Temat: 28.08- start !! ktoś chciałby się przyłączyć?

Próbowałam juz prawie wszytskiego. Ostatnią deską ratunku jest to forum i Wasze wsparcie. Chcę od jutra zacząć dietę, nie jakąś oblataną.. chce po prostu zacząć zdrowo się odżywiać i oczywiście  mniej jeść tak ok 1200 kcal dziennie + duużo ćwiczeń. Rano 15 min gimnastyki na czczo w ciągu dnia 1h aerobów i co drugi dzień 20 min ćwiczeń siłowych. Potrzebuje wsparcia :) jest któraś chętna ?

zazdroszczę tych 2 kg :-)
a ja zazdroszczę, że przed Tobą tylko 3 kg :) wiem jednak, że im mniej, tym trudniej zrzucić..
Hmm... mogę się przyłączyć? Dziś zarejestrowałam się na forum, bo mam dość takiego funkcjonowania. Chcę wreszcie schudnąć i przestać wstydzić swojego wyglądu. Dałam sobie czas do stycznia, ale już od 3 dni 'zaczynam' i nie wychodzi... brak mi motywacji i wsparcia, kogoś kto pomoże to jakoś zorganizować i czasem podbuduje, jesteście zainteresowane taką mini współpracą? nazwijmy to współodchudzaniem :)
Pasek wagi
no wlaśnie, mi coś nie idzie z tym zrzuceniem nawet 1 kg... :(
Mayyola, witamy! współodchudzanie, jak najbardziej jestem za!!
Mayyola: cześć i życzymy powodzenia! :)
Dobrze ostatnio mi idzie - pochłaniam głównie warzywka, owoce, dzisiaj kurczak z grilla, a na śniadanko - owsianka. Wykupiłam też karnet na siłownię i mam zamiar chodzić 3/4 razy w tygodniu na półtorej godzinki. Wczoraj pierwszy raz poszłam i całkiem nieźle było - pół godziny na orbitreku i pół godziny na rowerku stacjonarnym, ale wszystko dość energicznie, więc spaliłam ~350kcal.
Zabijcie mnie, zjadłam dziś 170 g paluszków.... takim sposobem to nie schudne -.-
Muszę pojeździć na rolkach, żeby  choć trochę to spalić.. :(:( załamka ;<
Ja dzisiaj zjadłam krówkę. I było mi taaak pysznie dobrze że nie mam żadnych ale to żadnych wyrzutów sumienia ;) Kasiula nie przejmuj się tak, życie nie polega na wiecznym zamartwianiu się. Ważne jest żebyś kontynuowała dietę i się nie poddawała :)
masz rację, Dorrry, zjadłam je i juz przynajmniej nie mam w domu niczego, co mogłoby mnie skusić... ;-)))
Oj jedna krówka na pewno Ci nie zaszkodzi, tym bardziej zjedzona przed południem jeszcze :)
a jak tam, widać jakieś efekty diety?
Hmm.. wagowo nie bardzo bo jestem zaraz przed @ (powinnam dostać 2 dni temu bo spuchnięta chodzę od kilku dni ale nadal czekam heh). Ale w biodrach straciłam 1 cm. Niewiele ale zawsze coś i przynajmniej jest to pewny pomiar, który nie skacze jak waga z byle powodu ;)
hej :) i jak Wam idzie ? u mnie niestety kiepściutko...:( a było już tak fajnie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.