Temat: SZCZUPLEJSZE W SYLWESTRA - kto chetny ????

HEJ WSZYSTKIM!!!

Postanowilam zalozyc ten temat bysmy mogly wspolnie,wspierajac sie i pomagajac sobie  nawzajem schudnac do Sylwestra .Wakacje niestety juz prawie za nami ,komu nie udalo sie osiagnac celu przed wakacjami ,teraz ma kolejne pole do popisu bo przed nami Sylwester !!!!!!

Troszke czasu jeszcze zostalo,ale jak wiemy lepiej zaczac wczesniej bo roznie to bywa :)
Ja 2 tyg temu zaczelam zdrowa diete ,5 posilkow dziennie ,cwiczenia itd i mam zamiar do Sylwestra schudnac okolo 10 kg a Wy jakie macie cele ??????? Kto chetny by sie dolaczyc i wspolnymi silami zgubic te cholerne kg ??

Mozecie sie tu chwalic jak Wam minal kolejny dzien ,wpisywac swoj jadlospis ,by podsunac pomysl innym no i zdawac relacje z kg ktore Wam znikna :)

Mysle ze w grupie razniej i jedna druga moze podbudowac ,to jak ?? Zaczynamy ?????????


ja też się dołączam:)
ja mam 156cm i 63 kg .pamietam ze jak wazylam te 55 kg to tez juz sie zle czulam,ale teraz wiem ze to wcale nie bylo duzo :)

dla mnie to masakra w porównaniu jak miałam 49 kilo :((( dziekuje ze chcesz mnie pocieszyc;)

A6W  i jak efekt kochana po 13 dniu????
> ja mam 156cm i 63 kg .pamietam ze jak wazylam te
> 55 kg to tez juz sie zle czulam,ale teraz wiem ze
> to wcale nie bylo duzo :)dla mnie to masakra w
> porównaniu jak miałam 49 kilo :((( dziekuje ze
> chcesz mnie pocieszyc;) A6W  i jak efekt kochana

> po 13 dniu????

 no ja wazylam zawsze okolo 54 kg potem schudlam do 47 kg potem znowu przytylam do 55 kg wiec wiem co to znaczyc wazyc ponizej 50 :) no a po ciazy mecze sie juz 3 lata ,narazie 13 kg zrzucilam

efekty.. no w pasie nei schudłam nic, ale wyglądam jakoś tak lepiej ogólnie :P mięśnie mi się troche poprawiły na brzuszku, ale nie miałam z nimi tak źle (są, ale sprytnie ukryte) więc na efekty liczę jak więcej schudnę i bd na dalszym dniu z większą ilością serii :P
> efekty.. no w pasie nei schudłam nic, ale wyglądam
> jakoś tak lepiej ogólnie :P mięśnie mi się troche
> poprawiły na brzuszku, ale nie miałam z nimi tak
> źle (są, ale sprytnie ukryte) więc na efekty liczę
> jak więcej schudnę i bd na dalszym dniu z większą

> ilością serii :P


jeju ja nie lubie tego a6w znam inne cwiczenia ,bardziej przyjemne ,ale wiem ze po tym efekty sa super

Podobno czym mniej tłuszczu tym większe efekty...:) ale mysle ze warto spróbuje:)

do missi86 No widze zele rzęsy :)tak jak ja wzrost mamy coś wspólnego:) teraz trzeba schudnąc
czy zawsze przytyjemy wciązy,np ja nie jem słodyczy ani fast foodów(wogule) czy nagle jak będe wciązy będę miała na to ochote( hormony wariuja) az się boje
no my z moim ukochanym uwielbiamy fast foody i slodycze ktorych etraz w kuchni mam mase i pizza tez w kuchni lezy jeszcze ciepla ,ale ja nie zjadlam ani kawalka :) musze sie meczyc :0
Ja próbowałam a6w niestety kręgosłup mi nie pozwala. Ale trzymam kciuki żebyście wyrwały do końca! :)

Mnie do fast foody nigdy jakoś specjalnie nie ciągnęło. Ale pizzy zawsze ciężko mi się oprzeć...trzeba mieć silną wolę.
ja podczas a6w mam ten problem, że zawsze ziewałam i nie wiedziałam czemu, aż kiedyś się kapnełam, że jak się nie skupie na tym to nei oddycham ćwicząc... :D
Ja od urodzenia mam problem ze zdrowym odzywianiem, po prostu nie lubie owocow, warzyw, przez to, ze trzeba mi bylo rozciagnac zoladek, nauczylam sie jako dziecko jesc ziemniaki, rzeczy maczne, no i tak mi zostalo---

u mnie w domu nie było kasy i dlatego może przyzwyczajenie do chleba z masłem:/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.