22 sierpnia 2011, 20:54
Witam wszystkich.
Odchudzam się od 29 października 2010 r. Schudłam ok. 25 kg (dokładnie nie wiem, bo nie ważyłam się ostatnio). Niestety ostatnio coś się złego dzieje i:
a) nie chce mi się ćwiczyć, co jest dziwne, bo wcześniej nie musiałam się do ćwiczeń zmuszać..
b) zaczęłam jeść słodycze. Do pewnego momentu zanim miałam zjeść jakiegoś słodycza toczyłam walkę w głowie i starałam się powstrzymać od zjedzenia, a teraz podchodzę do stołu, widzę ciasteczko i jem je w ogóle bez wyrzutów sumienia. Nie mogę taak. ;c
Dlatego zakładam ten temat, żebyśmy się wspierali.
Chciałabym do Sylwestra zgubić jak najwięcej kg. Ogólnie to mam w planach stracić ok. 12 kg.
Jeśli chcecie się i mnie wspierać to podajcie wzrost i wagę. ;)
Możemy robić tabelki i wgl..
Może we wrześniu pójdzie mi lepiej z dietą. Mam nadzieję, że będziecie mnie motywować.
Pozdrawiam :)
BEZIMIENNA66
Waga: 72,2 kg
Wzrost: 170 cm
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 22 sierpnia 2011, 20:57
23 sierpnia 2011, 21:21
Witam wszystkich nowych członków:)
Eh, ja dzisiaj jestem po kolejnym zjebanym dniu. Rano zjadłam ładne śniadanie i II śniadanie ale potem byłam w mieście i zjadłam longera i krushersa. A potem 4 ciastka i serek wiejski z warzywami i 2 kanapki. Także świetnie (ironia).
Dużo chodziłam i trochę rowerem pojeździłam, ale co z tego? .. ;c
Od 1 września będę miała więcej zajęć i nie będę myśleć ciągle o jedzeniu, także zabiorę się za ćwiczenia. Pewnie będę jeździła na basen i w zimie na łyżwy i może na siłkę. Plus wf w szkole.
Wątpię, że w poniedziałek zobaczę spadek na wadze.
W środę jadę do fryzjerki.. Ściemniam włosy i podcinam końcówki... Ostatni dzień w blondzie. :( Masakra. Ale mam nadzieję, że fryzjerka mi ładny kolor dobierze.
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 270
23 sierpnia 2011, 21:27
Jestem i ja;)
Wzrost: 168
Waga: 84.3
Cel na 22.09.2011 : 79 kg
Cel na sylwestra: 65.5 kg
Cel na 30.03.2012 ( urodziny 24) : 55 kg
Cel na wakacje 2012 : 50 kg
OSIĄGNĘ ! tym razem dam radę:)
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 406
23 sierpnia 2011, 23:52
Tak właśnie ostatnio się zastanawiałam, że jak to jest, że myślałam, że w wakacje wszystko będzie szło jeszcze piękniej-dużo ruchu, wyjazdy, sezonowe owoce i warzywa, mniejsza ochota na jedzenie, a w rzeczywistości wszystko trafił szlag i cała dieta poszła w kąt. Masz rację Bezimienna66, że kiedy ma się więcej zajęć, to na dietę wpływa to dużo lepiej. Dlatego i ja czekam na ten wrzesień z nadzieją, że może wtedy będzie mi szło tak jak kiedyś :)Poza tym, życzę Wam motywacji i siły w przezwyciężaniu pokus! :*
24 sierpnia 2011, 00:02
I ja sie do ciebie przyłacze.Do tej pory czyli od 3 lat schudłam 6 kg i zamierzam cos z tym zrobic
Madziek1987
172 cm
67kg
24 sierpnia 2011, 08:46
renifery, no dokładnie. Też tak myślałam.. Ale od września musi być lepiej. Nie chcemy przecież wyglądać tak jak kiedyś, prawda?! :)
Dzisiaj zjadłam PÓŁ opakowania serka wiejskiego o.O Zmusiłam się do zjedzenia pół, ale jednak :) Zobaczymy, co będzie dalej.
Do sylwestra chciałabym schudnąć jeszcze ok. 12 kg, ale teraz waga spada jakby chciała a nie mogła (bo to moja wina, bo nie ćwiczę ani nie jem za dobrze, albo może raczej nie jadłam za dobrze, bo już się ogarnęłam z jedzeniem) i nie wiem, czy się wyrobię, dlatego chcę schudnąć jak najwięcej się da :)
Co tu tak cicho? ;>
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 24 sierpnia 2011, 10:49
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 270
24 sierpnia 2011, 13:15
:) ja właśnie się martwię o wrzesień itd.
5.09 zaczynam praktyki w podstawówce ( studiuję polonistykę, bedę nauczycielką polskiego xD ) więc wieczory bede miała przeznaczone na przygotowania lekcji konspektów i naukę na poprawki ( angielski i historia literatury polskiego romantyzmu ) więc kiedy czas na siłownię?
Z własnej woli raczej na wrzesień karnetu nie wykupię, a bede 2 x w tyg na basen jeździła, a jak skończe prakty zdam poprawki od października wrócę na siłkę. tak myslę zrobić ale to się zobaczy :)
teraz -> poopalała się 2 g , strzaskała się na brąZ;d I ucieka na siłke:*:*:*
buziolki piękne:*
24 sierpnia 2011, 13:24
ej u was też jest teraz tak ciepło, że się wam nic nie chce? bo u mnie tak..jedyny plus że mi się jeśc nie chce..tykko pic pic pić :D:D to jest jedyny plus upalnych dni :d
24 sierpnia 2011, 13:29
u mnie jest tak ciepło, ze nie moge juz.. dobrze, ze rano poćwiczyłam, bo teraz nie mam na nic siły...
spale sie zaa chwile...
24 sierpnia 2011, 13:40
ja tak samo..no a u mnie ćwiczenia jeszcze przede mną ;/ no ale musze się zmusic xD Ja mam nadzieę że przez te upały trochę mnie ubędzie xD