- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
17 marca 2008, 10:48
Czy jest ktos jeszcze jak ja?
![]()
Zapraszam na pogaduchy!
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Słoneczne Miasto
- Liczba postów: 330
18 maja 2011, 13:43
jestem i ja, zły humor jakoś na szczęście przeminął, oby na długo, dzisiaj sie zważyłam i waga pokazała 131,8
![]()
, jak mąz zobaczył jak sie cieszę to zastanawia sie jak będę skakała jak w końcu będę miała poniżej 100kg
![]()
Wczoraj zaczęłam robić brzuszki (znaczy półbrzuszki) i jak na pierwszy raz zrobiłam 3x15 i dzisiaj brzuch ok, bedę stopniowo zwiększała, tylko mi powiedzcie jak mam oddychac przy tych brzuszkach bo po 3 seriach to mi sie strasznie w głowie kręciło.
Mój mąz razem ze mną sie odchudza Smacznie Dopasowaną i on tez juz zgubił 4 kg
![]()
, Spotkaliśmy dzisiaj znajomą której nie widzieliśmy kilka miesiecy i ona nas sie zapytała czy sie odchudzamy, powiedzieliśmy tak, a ona na to "że widać"
![]()
alez sie ucieszyłam, bo myślałam że jeszcze z 15 kg będe musiał czekać na jakieś widoczne zmiany zewnętrzne :)
Znikam zrobić obiadek dzieciakom i nam.
Miłego dzionka, jak nie padnę po wieczornych ćwiczonkach to wpadne wieczrkiem.
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto:
- Liczba postów: 128
18 maja 2011, 16:32
Hej!
Ludmiłka!Wdech przy leżeniu na plecach, wydech w trakcie podnoszenia. Wtedy uciskasz przeponę i lepiej opróżnić płuca:) A najważniejsze to nie zapominać o oddychaniu. Czasem przy wysiłku zapominamy nabierać powietrza i stąd te zawroty!:)
Ja dzisiaj po szkolnej wycieczce rowerowej. Ależ mi fajnie! Jeszcze wieczorem do szkoły na wieczór papieski - mąż dzisiaj z Kają do kościoła (biały tydzień). Zawrót głowy i ciągła gonitwa. Czekam na jakiś zastój, bo w domu jestem gościem!
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 maja 2011, 19:50
ja tam mam zastój ale wagi...no cholera ani drgnie a ja grzeczna jestem...nie dość tego to jeszcze trochę i przyjedzie ciocia z hameryki i jak znam życie w prezencie przywiezie mi z kilo na plusie...:(
18 maja 2011, 19:51
Ja tez mam zastoj! ba malo tego!! wzialem sie z tej okazji nawet za slodycze!! dzis jadlem lody z bakaliami =) a waga i tak stoi wiec co mi szkodzi =P
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 maja 2011, 19:53
ja się zbieram..zaraz mąż wróci a ja do siłowni garażowej śmigam...jutro niestety nie poćwiczę..mąż ma dwudniową tzw delegację i nie będzie komu z małym zostać...muszę dziś nadrobić...to do później
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 maja 2011, 19:54
ziomus ja tam lody [podczas diety zawsze jadłam i waga spadała
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
18 maja 2011, 19:56
a gdzie nasze zapracowane kobietki się podziewają????
18 maja 2011, 22:31
ja padam na mordke .....wróce tu w sobote ...w miedzy czasie postaram sie doczytać:)
trzymac sie dziewczyny i chłopaku :)
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Przedmieście
- Liczba postów: 3008
18 maja 2011, 22:34
Hej dla wszystkich!
Wpadłam na sekunde, bo jeszcze mam kilka rzeczy do uczynienia.Poszłam dzisiaj po przerwie "monachijskiej" na aerobik - oj bedzie jutro wszystko bolało, ale trzeba przeżyć.
Baaaaardzo pozdrawiam!
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Słoneczne Miasto
- Liczba postów: 330
18 maja 2011, 22:38
Witam, ja już jestem po ćwiczonkach, jeszcze tylko przed spaniem brzuszki będą i koniec na dzisiaj ćwiczonek. A co tam u Was??
Ja w trakcie diety jem lody, ale staram sie wybierać sorbety czy granity niż te śmietanowe