Temat: chudniemy na 6-tkę!!! 17.09 - 31.12.2011

a ja miałam dziś kolejny baaaardzo pracowity dzień... ledwo żyję... zjadłam obiadek i ledwo się ruszam, a teraz kurczak... chodzi za mną coś słodkiego, no jak nigdy... coś bym chapsnęła.... biegnę zrobić sobie jakąś pyszną herbatkę - szkoda, że nie mam mandarynek... na wadze kilo więcej niż w sobotę... i jak ja to zrzucę mając takie słodkie myśli ?!

Póki są to tylko myśli, to jeszcze jest szansa

Wow!! Gratulacje!! Mimo trudnego tygodnia jest spadek!!

ooo tabelki! Dzięki Ebek! Kurcze jak tu się zmobilizowac? :(

Ale fajnie, że jest obok mnie marcymon :)
Marcymonku, jak patrzę na Twoją kreseczkę w drugą stronę, to moja wydaje się jakaś taka dłuższa :):):)

bardzo dobrze.. nie chudnijcie... poczekajcie na mnie do maja!! 

cha cha cha!!!

Ohhh kateszka :):):):) dobre, dobre :)

Witam przesympatycznie w środowy poranek! Właśnie zaczęłam pracę, znaczy się przyszłam tutaj, zalałam sobie kawkę :) Korzystając z wolnej chwili, kiedy jeszcze nie jestem zawalona robotą, to zaraz otwieram mój magiczny notesik i robię listę świątecznych prezentów :) Dzisiaj wyjątkowo dobry humor mi dopisuje od samego rana! Biada temu, kto mi go zepsuje :):):) Bardzo miłego dnia życzę!

Marcelka, jak już zrobisz tę listę, to weź się podziel... ja mam zastój kreatywny i jedyne co wymyśliłam to termofor dla siostry..

Dzień dobry Dziewczynki, nie wiedzieć czemu ja też mam dziś super humor i dołączam się do Marcelki. Jak ktoś go zechce zepsuć, będę bić i patrzeć czy równo puchnie ;)
A mnie już dopadł świąteczny nastrój :) i zimowy. Ale w barwy świąteczno-zimowe dopiero przywdzieję się jutro, przeczekam jakoś te Andrzejki ;)
Ja jakoś dość bezboleśnie wymyśliłam prezenty dla Lubego - nigdy mu jeszcze nie robiłam, mimo, że jesteśmy ze sobą 5 razy ;) W tym roku zastanawiam się nad spinką do krawata albo piersiówką, no i jakoś się nie mogę zdecydować. Piersiówka byłaby dobra na teraz, bo on lubi wychodzić i spotykam się z kumplami na dworze, poza tym jak tylko padnie śnieg to pewnie będzie chodzić na deskę sobie troszkę gdzieś pojeździć, więc taki prezent myślę, że by mu się spodobał i by się przydał. A co do spinki do krawata, to akurat on mi podsunął, że mógłby dostać. No i nie wiem, nie mogę się zdecydować ;)
A wczoraj upiekłąm piernik, bym Was poczęstowała, tylko jakieś tutaj mam problemy z wklejeniem go. Jak się uda to go wkleję :)

EDIT:
Udało się z postem, więc mam nadzieję, że uda się i ze zdjęciami :) Zapraszam na....