Temat: 10-15 kg do Sylwka!!! Kto ze mną?

Mamy jeszcze ponad 3 msc. Ja od dziś zero słodyczy, ziemniaków, i białego pieczywa + ćwiczenia:D Myslicie, że się uda? Może troche nie w temacie ale spodobala mi się sukienka a ja z moimi grubymi nogami w niczym łądnie nie wygłądam, chcialabym zejsc z mojego 40/42 na 38. Ona  mi sie podoba: http://moda.allegro.pl/sukienki-suknie-wieczorowe-nowosc-36-44-i1825248657.html   Kto ze mną?  <3
Ostatnio odkryłam suszone banany, więc jeśli mam ochotę na chipsy troszkę tych bananów pochrupię i jakoś mi przechodzi.
Co sądzicie o bananach właśnie ? Czy podczas odchudzania nie zaszkodzi zjeść jedno raz na jakiś czas ?
I może polecacie jakieś ćwiczenia ujędrniające ?
Z tego co słyszałam to takie suszone banany są bardzo kaloryczne, ale nie wiem czy to prawda
Też tak słyszałam ale jeśli zjem takich bananów garść raz na jakiś czas chyba nie powinno zaszkodzić. Boję się, że jeśli będę odmawiać sobie wszystkiego to później rzucę się na jedzenie i cały mój piękny plan pójdzie sobie ... Dlatego wolę zamienić od czasu do czasu chipsy właśnie na takie banany :)
proponuje zamiast bananów zjeść garść orzechów włoskich albo pistacji zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe i są bardzo zdrowe
ja również proponuję orzechy a także suszone jabłka- tylko najlepiej takie samemu zrobione.
Pasek wagi
aha i widziałam chipsy z buraczków kiedyś- albo tak mi się wydawaało :)
Pasek wagi
Hmm brzmi pysznie :) Skosztuje jeśli najdzie mnie znowu ochota na jakieś przekąski :)
A co tych jabłek, które można zrobić samemu pewnie super sprawa. Macie jakiś przepis ? Chętnie wypróbuje :)

ja jednak nie przepadam za suszonymi owocami.
moją ulubioną zdrową przekąską jest tarta marchewka posypana płatkami owsianymi. fajny zapychacz:)
O nie słyszałam o takiej marchewce, muszę spróbować :) Ile to człowiek ciekawych rzeczy może się dowiedzieć, a wszystkie te pyszności nie muszą wcale być kaloryczne ! :)
Ulcia ja też rzuciłam palenie i przytyłam okropnie przez to :(

Co do bananów to podobno nie sa dobre na odchudzanie ale i tak wychodze z założenia że lepsze to niż drożdżówka..

a jabłka moja babcia dobre robi, ale to po prostu obiera, kroi w cienkie paski i suszy. Ja lubie, ale nie kazdemu smakują:)

Co do mojej diety, to nie robie jakiejś konkretnej bo nie mam wystarczająco silnej woli. Więc 1000 kcal no i nie jedzenie po 19.
Co do trików, to np pić dużo herbaty, wody.. to u mnie zabija jakoś głód.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.