Temat: Chudniemy 10-20kg! Jeśli chcesz - dołącz do nas! :)

Witam :)
Mam nadzieję, że pomożecie :) I że również dołączycie do odchudzania ;]

Ważę obecnie około 67 kg (przy ostatnim ważeniu 66,8) przy wzroście 159cm, załamka... :/ I tak już schudłam 3 kg, to jest coś. Zamierzam dojść do wagi 54 kg, mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie :)

Może podam zasady:
- stosujemy jakiekolwiek diety, ja ograniczam się do 1000 kcal dziennie ;)
- ważymy się raz w tygodniu, by się nie zniechęcać - proponuję na czczo w soboty i niedziele :)
- o sukcesach oczywiście informujemy tutaj
- czas? Proponuję na razie do świąt Bożego Narodzenia :D


Jest ktoś ze mną? :D

Zaczynamy od dziś (jeśli ktoś jeszcze chce, to może dołączyć w każdym czasie).
hej dziewczyny! malo pisze bo mam neta z playa i skonczyl mi sie limit i dostane nowy dopiero po 22wrzesnia ;( narazie jestem na weekendzie u rodzicow to sie postaram bardziej udzielac  wczoraj przyszla @ i zjadlam cale opakowanie ciastek (!!!) niby nic mi kg nie przybylo ale musze to dzisiaj odpokutowac takze zbieram dupe i ide biegac
12 kg, to też dużo, pomożemy :)

CreepyQueen, nie przesadzaj. Ja codziennie jem po kilka paluszków (dziś zamiast tego dwa delicje i cukierka) i jakoś się tym nie przejmuję. Jak raz na jakiś czas się zdarzy, to nic strasznego :) Ja zaraz robię podsumowanie kalorii. Zastanawiam się, ile może ważyć mniej niż połowa małej grahamki...
CześćWszystkim. 

Jestem przed okresem więc czuję się ociężała... nie wiem jak to z wagą, nie ważyłam się. Nikt nie odpowiedział na moje poprzednie pytanie kiedy ważenie? Znowu w poniedziałek? 

Zrobiłam małe kuku swojej buzi  i nie będę wychodzić za bardzo przez kilka dni z domu, bo wyglądam tragicznie. Użyłam wczoraj gruboziarnistego peelingu i trochę przesadziłam, mam całe czerwone lica i obszczypane  


Tak, w poniedziałek.
Ja używam do twarzy drobnoziarnistego, grubo jeszcze nie mam... Do jutra ci powinno przejść, chyba że naprawdę mocno podrażniłaś sobie buzię.
Ja też czuję się strasznie ociężała (od zakwasów!) i mam wrażenie, że zamiast schudnąć, to przybyło mi parę kg... :((((
Istnieje możliwość, że w poniedziałek już będę mieć okres, więc przepraszam Was dziewczyny ale jeżeli tak się stanie, to nie podam w tym tygodniu wagi bo nie chcę na nią wchodzić, zawsze ważę więcej podczas @ a to strasznie mnie demotywuje.

jestemstraszna co do twarzy to naprawdę baardzo ją podrażniłam  ale mam nadzieję, że do poniedziałku będzie lepiej. Póki co zaszyję się na weekend w domu z komputerem i książkami. Na zakwasy najlepsze rozciąganie. Mnie zawsze pomaga, bardzo boli ale po chwili następuje znaczna ulga :) Na pewno nie przybyło Ci kilogramów ;)
Pewnie mam jak Ty, że podczas okresu ważę więcej. Zobaczymy, co będzie jutro. Mnie rozciąganki średnio pomagają, ale jest znacznie lepiej niż wczoraj :)

Używaj jakiś kremów nawilżających, itd. powinny pomóc
Cześć przepraszam was ze sie nie odzywalam, nie było mnie w domu- czyli brak neta :)

Ahhh teraz jestem taka zabiegana przed nowym rokiem akademickim, tyle spraw trzeba zalatwić, mieszkanie i te sprawy.

Jak tam wasze chudniecie? U mnie nic sie do przodu nie posuwa a trzymam sie swojego zwyklego trybu, juz mnie to wkurza 

Jak juz o słodyczach mowa, tez przed wczoraj obrobiłam pół tabliczki czekolady ;p  Ale tez nic nie przybylo ;p
U mnie chyba też waga stoi w miejscu albo nawet się trochę zwiększyła, ale to chyba dlatego, że dopiero jestem po okresie i mam trochę zakwasów. Tylko czy na pewno od zakwasów się więcej waży? Zważę się na czczo w poniedziałek i zobaczę efekty. Chyba że przez 4 razy w tygodniu po 40 min ćwiczeń i co dwa dni stepowania z 40-60 minut rozrosły mi się mięśnie... :(
Pół tabliczki czekolady to około 250-300 kcal, czyli nic nie będzie widać :) Ja mam w domu tzw. "krówkę-ciągnutkę", 40g, około 160 kcal, batonik jakby, mam na nią ochotę, ale nie chcę przytyć... :/
Hej Wam Dziewczyny :* ja wczoraj nagrzeszyłam: 2.5 piwa około, wczoraj i dzisiaj mc flurry... :/ a też jestem przed okresem, dlatego sobie pozwoliłam na troszkę przyjemności...ale dzisiaj muszę to jakos odpokutować, właśnie myślę nad karą dla siebie :P
Ja zawsze przed i w czasie okresu pozwalam sobie na drobne przyjemności i potem za to pokutuję :( kupiłam batona i teraz nie wiem, czy go zjeść, czy nie... :/ W dodatku chyba muszę zapisać się do dermatologa, nie chce mi się... :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.