Temat: Odchudzić się po 40...50...60... roku życia

  Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
   ...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem  też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...

Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............

Co Wy na to ?

Wszystkiego dobrego Joanno!

Jak świr- to żadna milość go nie uzdrowi. Dla dziecka też trzeba wybrać mniejsze zło. A teściową może Ty zawiadom. Jak masz silę, albo mąż
Córka na szczęście może liczyć na Ciebie, więc nie jest sama

I oby kłopoty rodzinne poszły precz i zapanowała równowaga.......

Pasek wagi
A co na to wszystko mąż sikoreczko?
Pasek wagi
sikorko - własnie dostarczyli mi książkę, która mi poleciłas. Kladę sie i czytam, bo nic innego robić nie mogę..... no mogę manikiurzystkę przyjąc, mam wizytę umówioną o 15:00.......
Pasek wagi
> Jak świr- to żadna milość go nie uzdrowi. Dla
> dziecka też trzeba wybrać mniejsze zło. A teściową
> może Ty zawiadom. Jak masz silę, albo mąż

nikt z a s sie z nia nie dogada porzadnie ..bo ona po rusku ..po drugie ona straszna panikara  jest ...tu naturalie mozna zrozumiec ...ale wiesz ona sama w grecji i wszystkie decyzje zapytania ...to dla niej co syn powie to ona zrobi ....tak ,ze trudno cos tu przez telefon zalatwic ....tak samo z siaostra jej ...wiesz on ma 30 lat ...no sama powiedz co tu powiedziec i komu ...i jak ...jeszcze ze on jej zabronil wogule cos muwic komukolwiek ...wszyscy mieszkaja daleko ....ja sama nie wiem co mam z tym zrobic ...dla mnie corka najwazniejsza ..no a co dalej z nim to nie wiem ...naprawde ..pomyscie sobie jak jestescie gdzies daleko i ktos wam mowi ,ze wasz sy probowal popelnic samobojstwo ..do tego nie porozumiewacie sie w jednym jezyku ...
Pasek wagi
no co maz ....ma mowic ...pomaga jek moze ...cos mu podpowiem bo zawsze to obycy facet dla mojej corki to moze inaczej cos podpowiedziec ...wczoraj jak poszlam do pracy to jej wytlumaczyl ze powinna telefon wlaczyc i rozmawiac ze znajmymi o tym co sie stalo ..i dzis rano z jednym kolega rozmawilala ..takim co to 2 baby ma ..2 dzieci i tak sobie kombinuje w polsce i w niemczech dla ktorego jorgo jest najlepszym czlowiekiem na ziemi i ania powinna sie cieszyc ze takiego ma ...to dzis mu powiedziala co sie stalo ..tem probowal ja przekonac ze sie pogodza a ona mu na to jak ty sobie wyobrazasz ze ja z dzieckiem mialabym do niego wrocic ...corka kilka chwil jeszcze z nim gadala i na koniec zyczyl jej wszystkiego dobrego ...
Pasek wagi
zalatwilismy zakaz zblizania sie do corki i malego i zakaz wkraczania na nasz grunt ...czekamy na decyzje sadu ...
Pasek wagi
na ryczacych napisalam jak udalo mi sie ja naklonic do tego bo juz byla ze moze nie trzeba jednak tego robic
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.