Temat: 50kg mniej na wakacje 2012 ZAPRASZAM!!!

tak, ja bym chyba nie mogla zrobic listy produktow i tylko je jesc. oczywiscie nie jem tego codziennie ale raz na tydzien jest chyba ok no moze nie jakies wielkie porcje tylko male tak aby sprobowac i juz czesto ma sie ochote wielka a po malym kawalku okazuje sie ze nie smakuje tak jak sie myslalo i pragnienie ugaszone:) np moje frytki brat tylko by je jadl a ja zjem 10 i mi wystarczy a kiedys bym caly talerz zjadla. albo czekolada czy pepsi. najgorzej jak sie z kims mieszczka kto je ciagle i jest chudy jak moj brat. wiec najlepiej jesc jak dawniej tylko polowe mniej i miec zdrowe zamienniki np w chlebie. ja np jem na wieczor serki wiejskie z pomidorami rano 2kanapki albo dzis mala jajecznice ikanapke a obiadek mialam sredni mielony 2kulki ziemniaczkow duzo buraczkow i mija prawie 2 godziny i czuje sie jak by bylo pare minut po obiedzie.

dołączam :)

juz kiedys do nas dolaczylas i jakos na 1poscie sie skonczylo....

a ja tam myślę, że im nas więcej tym lepiej szczególnie, że ostatnio piszące dziewczyny to można już na placach ręki policzyć. Ja sama zapisałam się do kilku grup a w niektórych jeszcze się nie udzieliłam bo akurat "lecą" nie moje tematy.

Poza tym zgadzam się z dziewczynami, że na diecie nie można sobie wszystkiego odmawiać a wręcz należy sobie raz w tygodniu na coś pozwolić dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Gorzej jeśli pozwalamy sobie co drugi dzień- wtedy ciężko coś zrzucić.

Ja dziś się niemiło rozczarowałam,  bo waga po2 dniach pokazała 84,7 ;/ fakt nie byłam w ubikacji ale, żeby aż 0,7? Mam karę za częste ważenie i brak ruchu. Dziś pierwszy raz od piątku byłam na siłce bo w trakcie @ jakoś nie byłam w stanie ćwiczyć. Jedzeniowo trzymam kalorie w ryzach ale we wtorek zjadłam na wieczór porcję sushi (a w dzień się przegłodziłam bo wiedziałam, że wieczorem będę jeść) a wczoraj za to dietetyczne spaghetti na śniadanie. Ale to wszystko dlatego że mój narzeczony zaraz wyjeżdża i te ostatnie dni trochę nie sprzyjają trzymaniu żelaznych zasad...

witam dziewczyny ja mam trochę szał w pracy więc mniej zaglądam ale nadal sie trzymam i nawet już mniej męczę się na orbim trzymajcie się dzielnie tylko powiedzcie kiedy się ważymy i co robimy z tabelką?

az sie zdolowalam jak tabelke zobaczylam mija miesiac a u mnie na wadze bedzie tylko 1kg mniej:(

Jak miło znaleźć się wśród osób, które rozumieją Cie doskonale. Mam nadzieje, że uda mi się zgubić ten balast :)  Moje pierwsze oficjane ważenie w 10.10.2011 według waszej tabeli  :)

tabelka mi trochę nie wyszła ale poprawie po następnym ważeniu witamy happynness

tabelka jest bardzo fajna tylko muszę powiększać:P ale ja ślepa jestem:P    a koleżankę rowniez witam