- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Knurów
- Liczba postów: 66
27 sierpnia 2011, 14:22
Witam wszystkich.
Zapraszam do nowej grupy!
Mam do zrzucenia 50kg. Jak mi się uda to zrobię sobie wymarzony tatuaż!!!
Zasady są następujące:
- 0 słodyczy!!!
- zdrowa dieta!!!
- 1kg mniej co tydzień!!!
- ważenie się co tydzień!!!
WSPIERANIE SIĘ NA MAXA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MUSI SIĘ UDAĆ!!!
Edytowany przez kajjak 27 sierpnia 2011, 14:29
17 września 2011, 13:40
gratulacje zrzucenia kg; mam nadzieje ze w poniedzialej tez cos mi ubedzie
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
17 września 2011, 14:01
hej dziewczynki u mnie tez już po @ i nareszcie waga ruszyła:) i to nawet duzo, dzis bylo prawie 104 ale paska nie zmieniam jeszcze 20 mamy ważenie wiec wtedy zmienię ale chyba już tyle zostanie. pogodę mamy piekna i musze sie pochwalic jestem juz po sesji:) spokojnie moge zaczynac ostatni rok:) tylko musze w koncu zaczac pisac prace aby spokojnie w lipcu sie obronic. a co tam u Was? widze ze wszystkie bardzo zajete ostatnio ale najwazniejsze ze przez to chudniemy choc ja tez mialam w tygodniu mysli aby to rzucić ale trzymam sie :)
17 września 2011, 16:24
ja tez mam takie mysli, ale kiedy zastanowie sie ile kosztuje mnie zrzucenie tych znienawidzonych kilogramów to brnę dalej, bonie warto sie teraz poddawac;bo w koncu kiedy schudne jak nie teraz...
- Dołączył: 2006-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 403
18 września 2011, 00:28
ja dziś limit kalorii przekroczyłam o 400 ;/ zeżarłam parowki i chleba, normalnie mam poczucie winy ;-p i gdybym nie była tak leniwa to bym poszła to odćwiczyć, ale jesl chodzi o ćwiczenia to te u mnie leżą i kwiczą od tygodnia ;/
u mnie na wadze po kolejnym tygodniu 1,5 kg mniej ( ale ważyłam się po 2 śniadaniu). W sobote się nie ważę, bo będę miała czas @, więc nie chce sie zbyt rozczarować ;-)
Pozdrawiam!
Niepokorna - Cześć , jak Ci sie udało tyle stracić?;>
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto:
- Liczba postów: 219
18 września 2011, 14:40
Hej!
Kto chętny na pogaduchy :D ?
U mnie dziś zero ruchu.Leje od rana,więc ani myślę wychylac nos z domu :d
A dieta...mogło być lepiej.Nie ma tragedii,ale nie jestem zadowolona.
18 września 2011, 15:30
to na taka pogodne najlepiej pocwiczyc w domu, włacz jakis sobie film, ulubiona muzyke i do dzieła!!!
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto:
- Liczba postów: 219
18 września 2011, 15:37
Właśnie jestem na etapie przeglądania wujka google :)
Coś co bym mogła z łatwością i bezpiecznie wykonać przy mojej wadze :)
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
18 września 2011, 17:41
rowerek rowerek rowerek :) ja zaczynałam od 10minut i tak pare razy dziennie teraz juz min 45min i nie trzeba mieć jakiegoś super ja kupiłam na allegro za 99zl + 50 kurier i daje rade liczy czas(jak nie pedałujesz stoi) speed dystans i kcal :) jezdzilam na najcizszym i bywalam cala mokra jadac 40km/h ale na tłuszczyk działa podobno najmniejsze obciążenie wiec teraz 45 jeżdżę bez zmęczenie tylko tyłek boli ale kwestia przyzwyczajenia.
18 września 2011, 17:54
cześć ale leje jaj scebra ja już po szkole w końcu trochę spokoju dietka jest ale grzeszki też ,ja też jeżdzę na rowerku ale mało się pocę jadę 30 minut zmęczona jestem ale potu nie ma to jak myślicie spalam coś czy nic?