- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
12 października 2011, 12:16
Może to sprawa pozytywnej energii od
dennee ???????????!!!!!! Bo u mnie normalnie też słonko!!!!!! Super, bo nie chciało mi się iść na nogach po córkę. Pojadę rowerem:D:D
Jak na razie dieta ok. Ale u mnie schody pojawiają się później:D
- Dołączył: 2008-05-06
- Miasto: Papryczkowo
- Liczba postów: 9524
12 października 2011, 12:25
Ja dziś zapracowałam się tak, że zapomniałam o śniadaniu zupełnie
, przypomniałam sobie dopiero przed 12.00, normalnie 0 głodu... jakby tak było po południami to byłoby lux, ale nie udaje mi się niestety zapomnieć o obiedzie czy kolacji - nie ma takiej opcji ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley12.gif)
Dużo daje to, że kupiłam nowe herbatki i piję sporo,
U mnie przed chwilką lało,a teraz znów piękne słonko... jak jest słońce to ze wszystkim jakoś łatwiej... chce się żyć i działać
Edytowany przez luise 12 października 2011, 12:26
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
12 października 2011, 12:27
> Zimno? No to marcelka, kilka podskoków, trzy
> skłony, pięć przysiadów i kilka rundek sprintem
> dookoła biurka i powinno być cieplej
No uśmiałam się hahaha :) Tych kilka skłonów i przysiadów raczej mi na 12h nie pomoże. Nooo już na 7,5h :)
W koło biurka mam ścianki, więc się nie da, ale... może sprint na papieroska sobie zrobię
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie7.gif)
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
12 października 2011, 12:29
luise, ja to przede wszystkim nie mogę jakoś zapomnieć o kolacji i pokolacyjnym podjadaniu... tak więc znam ten ból :(
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
12 października 2011, 14:43
marcelka55 palisz?????????!!!!!!
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
12 października 2011, 15:36
aha :)
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
12 października 2011, 17:10
Hej Dziewczynki, u mnie cały dzień słoneczko świeci. W tej chwili jest prawie bezchmurne niebo, wieje tylko wiatr. Czuć, że już jest chłodny, ale i tak jest dość ciepło. Ja dzisiaj na wariackich papierach, rano śniadanie i kawa, później byłam na długim spotkaniu, na którym było mnogość małych ciasteczek, drożdżóweczek, ciastek francuskich itd itp. I powiem Wam, że absolutnie nic a nic się nie skusiłam. Tylko przez to kolejny posiłek to było jabłko o 15 i kilka łyków wody, a teraz niedawno zjadłam obiad. Chyba kolacji już nie zdążę zjeść przed spinningiem, dzisiaj na 19:40. A jak już to by musiała być bardzo lekka, żeby nie ciążyła w brzuchu. Trochę zmartwień mam, o zawodowych nie wspominam, bo sensu nie ma. Z prywatnych to trochę mi się małe kocie pochorowało, dziś wymiotowała kilka razy, ma biegunkę i w ogóle jest ospała. Nie podoba mi się to i strasznie się martwię o nią.
A słoneczko u Was się pokazało właśnie dlatego, że ja do Was je powysyłałąm, żeby dzionek Wam rozjaśnił :)
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
12 października 2011, 18:08
witam popołudniu, u mnie lał, wiał,dopiero 3 godziny temu sie wypogodziło..., a mnie zaczęła sie @ to juz mniejszą mam chcicę na słodkości, to moze i waga w sobotę bedzie dla mnie ciut łaskawsza, zobaczymy
- Dołączył: 2008-02-29
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 204
12 października 2011, 18:34
monijka, jak ja bym nie wliczala, to by wszytko szlag trafil i zaczynalabym po powrocie od nowa - a tego uwierz mi nie chce... meczy mnie juz takie bujanie, tycie na wakacjach, swietach czy uroczystosciach - i odchudzanie od poniedzialku, bo z kazdym nastepnym na wadze jest wiecej i co z tego, ze sie odchudzam, jak wygladam jak tluscioch i jest to oszukiwanie samej siebie... albo chcemy byc szczuple i walczymy z tym na kazdym kroku, albo sobie odpuszczamy "do nastepnego poniedzialku" i wygladamy jak swinki
decyzja zalezy tylko od nas....
Edytowany przez sylwekw7 12 października 2011, 21:47
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kotlina
- Liczba postów: 2897
12 października 2011, 20:17
Ebek, Luise, Aja - dzięki :-), nawet rymy się trafiły ...he he he...masakra i porażka- 2w1Buziak!