11 września 2011, 14:56
Widzę, że też lubujesz w potężnych gościach :D Mój ma potencjał, 198 cm wzrostu tyle, że chudzina !Jednak od jakiś 2 tygodni chodzi na siłownie - jeszcze pół roku i będę miała swojego prywatnego goryla:)
Mój ideał to Josh Duhamel <3
Ma 193 cm wzrostu, wysportowany, umięśniony- jest boooski!
I jego pupaaa<3 Teraz zapodam Wam trochę pornografii więc dla tych co się krępują - ZASŁONIĆ OCZY!:)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
11 września 2011, 16:28
no spoko jest ;)
Ja mam nerwa dziś okrutnego (pms + poprawka to złe połączenie) i opieprzam wszystkich. A uczyć się trzeba, a to tylko podnosi mi ciśnienie.
12 września 2011, 12:34
No kochane, dzisiaj kolejne ważenie!!:)
Udało mi się jednak dostać do wagi i nastało miłe zaskoczenie!:)
62,8
Byłam pewna, że będzie grubo ponad 63:)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
12 września 2011, 12:39
ajjjj zapomniałam. Ale wczoraj się ważyłam i było 72,2. Następnym razem zważę się już po @ ;)
12 września 2011, 15:25
Moja waga na dziś to 68.1kg...Nie tak źle po tak tragicznym tygodniu:)
Widzę, że jesteście fankami dobrze umieśnionych mężczyzn...Ja lubię ale w umiarkowanym stopniu, jakoś nigdy nie przepadałam za bokserami i nadmiernie umięśnionymi facetami. Mój M. jest szczupły i wyglądam przy nim jak pączuś...ale mam nadzieję że się to zmieni.
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
12 września 2011, 15:32
Ja jestem fanką ale taką z daleka. Moi faceci zwykle byli szczupli. Raz spotykałam się z taką górą- dwa metry, wielkie bary (pływał kiedyś, był w kadrze). Ale co z tego jak okazał się być oderwanym od rzeczywistości buddystą, filozofem i amatorem odmiennych stanów świadomości
12 września 2011, 15:49
Nadmiernie umięśnionych mężczyzn to i ja nie lubię:D W moim rozumieniu to są tzw ABS-y, czyli:
I wyglądają dla mnie okropnie. Natomiast facet z ładnie wyrzeźbionymi mięśniami, w dobrej kondycji sprawia, że za nim ślę spojrzenia:D
W ogóle ostatnio złapałam świetną motywację do odchudzania! Już 2 osoby spytały się mnie czy schudłam!:)
Morii ja przy mojej chudzinie też nie wyglądam jak modelka ( w sumie to niech się cieszy, że ma krągłą dziewczynę bo przy chudej wyglądaliby jak dwie frytki!:D).
12 września 2011, 16:55
Chcę przestać się ważyć codziennie, a z racji tego, że mój dzień to niedziela to będę podawać niedzielną wagę xD
51.8 :]
12 września 2011, 18:52
Gosiu - no proszę jak wygląd może okazać się mylący.
Swanie - to mój powinien się cieszyć z tego samego powodu:) Z resztą M. zawsze mi powtarzał, że dla niego nie muszę chudnąć bo lubi to moje "ciałko", a same kości go nie interesują.
Muszę się pochwalić, że w końcu wytrzymałam ładnie cały dzień na diecie:D A myślałam, że ta chwila już nie nadejdzie.
12 września 2011, 19:22
hej, dziewczyny, mogę się przyłączyć? jestem strasznie zmotywowana, bo sięgnęłam dna-jeszcze kilka tygodni i dojdę d 75-mojego życiowego rekordu a wtedy to już sobie strzelę w łeb-już teraz (jakieś 66kg) nie mogę na siebie patrzeć w lustrze. mam 4 cele:a-zmiana yrybu życia, b-schudnąć, bo za kilka tygodni półmetek, wiadomo :), c-zmieścić się w nowe ciuchy, które kupiłam miesiąc temu i nie mogę ich teraz zapiąć, nietknięte leżą w szafie :(, d-pokazać chłopakowi z którym mi sie nie udało i teraz żałuję, że to on ma czego żałować :D