Temat: callanetics we wrześniu

Plan jest prosty - zdobyć upragnioną sylwetkę.
Cel też dość jasny - co najmniej 12 godzin callaneticsu we wrześniu.

Kto jest ze mną?!

W grupie łatwiej się wspierać :)
Dla zielonych w temacie - http://wdziek.info/callanetics.html
Katherinaaa jak tam? ja wracam po przerwie :| nei cwiczylam bo strasznie mnie zdemotywowal ten wzrost wagi
też nie ćwiczę, bo dopadła mnie jakaś wstrętna alergia. zastanawiam się, czy starczy mi motywacji, by po wyjściu z tego wrócić do callaneticsu.
Najgorzej sest zacząć. Ja zaczęłam 30 września...to się liczy do wrześniowych ? ;) Ciężko sie zabrać, odkłądałam to w czasie i odkłądałam, ale jak wszystkie spodnie zaczęły sie robić ciasne to zaczęłam. Kupiłam płytkę na allegro i zaczęłam. Ciężko opisać efekty bo cżłowiek sie czuje od razu inaczej a po 4 h nogi jakby szczuplejsze no i ten olbrzymi fałd na brzuchu się zaczyna kurczyć a to mnie najbardziej cieszy i w dodatku faktycznie nie chce się jeść po tych ćwiczeniach i jestem jakby bardziej uradowana :) No i dziś 5h. Przez miesiąc mam zamiar codziennie się katować. Nie ważyć, ale mierzyć i foty co tydzień pstrykać. Nie poddawać się bo nic lepszego nie ma dla figury !
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=320773645423&ssPageName=ADME:L:LCA:PL:1123

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.