Temat: Zaklad, czyli sposob na schudniecie ... - Reaktywacja

Tiilii pamiętaj o konfiguracji - jogurt+kompot, jogurt+kawa, szynka+jogurt, śliwki namoczone; poza tym duuużo posiłków z błonnikiem, dużo warzyw i owoców. W końcu ruszy :) I nie dziękuj. Podziękujesz jak w końcu się coś ruszy ;)

Aasiulaa - gratulacje, ja tak nie potrafię żyć bez słodyczy. Ja zawsze coś tam muszę skubnąć.

Denne zaraz na II Sniadanko wyprobuje kawe z jogurtem, zobaczymy....Na przerwie polece do polskiego sklepu po kolejna paczke sliwek, kefiry i kapuste kiszona :P:P:P kurcze cale podbrzusze mnie zaczyna juz strasznie bolec, brzuch jak pilka...jak nie przejdzie w poniedzialek chyba mykam do lekarza bo inaczej pekne :)

O rany, ale macie gówniane problemy. Nie działa od góry, to się próbuje od dołu. Nie śmiejcie się. Lewatywa jest dobra nawet na migrenę.

denne ja tez zawsze musze cos sobie skubnac slodkiego, ale jak narazie daje rade :)
Ostatnio kupiłam sobie vite z CD:  szczupłe uda w 50 dni. Ale ogólnie cwiczenia na całe ciało i powiem wam super :) Nie są monotonne! Proste w wykoniau... Polecam.
Dzis pocwiczylam 50 min + 8 min abs
zaraz jade z pieskiem do weterynaza i odebrac prawko a potem do kolezanki.
MASAKRA ŚNIEG :(((

Ja byłam raz na hydrokolanoterapi.. Efekt - uczucie lekkosci i oczyszczenia :) Jak zobaczy sie ile wyleci z ciebie świństwa

hej, ja tylko na chwile, nie jestem w stanie Was nadrobic. Mala ma kolki, wysiadam psychicznie i fizycznie:(
Dorotko, podaje dzisiejsza wage, bo nie wiem czy bede miala czas jutro wejsc na wage. waga 66,2, czyli jest spadek. nie dziwne, skoro nie mam czasu na jedzenie:(

DRUGIE WAZENIE  
Suma zrzuconych kilogramow: 5,4kg
Suma przybranych kilogramow: 1,1kg
Ogolny bilans: -4,3kg

Najwiecej zrzucila:    Jestemstraszna -1,4kg

Najwiecej przybrala: Charlotte +0,5kg 

Dennee biedne malenstwo ale to czemu oni Ci taka chora ta kotke dali?!
Hehe my z moim M 'starszyzna' mowimy na moja tesciowa :D
Jestemstraszna gratuluje z powodu egzaminu :) Moj M ma w poniedzialek teoretyczny
ale na prawo jazdy kat. B :)
Malwa wpisalam Cie do tabelki u mnie na kompie ale nie bede juz zmieniac calych statystyk i na nowo wklejac tabelki bo to troche roboty :) Masz szczescie, ze Cie nie wyrzucilam
Dorotko jakie spiochy toz to ja od 6 na nogach ! :P Wlasnie obiadek mi sie w piekarniku robi :) Mniam!
Asiula az mi Cie zal z tym sniegiem kiedy u mnie za oknem piekne slonce :) Za cieplo nie ma bo 13 stopni ale najwazniejsze ze slonko jest :)
Eh biedna nasza WB czyli przychodzi pora kryzysu... ALe nie martw sie przejdzie pamietam jak kuzynka przez to przechodzila a teraz sie z tego smieje :)

Zmykam dziewczynki. Jadę do szkół. Na starość (czyt. z nudów) studiów mi się zachciało. Odezwę się jutro z rana. Miłego popołudnia.

Hej, wróciłam od weta z mega ilością różnych leków i rozpiską co też stosować i kiedy. Wybywam na weekend, więc wagę podam poniedziałek/wtorek. Czuję jakieś zmęczenie, chyba psychiczne. Oj przyda mi się ten weekend poza miastem. Nie wiem czy będę w stanie Was odwiedzić. Postaram się, ale nie obiecuję.
Dorotka, Mała była po 10dniowej kuracji antybiotykiem i nikt nie przypuszczał, że znów będa problemy. Wiesz, ona jeszcze nie szczepiona, bo nie było jak. Ciągle jakąś infekcje podłapywała od małego - to taki kociak specjalnej troski wydarty ze szponów śmierci. Mam nadzieję, że tym razem w końcu zostanie wyleczona na dobre i będzie ją można zaszczepić. No bo to jest właśnie największy problem, że jeszcze nieszczepiona.
Aasiulaa, gratuluje prawka. Widzę, że i Ciebie dzisiaj wizyta u weta nie ominęła. Oj biedne te nasze pupile i zupełnie jak dzieci ;)