakiś hurtowniach i potem sprzadają a tu każda lodziarnia na zapleczu robi swoje lody, i prawda jest taka że w każdej lodziarni one mają inny smak, bo inna receptura
Ja jestem zakochana w sorbecie ananasowym i lodach miętowo-czekoladowych inaczej zwanych after eight
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 5753
18 maja 2011, 23:46
ależ tu się smacznie zrobiło...
A Ilce wyrostek ciachać będą
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1060
19 maja 2011, 00:08
Ilonko !!!!! Dużo zdrowia !!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
19 maja 2011, 00:10
oj bidulka...dietka będzie..kleik na wodzie potem na mleku...nienawidziłam tego..współczuję...zdrówka Ilonko
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Słoneczne Miasto
- Liczba postów: 330
19 maja 2011, 16:18
Witam, ja dzisiaj zaliczyłam cotygodniowe ważenie i waga pokazała 131,5 kg, w ciagu tygodnia zleciało 0.8 kg
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
19 maja 2011, 19:46
heh ...uciekłam spod skalpela
przez całą noc , co 2 godziny badali mi brzuch i ku zdziwieniu wszystkich , objawy zaczęły słąbnąć a wyniki badań krwi , za każdym razem były coraz lepsze...hmmm....wypuścili mnie warunkowo , z zaleceniem obsewacji ....gdyby objawy sie powtórzyły , to mam wrócić i już wtedy bezdyskusyjnie ląduję na stole operacyjnym...czuje sie dobrze , jestem tylko troche osłabiona i cały czas mnie mdli...ale brzuch ....nie boli :)) sama nie wiem co o tym myślec , z jednej strony sie ciesze ,ze jestem w domy a z drugiej boje sie ,ze to wróci ....i tak źle i tak nie dobrze :))) dziekuję za pozdrowionka :)
a teraz ide odpoczywać :)) buziaczki:)
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Po Drugiej Stronie Lustra
- Liczba postów: 4369
19 maja 2011, 19:52
acha ... po powrocie ze szpitala wiem , a własciwie jestem pewna ,ze trzeba schudnąć ...niestety panuje dyskryminacja otyłych nawet w szpitalu ... lekarze ironicznie sie uśmiechają , pozostawiając złośliwe komentarze.....gdybym była szczuplejasza , zastosowali by metode palaroskopi a w przypadku dużego brzuszka stosują metodę klasyczną czyli skalpel...ten jeden dzień spędzony na izbie przyjęć , a potem noc na oddziale dały mi sporo do myślenia ....trzeba zadbac o zdrowie póki nie jest za późno....to takie moje przemyśłenia :)))