- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
17 listopada 2011, 10:34
CO to są dramstik?? Nie bardzo kumam ;)
EDIT:
Haaaa, wymyśliłam :)
Na obiad robię
krem z marchwi i
sałatkę z cukinią (troszkę w innej wersji - na ciepło i z kurczakiem :) ) To jest plan :)
Edytowany przez dennee 17 listopada 2011, 10:40
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
17 listopada 2011, 18:58
Co dziś takie pustki????
To danie z cukinią i moim kochanym makaronem brzmi naprawdę apetycznie. I wygląda też:) Pewnie też pysznie smakuje.
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
17 listopada 2011, 20:40
Dania z cukinią nie zrobiłam, za to krem z marchewki jest fenomenalny. Polecam!!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
17 listopada 2011, 21:53
a te znowu o jedzeniu.......
powiem Wam, że tak co najmniej raz na tydzień obiecuję sobie że zacznę gotować...
... i na tym się obiecywaniu niestety się kończy
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
17 listopada 2011, 22:47
Kateszka, bez sensu. Zacznij od dzisiaj :) Nawet od tego wieczora :)
Ja idę brzuszki sobie porobić. Taki mam o właśnie nastrój na brzuszki :)
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
17 listopada 2011, 23:26
Hej dziewczyny ten zły nastrój jest chyba wszechobecny bo u mnie nadal wszystko w tyle. Jutro jedziemy do Wrocławia (do rodzinki) wracamy w poniedziałek więc ankiety nie będzie.
Ebek przepisz mi proszę wagę z zeszłego tygodnia. Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym tygodniu. : )
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
18 listopada 2011, 08:11
Bogusia baw się dobrze!!!!!!
Ktoś postawi kawę?????????
Że niby znowu o jedzeniu??? Ja ty żyję:P:P:P:P Budzę się rano i obmyślam, co zjeść na śniadanie, co na obiad... No nie zawsze, ale często gęsto. Dziś robię dla siebie barszczyk ukraiński. Na początku miałam plan żeby dziś pić tylko jogurty i kefiry, ale jak otworzyłam lodówkę, to mi się odechciało. @ mi się spóźnia i nadal czuję się jak potwór więc kolejny tydzień nie staję na wadze. Kiepski ten listopad pod względem odchudzania u mnie. Jeszcze tydzień i trochę i grudzień. W grudniu musi być lepiej!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
18 listopada 2011, 09:04
Dannee.. posłuchałam Twojej rady i wczoraj ugotowałam sobie jeszcze fasolkę :) hi hi hi
Bogusia, ale fajnie, Ty we Wrocławiu, a ja na weekend w Wwie :) Kochana, mam nadzieję, ze wyjeżdżacie rano, bo 8-mka będzie zasrana przez remonty, więc jakby co pisz, to Ci objazdy pokażę.
Kawka...
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
18 listopada 2011, 10:13
Dzień dobry Dziewczynki :) Piątek, o tak.. też uwielbiam ten dzień tygodnia. Weekend zaraz, a w piątek można się juz powoli wyluzować :)
Kateszka, slużę wsparciem, radą i pomocą :) Jak coś to wal jak w dym :)
Powiem Wam, że dziś mam naprawdę dobry humor :) Co gorsza/lepsza dziś się nawet podobam sobie. Podoba mi się mój biust w nowym staniku, wczoraj stanęłam przed lustrem po spinningu (a tam w klubie jest takie paskudne - dzielone i strasznie pogrubia) i stwierdziłam, że moje nogi są hmm..z boku nawet całkiem zgrabne, a od przodu kostki jakieś trochę chudsze i w ogóle jakby tak kształt nóg się trochę zmienił na lepsze. Może to tylko moje nastawienie, a może rzeczywiście jest lepiej. W każdym razie pozostało tylko wspomnienie po tamtym paskudnym humorze.
A dzisiaj jestem u Mamy w pracy, pomagam jej w czymś tam i jestem uzbrojona w sałatkę i dwa jogurty. Niestety nie uda mi się zjeść obiadu przed spinningiem, stąd taki zestaw do 18. A po spinningu pyszna kolacyjka - obiadek ze wczoraj :) No normalnie czuję, że uda mi się schudnąć, no normalnie jest extra :) W związku z czym rozdaję:
P O Z Y T Y W N Ą
E N E R G I Ę!!
Bierzcie ile chcecie :)
Edytowany przez dennee 18 listopada 2011, 10:15
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
18 listopada 2011, 14:17
witam
przyznaję się bez bicia, że z dietą idzie mi jako tako zmniejszyłam ilośc ciasteczek, do kilku sztuk, ale ćwiczę, tylko coś mi kolana nawalaja jak ćwiczę, chyba za dużo przytyłam, zbyt duże obciążenie,z tymi kolanami to mamy rodzinnie, muszę schudnąc dla zdrowia to moje motto. cieszą mnie te ćwiczenia, muszę odkurzyć kijki.
hej a wy tu o takich pysznościach.....mmmmm
ja mam pomidorówkę, ziemniaczki, rybkę i surówkę z kapusty kiszonej, zjadłam 2 danie