Temat: Szczuplejsze do matury ( Studniówkowy szał!)

Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc.  Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy  wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Pasek wagi
Djabeuu, hahaha, przestan! XD
ja dziś zjadłam:
śniadanie: serek Ale ziarno! + bułka fitness z kauflandu
II śniadanie: sok kubuś
Obiad: trzy kanapki  ( ciemny chlebek oczywiście ) z wędzonym kurczakiem + serek
Kolacja : kawałek wędzonego kurczaka i kromka chleba
 i na dokładkę kilka dużych łyżek tych płatków z mlekiem osłodzonym ; // masakra.

jak ja bym chciała coś normalnie zjeść ; D np. fryteczki ; D mmmniaaami ;d
Pasek wagi
unfeated - a ja bym w końcu chciała zjeść coś dietetyczne ;/ mieć chociaż jeden dzień dietetyczny z którego byłabym zadowolona.

zjadłam jeszcze dziś mój "dziwny przysmak" = jabłko pokrojone w kostkę, zasypane cukrem cynamonowym i cynamonem, zalane jogurtem smakowym ( u mnie dziś jabłko - mięta ) i zajadam się tym, aż mi się uszy trzęsą!

O nie, "dziwny przysmak" brzmi super. Aż zarobiłaś mi ochoty na mój: pokrojony banan, płatki migdałowe, cynamon i jogurt (w wersji zdrowszej dodaję jeszcze otręby, które uwielbiam)

Na śniadanie zjadłam dziś kromkę chleba pełnoziarnistego z masłem i pomidorem (i coś czuję, że zaraz skuszę się na następną)

tak malutko? :O
tak malutko? :O
No a ja dzisiaj trochę pogrzeszyłam biszkoptami Petitkami ale też jest jedna dobra wiadomość od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić na basen. Tata zaoferował się mnie wozić. Niestety chociaż mam prawko to do tej pory to było niemożliwe bo auto jest zawsze w domu potrzebne.
Pasek wagi

OhWow ta kromka chleba to było to, co zjadłam do 9 rano ;) Doszedł do tego kisiel wiśniowy i minipizza, teraz jestem po dentyście, więc nie mogę nic jeść, choć umieram z głodu i czekam na kolację- kurczak gotowany.

Chciałabym mieć prawko, ale jakoś nie mogę sie za to zabrać, pewnie dopiero po maturze zrobię- trochę bieda, bo zmieniają się przepisy i będzie trudniej.

ja właśnie jestem po kolejnej jeździ ; D  dziś zjadłam dwa czekoladowe cukierki  i chyba źle zrobiłam ... ale chociaż w sumie od czasu do czasu można ;  ) a w piątek basenik a po baseniku impreza ... już nie mogę się doczekać   : )
Pasek wagi
ja juz mam prawko :)

ja wrocilam z korkow i zabieram sie za cwiczenia! chociaz mam wielkiego sińca na piszczelu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.