- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 października 2011, 22:09
Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Edytowany przez undefeated 4 lutego 2012, 21:00
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
10 października 2011, 18:54
Ja ze szpilkami mam około 185 cm. Miałam rok temu problem z połowinkami bo parter kilka centymetrów niższy ale nie czuł kompleksu z tego powodu i ludzie też za bardzo nie zwracali na to uwagi.
A ja chyba wymyśliłam dwóch kandydatów na studniówkę.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
10 października 2011, 19:02
To ile macie wzrostu ? ; ) Ja 169 :P Ja na połowinkach nie brałam partnera :P Jak tam dzisiaj z waszą dietą dziewczyny ? dotrzymana ?
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
10 października 2011, 20:35
ja mam 174cm i 51 kg
ja dzisiaj o 3/4 mniej niż tego co jem codziennie :D hahahah, boże nie wierzę!
zjadłam owsiankę (płatki ryżowe, owsiane, rodzynki, otręby granulowane żurawinowe, na mleku)
6 kostek czekolady mlecznej, 4 ciastka z cukrem, 4 ciastka oreo, gruszkę,
5 wafli ryżowych, fasolkę szparagową z ketchupem i sosem czosnkowym, 2 plastry szynki hahahah
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
10 października 2011, 21:40
Próbowałam zrobić ABS 8 minut i to jest niemożliwe!! Chyba źle coś robię, bo nie mogę wytrzymać bólu karku, no i poddałam się...wolę tradycyjne brzuszki. Chyba, że macie jakiś patent na ten kark?;/ A dziś zjadłam:
Śniadanie: pół chudego twarożku
II Śniadanie ( w szkole) : 4 wafle ryżowe
Obiad: niestety owego nie miałam, bo byłam sama w domu:( więc zrobiłam sobie 3 kanapki ( razowy chleb z suchą kiełbaską ) i duże jabłko
Kolacja: druga połowa chudego twarożku, ale tym razem z rzodkiewką, 1 kanapka (wafel ryżowy + wędlina), pół pomarańcza :)
No i podstawa: 1,5 l wody mineralnej + herbatki : zielona i czerwona :P
- Dołączył: 2009-09-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
10 października 2011, 21:48
ancia1993 albo mi sie wydaje albo to było bardzo bardzo mało... uwazaj na to ;)
ja jestem na MŻ (eliminacja białego chleba, ryzu, ograniczenie słodyczy) i bez bicia przyznaje ze jestem zbyt leniwa na cwiczenia...
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
10 października 2011, 22:04
Tak, wiem, że to mało. Ale rano wstałam za późno i nie miałam czasu aby przygotować coś więcej jak tylko pół twarożku i 4 wafle do szkoły:P Jutro zdecydowanie będzie lepiej :) A jeśli chodzi o obiad i kolacje, to w zupełności mi to wystarczyło, bo czułam się syta :)
Też jestem leniem...strasznym! :D
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
10 października 2011, 23:28
hmm .. co do 8 minut ABS miałam to samo wczoraj, ale dziś już wszystko ok ; ) Boli dużo mniej. Jutro to już w ogóle będzie genialnie. A ja dziś wszamałam: Rano kanapkę składaną z razowym miodowym chlebkiem z szyneczką z indyka, ---> serek DANIO Ale ziarno! ---> trochę zupy pomidorowej z ryżem --> pół puszki tuńczyka + kromka wspomnianego wcześniej chlebka ---> kilka kuleczek ciasteczek w polewie czek. = oczywiście woda i zielona herbata ; ) A do tego ćwiczenia.
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
11 października 2011, 16:09
Ja mam tak jak Djabeuu 174 cm wzrostu.
Co do diety to w miarę. Jestem chora więc nawet nie mogę patrzeć na jedzenie. Chociaz bardziej teraz stawiam na ćwiczenia niż na dietę. Ja robię 8 min abs mniej więcej regularnie od wakacji (10 dni przerwy na wyjazd do Hiszpanii). Kark mnie jakoś nie bolał a dziwnie bo zawsze miałam z tym problem nawet przy brzuszkach.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
11 października 2011, 16:33
dziś to mi jakoś mozolnie ta dieta szła ... jestem padnięta a jeszcze sporo ćwiczeń na wieczór. Łoooo jeeezu. :)
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
11 października 2011, 17:33
a i pamiętajcie dziewczyny, w sobotę ważenie
będzie dobrze.