Temat: walczymy!

No kurde miałam na myśli Pamiętnik odchudznia na Vitalii. Nakrętka ale pewnie nie slodzisz

> niepokorna - sorry, ale nie mogę cię czytać o0
> kalorie w paście? odbiło ci totalnie? ZJADASZ tą
> pastę czy myjesz nią zęby? -,-a co do wody i
> herbat..ja pije dziennie chyba ok 5/6 herbat, do
> tego 1,5litry wody, i kawy, bo po prostu mam taką
> potrzebę , często jestem bardzo spragniona, przy
> książce potrafię siedzieć i wypić butelkę wody
> dużą. i potem to wszystko wysikam, więc co za
> problem?tycie od zrobienia kanapek? szczerze to
> powinnaś być dawno w zamkniętym szpitalu.
> przerażasz mnie, dziewczyno..PRZERAŻASZ

pasty nie zjadam,tylko myję nią zęby,ale nie ma cudów,żeby jej trochę nie zostało na zębach,jeżeli przecież potem jej smak zostaje. i przecież jak się wypije aż 2 litry wody,to się nie wysika aż 2 litrów,tylko mniej

ja też nie widzę bloga :|

co do pasty to nakrętko Kochana moja masz racje i popieram w 100% Twój post powyżej.
Trzeba być nienormalnym, żeby liczyć kalorie w paście do zębów.... A na noc trzeba zaklejać sobie usta, bo co jeśli coś wpadnie Ci do buzi, albo dotkniesz ustami poduszki na której może leżeć niezwykle niebezpieczna rzecz... Matko Kochana!

> No kurde miałam na myśli Pamiętnik odchudznia na
> Vitalii. Nakrętka ale pewnie nie slodzisz

aaa,myślałam,że prowadzisz też bloga poza vitalią. ja w tamtym roku prowadziłam na onecie

masz go dalej ?

mam,ale już w nim nie piszę.tytuł motylkowakraina i dla jasności dodaję,że w jednym wpisie pisałam o A i J. J.to mój mąż A. mój ex


a ja w pamiętniku eseme widzę 2 wpisy

aha a jak tam Twoj mąż nic nie mówi o twoich zaburzeniach

chce mi pomóc,ale nie wie jak i tylko mnie przytula,gdy płaczę zmęczona tym wszystkim. muszę sobie sama z tym wszystkim poradzić.

a widzę,że niestety go męczy to,że nie wie jak mi może pomóc. :-(

Ale Ty masz nadwagę czy jestes chuda a chcesz dlaje chudnąć ? I moze udaj sie na terapie co ?

mam nadwagę,bo przynajmniej udało mi się zmusić się do przytycia,a potem chciałam schudnąć i skończyło się strachem przed jedzeniem i głodówką,a więc chciałam znowu być zdrowa i zaczęłam jeść i yo-yo,a potem znowu głodówka,problem z wyjściem z niej,yo-yo i tak wiele razy,aż w końcu zrozumiałam,ze jestem tak bardzo tym wszystkim przemęczona,że muszę ostatecznie coś zrobić,żeby być chudą,ale bez zaburzeń odżywiania.

problemy zaczęłam mieć w wieku 13 lat,teraz mam 22 lata.


ale chcę sobie sama poradzić z tym,bez terapii,a przynajmniej teraz nie chcę teraz,kiedyś na nią pójdę,ale jeszcze nie teraz