Temat: walczymy!

no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.

ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p

a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!

aha. sork ize pytam ty miałaś anoreksje czy bulimie ?

eseme- źle nie poszło. ale nie poszło na tyle dobrze żeby dostać się na lekarski- za duży próg punktowy :) no cóż, to tylko rok, ale porządnie go wykorzystam.

 

middle- nawiązując do matury, słyszałaś coś o kursach na sggw? poza korepetycjami też je rozważam :P

eseme- mam anoreksje.
Ale jesteś już na prostej radzisz sobie prawda?

jest ciężko i na prostej na pewno nie jestem. jednak myślę, że w porę sobie to wszystko uświadomiłam i mam nadzieję, że z tego wyjdę :)

Ja też mam takąnadzieję i wierzę w to bo chcesz. a mozesz udostępnić pamiętnik dla przyjaciół
izunia- wiesz, ja to zupełnie inna bajka : humanistka do szpiku, więc nie pomogę w kursach z 'tej strony' ;)
Mddle to tak jak ja :
niepokorna- ja idę 1 wrzesnia do pani psycholog na Sobieskiego i się okaze :)
ja  jakos sobie radze bez psychologa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.