2 września 2011, 10:14
Wczoraj nie miałam czasu tu zajrzeć i widzę, że dużo mnie ominęło.
U mnie z dietą to tak średnio, ale bez tragedii...jakoś nie mogę za dużo jeść, bo się stresuję przeprowadzką i praktyką, którą zaczynam w poniedziałek.
Swanie - wydaję mi się, że arbuzy Ci nie zaszkodzą nawet w większych ilościach.
Gosiu - też mi się wydaję, że dobrze zrobiłaś nie napastując go sms itp. Tak po przeczytaniu stwierdziłam, że z Ciebie to jest taka twarda kobietka. Skoro Ci na nim zależny to mam nadzieję, że pozytywnie na sprawa się rozwiąże. Żeby tylko on teraz nie chciał pokazać jaki z niego twardziel i nie próbował się odgryźć za to co było wcześniej.
Miłego dnia:)
2 września 2011, 10:35
Gosiu czekamy na wieści na temat Pana milczącego!:)
Mam nadzieję, Morii, że nie obudzę się niedługo cała czerwona w czarne kropki z zielonymi włosami bo ilości arbuza jakie spożywam są co najmniej nieprzeciętne!:D
Bzzik jak szukanie sukienki idzie?
Wiecie co Wam powiem? Moje cycki mi zmalały!;/ Nadal nie należą do małych, ale paradoksalnie tęsknie do moich mleczarni na które jeszcze jakiś czas temu narzekałam! W szczytowym momencie miałam 100 cm w biuście, a teraz mam 95,5!
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
2 września 2011, 10:38
wiem wiem, czekam. Ale zaraz szlag mnie trafi. Ehh nie jest łatwo być osobą nerwową ...
- Dołączył: 2011-08-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 231
2 września 2011, 11:13
Nerwy urodzie szkodzą :)
Swanie polowanie na sukienkę dopiero w przyszły piątek, postaram się pochwalić łupem :)
Ja chciałabym żeby mi schodziło najszybciej z ramion, ale niestety z biusty cm lecą, ramiona te same-ogromne, czyli zamieniam się w babochłopa !
2 września 2011, 12:28
Przynajmniej żaden facet Ci nie podskoczy! Pokażesz mu biceps i się skuli jak piesek xD
Tak w ogóle to ZAKOCHAŁAM SIĘ! Miłością bezgraniczną, ślepą i beznadziejną. Beznadziejność ta polega na tym, że obiekt moich westchnień kosztuje 700 zł - czyli nigdy go nie dostanę!:( Chyba, że nagle dostane jakiś spadek od wujka z Ameryki:) Jeżeli nie znajdę podobnych, 7 razy tańszych to nie wiem co zrobię!:) Tak więc miłego dnia, a ja tymczasem powzdycham sobie do bucików!:)
2 września 2011, 12:45
Tak, wiem:(
Aż serce mnie się kraja przez tą cenę.
Najgorsze jest to, że jestem świadoma swojej słabości do butów, a mimo wszystko ciągle łażę po stronach obuwniczych, przeglądam allegro. Jestem masochistką!:)
2 września 2011, 15:45
Ale zrobiłam sobie pyszny obiadek!!:)
Właśnie gotuje mi się fasolka szparagowa,
do tego udusiłam jedną cebulkę pokrojoną w kosteczkę, dodałam jedną czerwoną paprykę i 2 łyżki kukurydzy konserwowej, a następnie pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę. Zalałam wodą i udusiłam. Przyprawiłam ostrą papryką, słodką papryką, solą i pieprzem (ach dodałam jeszcze pół kostki rosołowej... niestety), odparowałam.
Wyliczyłam kaloryczność wszystkiego co zrobiłam i wyszło około 500 kcal, a jest tego tyle, że dla dwóch osób starczy:D
Pyyyycha!!
- Dołączył: 2011-08-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 231
2 września 2011, 21:37
Swanie jeśli będziesz sie nagradzała za dietę co miesiąc po 50 zł to w przyszłym roku kupisz sobie te buciki :)
Ja zjadłam przed chwilą bardzo późną kolację, serek wiejski i pyszne pomidory, wcześniej nie miałam czasu.
2 września 2011, 22:03
Haha no jakiś pozytyw jest! Schudnę i buty będą :D Już znalazłam tańszy odpowiednik- mimo wszystko żal pozostanie bo to nie te same :( Wiecie coś na temat sklepu "bucikowo"? Bo boje się stamtąd zamawiać:p
A jak zwykle arbuz na kolację:D