Temat: Przyszłe Panny Młode szczupłe i piękne na własnym ślubie :)

> ja akurat tej ufam, bo to znajoma, więc raczej nie
> oszuka, a jesli z czymś przesadzimy to z winy
> moich panikarskich rodziców - bo jakby brakło
> :Dcały czas mam wrażenie, że kupilismy duzo za
> dużo wódki, bo wyszło nam 156 butelek na niecałe
> 100 osob, liczone na oko 1,5 l na paręA przeciez
> my pić nie będziemy, kilka dzieciaków tez jest
> liczona, bankowo pare osob niepijących, fotograf i
> zespól tez pić nie będzie (a jest wliczony w ilośc
> gości), do tego będzie wiejski stól i bimber na
> nim.Ale co mi tam, wódkę kupili rodzice :DEdit:co
> tych ciast to dodać jakies z kremem, jakaś roladka
> i jabłecznik i z głowy, przeciez tych drozszych

> nie musi byc proporcjonalnie dużo do tanszych.

spokojnie wodka sie nie zmarnuje :) moi znajomi po slobie mieli roczny zapas wodki na wszystkie imprezy :)

a my z kolei stwierdzilismy że wódki kupimy symbolicznie po jednej butelce 0,7 na stół a reszta będzie kolorowa- u nas mało kto pije wódkę i jakby miało zostać ileś kartonów to chyba bym zwariowała,bo nikt by tego potem nie chciał pić : ) a kolorowe zawsze sie wypije : )

u mnie mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze taniej, bo prawie wszystko robimy sami. nie chcemy cateringu, tylko kucharkę. (dlaczego? głównie ze względu na dużą liczbę dzieciaczków oraz część własnych produktów) do ślubu zawiezie nas przyjaciel. sukienkę uszyje siostra koleżanki. salę stroimy sami. zamiast orkiestry będzie dj. na wódce i jedzeniu nie mamy zamiaru oszczędzać bo to musi być na 100% dobrze zorganizowne, żeby impreza się udała ;p ciasta też upiekę razem z mamą, kucharką i ciociami, bo po prostu potrafimy. a wszystkie pierdołki dekoracyjne itp. zamawiam na allegro u jednego sprzedawcy, którego mam zresztą już upatrzonego ;p

a z ciasta to kupujemy babkę cynamonową z gruszkami, babeczki z owocami,szarlotkę, sernik i rożki + tort , dodatkowo chcę ułożyć kilka pięter Rafaello i Ferrero Rocher

0,7 na stół? na weselach z reguły pije się więcej wódki, nawet jeśli w domu ktoś od niej stroni.
poza tym nie wszyscy lubią mieszać trunki.
my kupujemy 0,5 na osobę (jak zostanie to nic się przecież nie dzieje, bo wódka się nie psuje) do tego po 5 butelek wina czerwonego, białego i różowego dostępne przy barze dla zainteresowanych + 2 kegi piwa w barze.

oo.... z tymi rafaello to nie głupi pomysł :)  ja jeszcze nie wiem jakie ciasta, ale na pewno coś smacznego się wybierze :)

tak tylko 0,7 na stół- reszta to martini, jim beam,jack daniels,campari,malibu,gin i mój ulubiony Bailey's

jak byłam ostatnio na weselu ze strony swojego narzeczonego (ten sam zestaw ludzi będzie u nas bo to było wesele jego kuzyna) to nie widziałam żadnego mężczyzny z kieliszkiem wódki oprócz jednego toastu,za to wszyscy chodzili non stop do barku i popijali "rudą"

zapomniałam-będzie jeszcze wino-biale,różowe i czerwone- wytrawne,półwytrawne i słodkie

aha, Yokunia, a 0,7 na stole będzie ładnie wyglądało?  przeważnie mniejsze butelki się stawia

jak bedzie stało w coolerze to co mi tam : ) najwyzej bedzie wiecej wystawac : )

a będziecie zodabiać butelki na stole pary młodej? w tes małe sukieneczki i małe garniturki? a może macie jakieś inne propozycje?