Temat: Chudniemy 10-20kg! Jeśli chcesz - dołącz do nas! :)

Witam :)
Mam nadzieję, że pomożecie :) I że również dołączycie do odchudzania ;]

Ważę obecnie około 67 kg (przy ostatnim ważeniu 66,8) przy wzroście 159cm, załamka... :/ I tak już schudłam 3 kg, to jest coś. Zamierzam dojść do wagi 54 kg, mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie :)

Może podam zasady:
- stosujemy jakiekolwiek diety, ja ograniczam się do 1000 kcal dziennie ;)
- ważymy się raz w tygodniu, by się nie zniechęcać - proponuję na czczo w soboty i niedziele :)
- o sukcesach oczywiście informujemy tutaj
- czas? Proponuję na razie do świąt Bożego Narodzenia :D


Jest ktoś ze mną? :D

Zaczynamy od dziś (jeśli ktoś jeszcze chce, to może dołączyć w każdym czasie).
To pewnie potrwa bo organizm już się przyzwyczaił do dziwnych pór chodzenia spać ale jak nad tym popracujesz to dasz rade. Najlepiej będzie jak jednego dnia pójdziesz późno spać i wcześnie wstaniesz, będziesz bardzo zmęczona i uśniesz w moment :)
Spróbuję jutro tak zrobić :) ciekawe czy się zwleke z łózka o 7.00 :D
Nie musisz aż tak prędko, ale im prędzej tym lepiej bo będziesz bardziej zmęczona, ja kiedyś byłam strasznym śpiochem uwierz mi spałam po 14 albo 15 godzin na dobę, zmieniło to kilka czynników, najpierw nauka hmm zaczęłam się po nocach uczyć ( od rana do szkoły, po szkole do pracy wracałam późno do domu a później jeszcze trzeba było się pouczyć ) we wakacje praca a później pomoc w domu ( jak pracowałam we wakacje po 12-14 godzin to musiałam skądś brać czas na prace w domu ) później studia z rana uczelnia zajęcia czasami od 7 rano do popołudnia a później nauka wieczorem impreza i prawie do rana i znowu na uczelnie ) a w te wakacje podobnie tylko dołożyłam ćwiczenia kilka godzin. Z biegiem czasu wyszło że potrafię normalnie funkcjonować i nie spać za długo :) Wszystko da się zrobić :) wystarczy chcieć :)
No napewno :) oby mi się udało :) bo cały czas brakuje mi na coś czasu :/

No właśnie to masz podobnie jak ja, musisz dojść do tego że te rzeczy na które Ci brakuje czasu są ważniejsze od spania do 14 :)
Ale wiecie do jakiego wniosku doszłam? Że na caly ten zdrowy styl życia potrzeba dużo czasu, chodzi mi przede wszystkim o przygotowywanie posiłków... nigdy wcześniej nie spędzałam tyle czasu w kuchni :] bo wcześniej byłam głodna to często jadłam gdzieś na "mieście" a teraz wszystko przyrządzam sama :]
Zapewne jest to czasochłonne ale ile korzyści :)
No to na pewno :) ale jak wrócę na studia to pewnie będę obiadki na stołówce jadła:)
Ja nie, nie ma takich szans, nigdy w życiu stołówek i restauracji, jak mam sie pochorować od tego syfu co jest w kuchni, i jak sobie sama zrobię to wiem co jem.
kotek13 uwierz mi znalazłam tu u siebie bardzo dobry bar mleczny na wysokim poziomie, nigdy jeszcze się tam nie zatrułam, a jedzonko 1 klasa :) najgorzej,  ze jak sama gotuję to podjadam podczas gotowanie:/ a na stołówki chodzę, bo podczas studiów na prawdę nie mam czasu na zrobienie sobie obiadu codziennie :]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.