Temat: walczymy!

no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.

ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p

a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!

Miikii, może i moja waga jest niska, ale nie aż tak jak była, więc tragicznie aż tak nie jest.

 

jestem skonczona - wypilam senes
co jest z nakrettka? dlugo nie pisze
dużo osób po prostu postanowiło że nie będzie tu pisać bo te forum nic nie pomaga
tylko prawie narzeka jaka jest beznadziejna i że nie da rady

*macha na pożegnanie*
Cat- dokładnie, dokładnie, dokładnie, dokładnie! Wiem, ze ja też powinnam się 'usunąć' z tego środowiska, ale co by dużo nie mówić jest to cholernie trudne. Nie mniej jednak zgadzam się ze wszystkim co napisałaś ! ;)
I gratuluję Ci - pamiętaj, że to jest dla Ciebie, chyba nie chcesz iść do tego okropnego szpitala i żeby Cię tam TUCZYLI jak, że tak brzydko powiem obiekt eksperymentalny...
pamiętaj o tym i bądź z siebie dumna, dumna do granic możliwości :) ciesz się, ciesz i ciesz!
*macha na pożegnanie*
catlover dokladnei jak ja.. mysli o smeirci grrr :(
brakuje mi nakrettki
mi też.
ale mam nadzieję, ze dzięki temu jest jej po prostu łatwiej :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.