Temat: Odchudzić się po 40...50...60... roku życia

  Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
   ...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem  też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...

Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............

Co Wy na to ?
A pogoda....drzewa tak sie uginają,że się cieszę...że ubezpieczamy płot....parę lat temu wielka topola zwaliła się na płot i co by tu nie mówić i narzekać PZU płaciło i....to nawet więcej niż się spodziewaliśmy.
> Hejho...mam to szczęście..mnie głowa nigdy nie
> boli....
>
>
>Zazdroszczę. Ja potrafię cierpieć na migrenę miesiącami, a potem nagle mija i jest dłuższy czas spokój.

Głowa mnie na szczęście nie boli ale mam dzisiaj szalone zawroty głowy ... normalnie nie mam ich nigdy.............a wiatr huczy strasznie ..................

Białej herbaty nie piłam ...masz na myśli z mlekiem ?
> Głowa mnie na szczęście nie boli ale mam dzisiaj
> szalone zawroty głowy ... normalnie nie mam ich
> nigdy.............a wiatr huczy strasznie
> ..................Białej herbaty nie piłam ...masz
> na myśli z mlekiem ?
Tez nie piłam białej, ale słuszałam o niej same dobrerzeczy. Chyba spróbuję..
Nie nie chodzi o herbatae z mlekiem tylko rodzaj herbaty.
Podobno jest bardzo delikatna.
Nawet nie słyszałam o takiej...muszę zapytać w zdrowej żywności ...tam wszystko wiedzą i mają :)
ale najpierw poszukam w necie  ...
Piłam białą herbatę,ale mi stanowczo nie smakowala,jakaś taka bez smaku,nijaka
To nie jest herbata ze zdrowej żywności...to taka w trójkątnych torebkach...może jest b.mocna ale od czasu do czasu lubię ją wypić.Ja polecam białą Liptona.
myślę,ze na te migrenowe bóle głowy pomagają m.in.masaże twarzy....nie zauważyłaś ostatnio polepszenia?????

czy wam chodzi o tzw. bawarke o której się mówi że piją kobiety w ciąży , ja ją lubię ale czy na diecie wskazana? Muszę się wam czymś pochwalić , jak byłam dziś na zakupach ekspedientka dała mi batoni pawełek (nie miałam karty na punkty więc zamiast punktu dostałam baton) .Przyszłam do domu  baton schowałam do kurtki i poszłam z psem na spacer. No i zaczął się dylemat zjeść go czy nie ,przerabiałam to na różne sposoby -kostkę pół a może olać dietę i zjeść całego.Ale jak przypomniałam sobie że na wisnę chce być laska , to po przyjściu do domu ofiarowałam go mężusiowi .

Pasek wagi
> czy wam chodzi o tzw. bawarke o której się mówi że
> piją kobiety w ciąży , ja ją lubię ale czy na
> diecie wskazana? Muszę się wam czymś pochwalić ,
> jak byłam dziś na zakupach ekspedientka dała mi
> batoni pawełek (nie miałam karty na punkty więc
> zamiast punktu dostałam baton) .Przyszłam do
> domu  baton schowałam do kurtki i poszłam z
> psem na spacer. No i zaczął się dylemat zjeść go
> czy nie ,przerabiałam to na różne sposoby -kostkę
> pół a może olać dietę i zjeść całego.Ale jak
> przypomniałam sobie że na wisnę chce być laska ,
> to po przyjściu do domu ofiarowałam go mężusiowi .

Kiedys przezyłam coś podobnego: już trzymałam batonik w ręku juz juz miałam go zjeśc , ale dzielnie   wytrwałam...
A tak naprawde to uważam, że jeden  batonik to nie tragedia... trzeba tylko uwazać, aby nie był to początek uczty słodyczowej...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.