19 sierpnia 2011, 10:47
jakis czas temu zrobilam sobie na piersi:) i chce zrobic sobie imie faceta na pupci:) twarz dziecka na plecach:) czy ktoras z Was ma gdzies i jaki???co o tym myslicie?buziaczki
19 sierpnia 2011, 12:38
imiona- tandeta.. chyba ze swojego dziecka... chłopaka czy męża nigdy..
ja mam kwiat lilii- w miejscu intymnym :) na wzgórku łonowym :) kolorowy długość ok 10cm
19 sierpnia 2011, 12:43
hmmm zdjecie nie weszło :/
19 sierpnia 2011, 12:45
niestety jakies błędy mi wyskakują..
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
19 sierpnia 2011, 13:04
Jestem przeciwniczką takich tatuaży, mały delikatny owszem ale imię faceta???? A jeśli zmienisz faceta to ten kolejny kochając się z tobą od tyłu będzie patrzył na imię byłego. A twarz dziecka - co jeśli będziesz miała drugie lub trzecie gdzie wytatuujesz ich twarze???
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
19 sierpnia 2011, 13:06
Wyobraź sobie siebie za 30 lat z tym tatuażem. Pomarszczona babcia z buzią dziecka... Będziesz wyglądała głupio.
19 sierpnia 2011, 13:20
> Wyobraź sobie siebie za 30 lat z tym tatuażem.
> Pomarszczona babcia z buzią dziecka... Będziesz
> wyglądała głupio.
standardowe podejscie mojej mamusi. Jak bede stara i pomarszczona to nie bede sie rozbierac zeby sie komus pokazywac tylko sama bede na to patrzec, a ze bede nieatrakcyjna to tak samo z czy bez tatoo.
19 sierpnia 2011, 13:28
Kocham tatuaże.
Mam 3, na żebrach, stopie i przy kości biodrowej.
Ale nie jestem za imionami partnerów :)