- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
6 sierpnia 2011, 18:12
no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.
ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p
a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!
Edytowany przez nakrettka 6 sierpnia 2011, 19:25
15 sierpnia 2011, 09:57
aha. sork ize pytam ty miałaś anoreksje czy bulimie ?
15 sierpnia 2011, 09:58
eseme- źle nie poszło. ale nie poszło na tyle dobrze żeby dostać się na lekarski- za duży próg punktowy :) no cóż, to tylko rok, ale porządnie go wykorzystam.
middle- nawiązując do matury, słyszałaś coś o kursach na sggw? poza korepetycjami też je rozważam :P
15 sierpnia 2011, 10:00
Ale jesteś już na prostej radzisz sobie prawda?
15 sierpnia 2011, 10:02
jest ciężko i na prostej na pewno nie jestem. jednak myślę, że w porę sobie to wszystko uświadomiłam i mam nadzieję, że z tego wyjdę :)
15 sierpnia 2011, 10:03
Ja też mam takąnadzieję i wierzę w to bo chcesz. a mozesz udostępnić pamiętnik dla przyjaciół
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
15 sierpnia 2011, 10:03
izunia- wiesz, ja to zupełnie inna bajka : humanistka do szpiku, więc nie pomogę w kursach z 'tej strony' ;)
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
15 sierpnia 2011, 10:04
niepokorna- ja idę 1 wrzesnia do pani psycholog na Sobieskiego i się okaze :)
15 sierpnia 2011, 10:06
ja jakos sobie radze bez psychologa