- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 10
31 sierpnia 2011, 01:30
Zarejestrowałam się na vitalie, aby przybrać a nie, zrzucić. Niestety nie wiem jak mam się do tego zabrać, bo przez swoją własną głupotę wykończyłam organizm:(
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto:
- Liczba postów: 12
31 sierpnia 2011, 06:41
Szkoda tylko, że to zdjęcie od lat krąży po różnych forach pro-ana...
http://browse.deviantart.com/?q=pro%20ana&order=9&offset=48#/d18c1h0 wystarczyło wpisać "pro ana".
Skoro to twoje zdjęcie jest aktualne, a to jest z 2008 roku to cały czas wyglądasz tak samo? Dziwne... coś tycie ci nie idzie w ogóle...
Edytowany przez SpelnieSwojeMarzenia 31 sierpnia 2011, 06:44
31 sierpnia 2011, 06:51
Pytasz jak przytyć?
1) Nie jedz śmieciowego żarcia, tylko staraj się jeść zdrowo i regularnie
2) Spróbuj zrobić tak, żeby głównym składnikiem w Twojej diecie były węglowodany
3) Przed każdym posiłkiem wypij szklankę soku, żeby pobudzić apetyt
4) Unikaj jedzenia ostrego, bo ono powoduje przyspieszenie metabolizmu
5) Dziennie staraj się jeść 2800-3000 kcal
6) Ćwicz! To także sposób przybrania masy.
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Abu Zabi
- Liczba postów: 712
31 sierpnia 2011, 06:52
Tak jak wyżej zamień wszystkie produkty light na te pełnowartościowe. Jedz 5-6 posiłków dziennie. Zaopatrz się w
tłusty ser (a nie chudy)
mleko 3,2 % (nie chudsze)
tuńczyk w oleju (nie w sosie własnym)
suszone śliwki, morele, daktyle, banany, rodzynki i w ogóle wszelakie suszone owoce ;)
orzechy, duużo orzechów
miód, dżem (wysokosłodzony) , powidła, jabłka prażone
skoro nie jesz mięsa to wcinaj ryby (wszystkie będą dobre)
oprócz tego jedz dużo owoców i warzyw ( 0,5 kg dziennie)
no i oczywiście kasze (jaglana, gryczana, jęczmienna...), pieczywo pełnoziarniste ale Ty akurat możesz sobie spokojnie pozwolić na bułeczki pszenne i inne pszenne wyroby (np kajzerki )
a zamiast wody najlepiej pij soki owocowe :)
to chyba wszystko co miałam napisać :)
według mnie jeśli będziesz tak jeść to na pewno przytyjesz
i nie musisz jeść śmieciowego jedzenia żeby przybrać na wadze :)
to co podałam jest zdrowe, wartościowe i na pewno wyjdzie Ci na dobre
31 sierpnia 2011, 06:53
Jedz zdrowo, ale nie musisz się ograniczać. Nie sztuka najeść się śmieciowego jedzenia.
Dużo węglowodanów i tłuszczy. Do tego też białko - nie musisz jeść od razu mięsa. Warzywa strączkowe czy np. twarogi, też mają dużo białka.
Do tego pieczywo, ryż, makarony, kasze - w sporych ilościach.
Kalorie "dobijaj" oliwą, orzechami, ziarnami.
Jesli masz problem, aby jeść duże porcje - zwiększaj stopniowo, no i jak napisałam "dobijaj" kalorie tłuszczami.
Owoce jedz bezkarnie.
A jeśli chodzi o warzywa - jedz, ale pamiętaj aby nie przesadzać, bo zapchają Ci żołądek.
Czekolada też pewnie będzie pomocna w tyciu, hehe.
Fast-foodów nie lubisz, ale może domowa pizza Ci posmakuje ;)
Nie wiem jak jest z ćwiczeniami, może ktoś inny się wypowie. Bo chodzi o to, żebyś tyła w ten sposób, aby nie nabrała zbyt dużo tłuszczu, ale abyś zwiększyła też masę mięśniową. Bo często się zdarzają "tłuści chudzi" - którzy odchudzając się, zamiast gubić tłuszczyk, "spalali" mięśnie - a to zdrowe nie jest. I podejrzewam po tym, co napisałaś, u Ciebie może być podobnie
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Abu Zabi
- Liczba postów: 712
31 sierpnia 2011, 06:55
> Szkoda tylko, że to zdjęcie od lat krąży po
> różnych forach pro-ana...
> http://browse.deviantart.com/?q=pro%20ana&order=9&offset=48#/d18c1h0
> wystarczyło wpisać "pro ana".Skoro to twoje
> zdjęcie jest aktualne, a to jest z 2008 roku to
> cały czas wyglądasz tak samo? Dziwne... coś tycie
> ci nie idzie w ogóle...
nie zwróciłam uwagi.. co jest z tym zdjęciem ? W takim razie to ona (założycielka tematu) czy nie? Bo to dziwne..
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto:
- Liczba postów: 12
31 sierpnia 2011, 07:31
Zapewne to ona, bo jest taki sam nick autora tego zdjęcia, z tym, że było zrobione 3 lata temu i dalej tak samo wygląda? Coś jej te przytycie się nie udaje po prostu... a może nie chce tak naprawdę?
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Abu Zabi
- Liczba postów: 712
31 sierpnia 2011, 07:35
mi tycie wychodzi baaardzo łatwo
dlatego troche jej nie rozumiem ale może faktycznie jest to dla niej trudne
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2976
31 sierpnia 2011, 07:57
mogę ci oddać całe 10 kg ;)) i problem z głowy..