- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
6 sierpnia 2011, 18:12
no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.
ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p
a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!
Edytowany przez nakrettka 6 sierpnia 2011, 19:25
9 sierpnia 2011, 16:47
>
2 wypowiedź twoja;
" Wiecie co mnie wkurza to ze ja mam pory posiłków i
> prawie zawsze jem samabo ja wstaje o 7 i jem a
> wszyscy po 8 i ja sie najem a tu oni na sniadanie
> wymyślą coś extra i ja zawsze nie jem bo jestem
> najedzona a np ostatnio kolacja było po 19 i byłam
> głodna więc poszłam zrobiłam sobie 5 jajek na
> twardo + chleb i majonez < najadłam się >a tu po
> pół godzinie wchodzi mój tato przynosi świerze
> bułeczki , sałate , serek , mleko , i mówi no to
> na kolacje robimy pyszne kanapeczki z jajeczkiem
> .Do tego było kakao a ja oczywiście najedzona jak
> słoń nie jadłam i tak jest prawie zawszei pomyłka
> pizza będzie później na obiad są ziemniaki smażone
> z gyrosem zjadłam 5 dużych ziemniaków i z 9
> kawałków gyrosa'
1 wypowiedź twoja;
"a jem o 8 śniadanie ale po 10 min już podjadam jakiś owoc"
czy ty aby sobie nie zaprzeczas?
Tu piszesz ze jesz o 8, tam o 7, tu ze jestes najedzona a tam,z e po 10 min. musisz zjesc owoc..... o co ci chodzi?
9 sierpnia 2011, 16:53
"zjadłam już
całe wafle z serkiem wiejskim..
całe duże ptasie mleczko
5 kostek czekolady z orzechami całymi
miske rosołu z makaronem i 5 dużymi marchewkami
i teraz podjadam musli crunchy na sucho i zaraz skącze 500 g"
tu jest dowód. a gdzie normalne śniadanie, obiad i kolacja? co ??? zaśmiecasz swój organizm jakimiś smieciami ktre ci tylko zapełniają żołądek a nie mają żadnych wartości odżywdzych. Od płatków samych nie przytyjesz. juz lepiej zjesc 100 gram płatków ze szklaną mleka zamiast suchych płatków. Kłamiesz na każdym kroku. Pijesz zieloną herbate by schudnąć i tyle.
Edytowany przez Raszkaa 9 sierpnia 2011, 16:54
9 sierpnia 2011, 16:59
poza tym tu piszesz ze jesz cale ptasie mleczko, a wcześniej ze nie możesz się przekonać do słodyczy. Naprawdę, jeśli chcesz już kłamać, udawaj lepiej;p Poza tym skoro jesz ok 10 tyś kcal dziennie (ekhem...) , to czemu boisz się szpitala?. Tam zobaczą co jest nie halo. No i skoro wiesz ze rodzina je troszkę pozniej niż ty, to nie możesz sobie lekko godzin posilkow przesunąć by jeść z nimi? co to za problem?. Zwykla wymówka zeby nie jesc wiecej.
I nie, w ogóle nie jestes zdrowa.
9 sierpnia 2011, 17:01
boshe ja jem obiad o 13 a moja rodzinak o 14 i jem z nimi obiad po raz drugi (ja jem co innego a oni co innego)i nie ma problemu. potem jem normalny podiweczorek i koalcje
9 sierpnia 2011, 17:04
No właśnie o to chodzi;) Jak głodnieje to może sobie coś przekąsić małego i zjeść już z rodziną normalnie. Nam w ogóle w jej wypowiedziach jedzie totalną ściemą.
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 743
9 sierpnia 2011, 17:38
jak w ogole doszło do tego że niektóre z was zostały anorektyczkami albo bulimiczkami ?
jezeli nie chcecie nie musicie odpowiadac.
;)
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Sztum
- Liczba postów: 302
9 sierpnia 2011, 17:44
choroba daje mi sie dzisiaj ogromnie we znaki, to jakis zly dzien,czy co ?;/
pauliskazdw- ja zaczęłam się odchudzać w tamte wakacje i pewnego razu wpadlam na photoblogi dziewczyn,które jadły po 700 kcal, też tak zaczęłam jeść,potem coraz mniej i mniej,az doszlo do 200-300 na dzien. Jakby mnie nie oddali w terminie do szpitala, wąchaabym teraz kwiatki od spodu.
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 743
9 sierpnia 2011, 17:47
Miikii a no niestety,
po prosu nie rozumiem telewizji, dają tez przyklady samych anorektyczek jako super wielkich gwiazd. Ja jako nastolatka tez chcialam zawsze taka byc, ale nigdy nie mialam takiej silnej woli zeby zmniejszyc ilosc pokarmu. aale za to duzo trenowałam , bo gdybym przy trenowaniu odrzuciła jedzenie to dzisiaj takze bylabym w waszej grupie.
9 sierpnia 2011, 17:47
*macha na pożegnanie*
Edytowany przez Cat.Lover 3 września 2011, 20:15
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Bikerful
- Liczba postów: 735
9 sierpnia 2011, 17:48
jak czytam ile wy jecie.. 1kg płatków na sucho? Całe opakowanie crunchy? Ptasie mleczko? Gdzie wy to mieścicie. Ja jak zjem takie opakowanie musli czy czegoś tam, zwykle wymiotuje. Ale mam pełen żołądek, taki wypchany na maxa. Bardzo ciekawe że potraficie na raz tyle zjeść. Nie mówię tego ze złości, po prostu zastanawia mnie to, czy ja mam aż tak mały żołądek? Przecież regularnie go rozpycham..