Temat: walczymy!

no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.

ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p

a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!

już chciałam, żeby ten dzień był dobry, a tu nie dość, że kompletnie spać nie mogłam, to jeszcze taka pogoda u mnie, że w ogóle szkoda gadać. Leje, wieje i jest cholernie zimno :|

jadę dziś złożyc papiery na egzamin o prawo jazdy...
to widze że nie jestem sama z tym apetytem
też bym jadła i jadła cały czas
a nutridrinki u mnie aż 7,50 za 1 szt !!!!!!!Za drogie są .......

U mnie 10zł i nic nie daje
middle - super! :)
a ja dziś mam dzień z mamą. zaraz jedziemy na jarmark dominikański.
moja mama ma tak samo wakacje, więc latem nadrabiamy zabieganie w roku szkolnym i mamy więcej czasu dla siebie ;)
a dziś już się nie boję co to będzie. po wczorajszych rozmowach wiem, że będzie ok.
nie bój się. Przeciez mama widzi ze jesz dużo prawda ?
ale mam zły dzień..
od rana pokłóciłam się z mamą i babacią,ostro pojechałam ;/
też tak macie, że czasem choroba za as "przemawia"? że wyzywacie wszystkich wkoło, wrzeszczycie na innych bez powodu?
u mnie to jest straszne
@Raszkaa, ile czasu piłaś te nutridrinki? po jednym razie nie pomagają.

ja nie lubię ich pić, ale mi pomagają. z tym, że mi wolno pić je w ramach podwieczorku/II śniadania
a co ogolnie jadacie? podalybyscie jakis przykladowy jadlospis?
jakis miesiac i nie zamiast posiłku tylko jako dodtake

Miikii ja jem wszytko z wyjątkiem mięsa bo jestem pescowegetarianką ( z miesa jem tylko ryby). jem sery białe, twarogi, maslo, jaja, warzywa, owoce, makarony z sosami, pierogi ze szpiankiem, ruskie, z kasza gryczna i twarogiem polane stopionym malsme (po 10) wsyztkie zupy, nalesnik, gofry, serki homogenizowane slodkie, jogurty, bułki, chleb, bułki z jogurtem lu serkiem, cista drożdzowe które samama sobie pieke, biszkopty tez soie pieke i jem na raz po całym prodizu, płatki jako przekąska bo nie lubie z mlekiem i nie moge mleka pic, nalesniki z serem, szpinakiem, serkiem slodkim lubn dżemem ( po 3 jesli z serem lub szpinakiem a na slodko to 4 lub5) gofry z serkiem homo,orzechami,owocami i sosami do lodów (na raz to wszytko) i to po 2 gofry (sama robie) serniki, szarlotki, ciasto kruche z wisnaimi które mama robi, pancakes, racuchy, sodziaki
A i oczywiscie zmiemniaki z maslem i koperkiem, wszelkie kasze i ryze z sosami, śmietanką lub maslem, ryby, placki, czasem zjem pizze

oj dlugo by wyliczac
a masz duza niedowage?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.